Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tomleon

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez tomleon

  1. O rzeczywiscie, ja tu się naprodukowałem (BTW to moj pierwszy post...) i nawet nie spojrzałem na datę. Sorry! Nie wiem dlaczego mi się wydawało że to jakis nowy temat. Ale moze komuś się przyda to co napisałem, bo mam cały czas wielką satysfakcję ze odpaliłem tą pompę. pozdrawiam Tomasz
  2. W ubiegły weekend uuchomiłem taką pompę (MHI 1300 INOX Omnigena) na starej (ponad 30 lat) instalacji ssącej ze stalowych rur 1,5 cala. Do studni (typowa wiejska ocembrowana) odleglość 9 metrów, lustro wody 3 metry niżej, czyli teoretycznie w połowie możliwości technicznych tej pompy. Były chwile zwątpienia bo poczatkowo pompa nie dawała rady ciągnąć wody, mimo wielokrotnego zalewania rury ssącej i samej pompy. Stara pompa z Grudziadza pomimo, że sikała juz bokami wodą, radziła sobie w tej sytuacji lepiej niz ta nowa, wiec były wątpliowsci czy dobry sprzęt wybralismy. Nowa z Grudziądza kosztowała prawie 3 razy drożej od tej omnigeny, wiec zdecydowałem sie na tą omnigene bo duzo tansza i wg opinii o niej calkiem dobra. Dodam ze jestem zielony w sprawach hydrauliki, tyle tylko ze mam smykałkę do technicznych rzeczy wiec poczytalem sobie tylko o instalacja hydroforowych i juz wiedzialem co nieco. Wracając do tematu, jak byly problemy z odpaleniem tej nowej, nie mozna było sprawdzić jaki jest stan rury ssącej, bo trzeba by bylo kopać ponad metr w ziemie. Po zalaniu rury woda nie uciekała do studni ale jednak zacząłem mieć podejrzenie ze ktos dawno temu źle położył rurę i powstał gdzies syfon - zalewanie nie mogło być pełne, pompa po wyssaniu poczatkowych kilkunastu cm z wodą, nie radziła sobie dalej z dużą poduszką powietrzną. Pomogło zainstalowanie na wejsciu pompy zaworu zwrotnego, ktory teroretycznie był nie potrzebny, bo fachowcy ktorych sie radziłem mowili ze skoro woda nie ucieka z rury ssącej to znaczy ze dobrze trzyma zawór na smoku. Ostatecznie zdecydowałem sie na ostatnią próbę z zainstalowaniem tego zaworu. Jakby nie poszło pewnie bym kupił inną a o tej bym napisał odpowiednia opinię gdzies w necie. Jednak się udało i działa elegancko i cicho. Procedura po zainstalowaniu zaworu zwrotnego przed pompą był taka: 1. zalać rurę ssącą 2. podłączyć do zaworu zwrotnego przed pompą 3. zalać pompę przez otwor zalewowy w obudowie 4. odkrecic kran 5. uruchomić pompę 6. dać jej popracować przez około minute 7. zakrecić kran i wyłączyć pompę i powtarzamy czynnosci od punktu 3 do 7. Po kilku rundach (u nas 6 razy) pompie udaje sie wreszcie zassać cały jednolity slup wody i od tej pory chodzi płynnie i równo, bo powietrze z rur udało się wyciągnąc. Moim zdaniem procedura trochę skomplikowana ale w Twoich warunkach tez mogłaby ewentualnie pomoc. Kluczowy był montaż tego zaworu zwrotnego tuz przed wejsciem do pompy!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...