Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rogalxxx

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

O rogalxxx

  • Urodziny 02.01.1981

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    podlaskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

rogalxxx's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. eh, szkoda, że wcześniej nie pomyślałem- fundament był cały odkopany, mogłem w poziomie dać jeszcze. a teraz znów polbruk zrywać, odkopywać itd itp. serdecznie dziękuję za podpowiedź!
  2. Witam Mam dom z bala z początku XXw.-w zeszłym roku docieplony wełna 15cm otynkowany. Problemem obecnie jest brak fundamentów (maja może 50cm głębokości-ocieplone 15cm styroduru przy docieplaniu ścian) więc przy strefie przemarzania w Białymstoku na 1,4m w ciul ciepła wysysane jest z domu posadzką (nie wiem nawet czy cokolwiek jest w posadzce-poprzedni właściciel który dom remontował nie popisał się i w tym przypadku). Fundamentów nie domuruję w głąb, pozostaje docieplić posadzkę. Jak i czym docieplic około 90m2 posadzki? Chcę uniknąć robienia kolejnej wylewki-wolę mieć więcej izolacji termicznej. Dlaczego? Ponieważ dom ma kuchnię podpiwniczoną (piec na olej), podłoga na legarach, podniesioną względem 3/4 parteru o jakies 9-10cm (stopień) i właśnie do tego poziomu chciałbym dorównać resztę. Dwie pieczenie przy jednym ogniu-izolacja i pozbycie sie durnowatego uskoku. Mój pomysł to 8cm styroduru na wylewkę, na to płytę pilśniową/wiórową i panele. Powierzchnia użytkowa sie nie zmienia, wiec panele w wiekszości mógłbym użyć ponownie. Czy płyty jakoś kotwić do posadzki? czy tylko na piankę montażową? Gdzie i jaką dawać paroizolację? Proszę o konstruktywną krytykę i komentarze. pozdrawiam forumowiczów
  3. Witam Moi rodzice maja dom wybudowany w następującej technologii: pół domu jest z bala a drugie pół jest w szkielecie ponieważ podobno dostało mu sie bombą lotnicza w czasie wojny. Poprzedni właściciel nową cześć szkieletowa ocieplił kawałkami styropianu powrzucanymi w ścianę :/. Całość jest obita szalówka na zakładkę (nie na wpusty) która jest w stanie dobrym (możne nie estetycznym ale lepsze to niż siding ). Generalnie dom należałoby docieplić bo narożniki (szczególnie w nowej części) dają chłodem ze hej. I teraz pytanie do forumowiczów: Jak? Wycene na wymiane szalówki na nową (I klasy) z robocizną dostałem na 30-35tyspln z materiałem. Zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby ocieplić dom w metodzie lekkiej-mokrej. Na szalówke istniejącą nabić łaty pionowe na to wełnę i potem tynk. Ewentualnie jakis system płyt twardych z wełny klejonych/przykrecanych do elewacji i na to tynk. Różnica w materiale i robociźnie powinna być znaczna. ktos słyszał o takich rozwiązaniach? czy lepiej zrywać szalówke istniejąca i od nowa wszystko robić porządnie? Jaka jest aktualna cena za m2 wełny+tynku+robocizna? dziekuje i pozdrawiam forumowiczów
  4. Witam Moi rodzice maja dom wybudowany w następującej technologii: pół domu jest z bala a drugie pół jest w szkielecie ponieważ podobno dostało mu sie bombą lotnicza w czasie wojny. Poprzedni właściciel nową cześć szkieletowa ocieplił kawałkami styropianu powrzucanymi w ścianę :/. Całość jest obita szalówka na zakładkę (nie na wpusty) która jest w stanie dobrym (możne nie estetycznym ale lepsze to niż siding ). Generalnie dom należałoby docieplić bo narożniki (szczególnie w nowej części) . I teraz pytanie do forumowiczów: Jak? Zastanawiam sie nad przymocowaniem do istniejącej szalówki stelaża drewnianego (2x4"?) i oblozenie welna mineralna + wiatroizolacyjna a na to znów nowa szalówka. Styropianu pod obecna szalówka (na czesci domu) bym nie ruszal-punkt rosy powinien sie odsunąć od wnętrza budynku. pozdrawiam i dziękuje z gory za sugestie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...