witam
potrzebuje porady osób bardziej w temacie posadzek wilgoci itp.
mam dom jednorodzinny stojący na "górce" , w tym domu mam piwnicę pod całym budynkiem (połowa piwnicy wkopana w ziemie). Część piwnicy zajmuje garaż do którego prowadzi zjazd ze studzienka zbierającą wodę z deszczu. Dom ma jakieś 30 lat.
W piwnicy chciałbym zrobić sobie pracownię ale potrzebuje suchego i ciepłego pomieszczenia.
Dom jest ocieplony to samo dotyczy fundamenów
W czasach kiedy mój tata stawiał ten dom nie miał za wiele materiałów izolacyjnych więc w piwnicy mam wilgoć, wnoszę że to przez brak izolacji pod posadzką czy może jak to twierdzą niektórzy zapytani: wilgoć jest w każdej piwnicy tego nie unikniesz ! czy zerwanie posadzki i wylanie nowej na styropianie i foli zmieni ten stan ?? jeśli tak to jaka powinna być kolejność (ilość) warstw i grubość (styropianu, foli) i jaka grubość wylewki przy założeniu że stoi tam maszyna zajmująca 1mx1m i ważąca ponad tonę !!! a dodatkowo w czasie pracy wyzwala drganie bo jest to prasa hydrauliczna
zastanawiam się czy jak położę pod podłogą styropian i dam dylatację przy ścianach to czy nie stworzę z posadzki wielkiego bębna który w czasie używania prasy będzie walił na cały dom
i drugie pytanie
jak bym nie zrywał tej posadzki to muszę ją wyrównać bo mam żywicę Sikafloor®-156 i warstwę końcową tej samej firmy i chciał bym jej użyć do wykończenia podłogi. posadzka jest dziurawa i popękana a nie mam za wiele tej żywicy. Powiedzcie proszę czy wyrównanie podłogi jako przygotowanie podłoża pod żywicę klejem do płytek ma sens ? czy to nie odpadnie albo czy nie zacznie się ta żywica złuszczać z kleju do płytek ? a jeśli myślicie że ma to sens to ile musi schnąć taki klej ? pomysł z klejem wpadł przez przypadek bo chciałbym to zrobić szybko i w miarę tanio
z góry dziękuję za odpowiedzi