
AVE5074
Użytkownicy-
Liczba zawartości
152 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez AVE5074
-
jakby tu logicznie... by mniej się paliło węgla w tej samej jednostce czasu, mniej dymiło i mniej poszło węgla (ekonomia) przy tym samym komforcie termicznym w domu? a czy trzeba zmniejszyć to już musisz sam stwierdzić- jeżeli przewymiarowany kocioł to trzeba jak moc jest właściwa to niekoniecznie.. pozdrawiam
-
kol. mardab to nie wyjdzie na rurach postaw tą ściankę jednolitą kawałek bliżej drzwiczek tak by cegły były pomiędzy rurami do tego potrzeba DRASTYCZNIE zmniejszyć powierzchnię rusztu max na 20x20cm
-
aldente- prawie tak jak piszesz ale... po jaki grzyb zamykać powietrze wtórne? ja to ustawiam raz na początku sezonu i nie ruszam do końca- ustawione i tak ma być. przy podkładaniu minimalnie rozszczelniasz drzwiczki zasypowe i zamykasz PG - ta klapka co zamyka miarkownik czekasz chwile aż zaciągnie dym z komory zasypowej i podkładasz potem przymykasz drzwiczki zasypowe i otwierasz PG i domykasz drzwi. Ja w tych drzwiczkach zasypowych nie otwieram tej klapki jak jesteś początkujący to radzę zamknąć na stałe przeważnie jak palisz węglem to i zasyp starczy na dłużej a smoła w komorze zasypowej to normalny objaw TAK MA BYĆ bo pali się na dole a kiedyś i tak co tam jest spadnie i skończy spalone w palniku tym się nie przejmuj bo za palnikiem cały kocioł masz czyściutki i nie powinien dymić...
-
co do tej wyciąganej blachy od przodu (przypuszczam by odpopielić ten kanał poziomy zrobiony z blachy) trzeba to zrobić na szczelnie a co do odpopielania to w lej blasze wyciąłbym otwór i na to dałbym drugą przykręcaną na np motylki by był dostęp najlepiej jakby ten kanał był izolowany od gorącej strony szamotem blacha dłużej pożyje.. jak dałeś szamot na podłogę jak ci radzili to zwiększy ci się ciąg i może nie będzie potrzebny wentylator (nie będzie lewe powietrze omijało opału łatwiejszą drogą) idź w kierunku ciągu naturalnego..
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
AVE5074 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Kol. Camel1 nie daj się zwariować ten MPM wg opinii sąsiedniego forum to dobry kocioł DS i nie wymaga żadnych przeróbek sam mam podobny palnik wirowy własnej produkcji (od kol. DJPietia- czy jakoś tak) i jedna rzecz może najważniejsza wg. mnie należy pamiętać o płytce szamotowej przed wlotem do palnika (nad nim)- chodzi o to by opał i poiół odsunąć od wlotu do palnika bo może się zapychać - po zastosowaniu takowej (3-4cm) komory wirowe są czyste bez pyłu. Ogólnie jestem zadowolony z DS jednak zasmrodzona komora zasypowa to norma i przy podkładaniu też mi potrafi lekko przykopcić jak się spieszę i nie czekam aż dym palnik zaciągnie. -
Dikij.Petiai wiedziałem " pieronie" że znowu coś wymyślisz- wielki szacun z mojej strony - powoli dojrzewam do poziomego ale wylot na dwie strony toż to genialne i jak przyspiesza odpływ gazów.. przydało by się to zwymiarować i rzut z góry ile ma być tych gzymsów poza szerokość rury samego palnika oraz przestrzeni wymaganej po bokach (u mnie śmiało dałoby się wcisnąć odlew całości tylko problem z oddzielnym PW no chyba że podawane razem z PG z pod rusztu pozdrowienia dla wynalazców
-
Witam kol. Dikij.Petia troszkę czasu już minęło proszę o sprawozdanie jak to jest z zapopielaniem tego palnika jednokomorowego poziomego czy coś tam się zbiera i jak często trzeba odpopielać? Przypuszczam że coś tam się zbiera zaraz za palnikiem w tej prawej komorze na dole. Pozdr. w starym roku i wszystkiego najlepszego na nowy rok
-
Dikij.Petia czekamy "obiecane" na opinie jak sprawuje się ten najnowszy palnik a trochę czasu już minęło..
-
też miałem zakusy by zrobić wirowanie w kanale poziomym- czekamy z niecierpliwością na opis najlepiej jakbyś opisywał na każdym zdjęciu wymiary i co i jak... pozdrawiam wynalazcę- wiedziałem ze coś wykombinujesz
-
te 8 cm to jest odległość od największego przewężenia (czyli wlotu do komór wirowych) do krańca tej szamotki odsuwającej węgiel od wlotu do palnika? Jeśli tak to kolejno mamy szamotkę odsuwającą opał od wlotu do palnika, potem kawałem odkrytego rusztu, następnie zwężenie i wlot do komór wirowych? Sam zauważyłem że u mnie jest tak lepiej ale przy części odkrytego rusztu potrzeba prawie wcale dodatkowego PW i nie ma w ogóle problemu z zapychaniem popiołem palnika
-
Dzięki za odp. byłbym wdzięczny by kiedyś w miarę możliwości zwymiarować wszystko co się da w tym palniku III generacji, łącznie z wymiarami zewnętrznymi. Na zdjęciu niby widzę ogólny zarys jednak nie znam wszystkich wymiarów.. mój palnik II generacji z 2 komorami wirowymi sprawuje się wyśmienicie jednak widzę jakby część odlewu zaczęła się odrywać-chyba się rozsypuje i możliwe że trzeba będzie zrobić nowy odlew pozdrawiam
-
Ten gzyms Dikij.Petia (zaznaczony kolorem różowym ) nie widzę dokładnie jest o średnicy większej niż ta komora wirowa czy mniejszej wchodząc w głąb komory do środka? - sorka słaby wzrok... mam też problemy ze zrozumieniem przestrzennym przekroju tego palnika - może produkowałbyś formy do odlewania takich palników np. z wosku? ja chętnie taki kupię jak będziesz chętny zapraszam na PW.. aha czy byłaby różnica z wlotem do palnika z prawej lub lewej strony? wirowanie prawo- lub lewo (coś sobie przypomniałem o grawitacji i półkulach ziemi na jednej spuszczana woda wiruje w prawo a w drugiej w lewo- chodzi o łatwiejsze lub gorsze wprawienie w ruch wirowy) pozdrawiam
-
Dikij.Petia jakoś pogubiłem się w tych wersjach palników - wydaje się że ten ma tylko 1 kanał wirowy? Jakie to ma przekroje w środku i gdzie wlot? Przydałby się przekrój jak to ma w środku. Chętnie pokuszę się o zrobienie takiego zapasowego bo zaprawy jeszcze sporo mi zostało pozdrawiam
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
AVE5074 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
ja kiedyś robiłem to podając rurami PW przez wyczystkę i się ładnie sprawdzało jednak z wygody palę teraz w kotle DS - dokładam kiedy mi pasuje... -
Siemanko w Nowym Roku i zdrówka.. Co do palnika naszego mistrza mam jedną uwagę a własciwie prawidłowość mianowicie chodzi o tą płytkę przed palnikiem co odsuwa żar od wlotu do palnika otóż jak miałem wcześniej o grubości 6cm to ani dymka nie było a teraz jest zimno to zmnieniłem na 3cm (bo czasem się zwieszał grubszy sort węgla) i teraz jakby bardziej dymi.... Podumałem i myślę że jak jest ta płyka grubsza to robi się jakby tunel przed wlotem i wydaje się że to bardziej rozpędza gazy przed komorami wirowymi stąd brak dymienia a jak jest ta cienka płytka to spaliny unoszą się od razu do góry i nie wirują w komorach.... to tylko taka teoria może komuś się przyda a może jest tylko tak u mnie..
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
AVE5074 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Kurde nie wytrzymałem .... to jest wada? -
Co do odpopielania- przypadkowo jak włożyłem cegłę 6cm (gruba) co miała odsuwać żar od wlotu do palnika nie zdarza się by coś zablokowało palnik a w środku ani grama pyłku (ciekawe swoją drogą gdzie to wszystko ląduje bo po sprawdzeniu wyczystki komina nie było nawet małej garści samego miałkiego pyłu) a co do odpopielania wlotu nie ma jak palnik tzw. boczny- otwieram drzwiczki i bokiem mogę wszystko wygarnąć nawet jak mam zasypane do pełna. I jeszcze jedna dywagacja jakiej grubości węglem palicie bo ja zaczynałem od orzech 1 a teraz pale orzech 2 ale zastanawiam się nad groszkiem bo jak tego roku zasypałem na póbę orzecha1 to się zawieszało cały czas z racji małego rusztu i małego zasypu- węgiel klinował się o ścianki i wydaję się że węgiel drobniejszego sortu łatwiej się odpopiela
-
a kto pisał że ten palnik się zapycha? - z mojego nikłego doświadczenia wynika że jest wręcz przeciwnie.... pozdrawiam twórcę wynalazku i dzięki za podzielenie się nim z nami. Nikt tu nikogo nie namawia do lepszego kto chce to korzysta... no jak to ktoś coś dał dobrego za darmo? ano czasem się to zdarza- i chwała tym już nielicznym co chcą się tym dzielić bo wiem na pewno że to kupa godzin spędzonych w kotłowni a docenia to niewielu...
-
Dzięki wielkie za porady i poświęcony czas Petia zrobiłem jak radziłeś: -zrobiłem płytkę co odsuwa ten węgiel od wlotu (na razie prowizorka) oraz z powrotem położyłem z tyłu tą płytkę - ten gzyms co ma pomagać w zawirowaniu płomienia Dymienia jest niewiele po rozpaleniu a potem po ok. 10-15 min nad kominem tylko falujące przeźroczyste powietrze także dzięki Tobie jestem bardzo zadowolony i fakt samego PW potrzeba bardzo mało (być może podaję go jeszcze za dużo ale to z czasem się dokładnie ustawi). Wczoraj rozpaliłem ok.godz.15 i zasypałem ok. 12kg węgla i z 2kg grochu (taki odpad do utylizacji) a o 7 rano na kotle jeszcze było 40C i nagrzany bojler CO 120l do temp. ok. 50C. Także wyciągnąłem z opału pewnie wszystkie "soki" na maxa. Pozdrawiam i radzę się nie poddawać przy przeróbkach na DS naprawdę warto... Aha jeszcze testuję na razie nowinkę coby ułatwić sobie życie przy obsłudze DS (chodzi o to by nie śmierdzieć jak kopeć przy podkładaniu) ale na razie nic nie piszę bo nie wiem czy się to sprawdzi ale efekty są obiecujące..
-
Fakt- dzięki za podpowiedzi - gdzieś mi umknęła ta płytka- stąd wynika że węgiel ma być trochę odsunięty od wlotu do palnika z stąd wynikały problemy. Czy 6 cm zamiast 3 tej płytki to byłoby za dużo? (teraz taka mam prowizorkę około 6cm i niby nie dymiło ale teraz jest nie wlot a "tunel" do palnika)Teraz mało czasu i po niedzieli będę to testował
-
Potestowałem Dikij.Petia jak radziłeś i jest znaczna poprawa - wstawiłem przed palnik z cegieł taką "ala bramkę" by odsunąć węgiel od wlotu do palnika jednocześnie nie zasłaniając rusztu na dole przed palnikiem (przy okazji zmniejszyła się trochę powierzchnia rusztu) czekam co napisze kol. Piszczel bo coś czuję że zrobiłem bład nie szlifując tego dołu przed wlotem do palnika (bo nie ma tego nawisu co odsuwa węgiel lekko od palnika wtedy i samego PW też praktycznie by nie trzeba było podawać z zewnątrz- ale to tylko przypuszczenia. teraz ruszcik ma jakieś 22x15cm i dymienia praktycznie nie ma a połowa zasypu (pewnie coś ok 7kg) pali się od wczoraj od godz.22 do teraz (nie wiem ile jeszcze tego zostało) na zewnątrz coś ok +4C. W drugim tygodniu w wolnym czasie z powrotem spóbuję załozyć ten nawis nad komorami wirowymi z tyłu. Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc
-
Hmm czy pracuje dynamicznie ciężko stwierdzić ( ale chyba nie za bardzo-niby chuczy ale nie moge tam zajrzeć nawet przez lusterko) rozpalam samym drewnem ale b.małe ilości i od razu węgiel - dym ogladam dopiero jak się dobrze rozpali i trochę nagrzeje. O co chodzi z tą płytką bo nie bardzo wiem jak to widzisz? a otwór to mniej więcej coś takiego:nie wiem czy zaprawa szamotowa się nie wykruszy na starym odlewie. Mam czuja że to otwór i coś z PW ewentualnie coś z tym gzymsem z tyłu za komorami lub może za mało szamotu powyżej palnika? Aha kol. Piszczel jeszcze jedna rzecz nie wiem czy dobrze patrzę na twoje zdjęcia -słabo widzę.. na dole tam przed wlotem do palnika ta "podłoga" to jest na jednej linii patrząc od czoła z tą górą przed wlotem czy jest jakby cofnięta w głąb w kierunku palnika? może tu jest problem? proszę o odp.
-
Trochę to dziwne bo ruch wirowy jakiś jest (przynajmniej w tej części co mogę dojrzeć czyli w jednej -lewej komorze), czyli może być problem z PW albo nieprawidłowa dawka (wymaga ustawienia) albo PW w złym miejscu jednak mam dziwne wrażenie że ten wlot otwór jest o wiele za duży. Albo węgiel tego sezonu jest nie teges..pewnie rusek nie ma się co oszukiwać bo gazuje to to pierońsko. Czyli jak nie wyjdzie wracamy do klasycznego ale jest trochę czasu to potestuję tylko jak tu zmniejszyć wlot? heh na prostokącie można by cegiełkę dołożyć a tu za bardzo się nic nie da dopasować. Taki otwór jest w stanie wygenerować sporą moc a przy tych temp. wiadomo... Jednak dziwne to że przy pracy na pełnej mocy po rozgrzaniu też ostro dymi- spróbuję wywalić ten tylny nawis- i może w to miejsce podać PW na całej szerokości? Może nasz Mistrzu się wypowie jak tu zajrzy? Przepływ gazów mam nietypowy być może z tąd te problemy (tak jakby u was postawić ten palnik bokiem) Oglądałem kanały dymowe - niby sucho i szklistej smoły nie ma ale z komina dym.Zima jest długa nie poddajemy się.. hehe
-
Pierwsze przepalania na nowym wynalazku napiszę to samo co do kolegi: "dopiero teraz mam pierwsze palenia i coś mi nie teges zapitala dymem praktycznie cały czas nieraz i to ostro a na klasycznym nigdy tak nie było zobaczymy co bedzie dalej ... testowałem gazetą przy otwartych drzwiczkach i niby cośtam kręci ... zatanawiam się nad powrotem do starego palnika. Albo coś z PW albo to nie będzie u mnie działać jeszcze troszke potestujemy
-