
jurp
Użytkownicy-
Liczba zawartości
9 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Gdańsk
-
Województwo
pomorskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Converted
-
Tytuł
WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
jurp's Achievements
WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)
10
Reputacja
-
Korzystając z tego, że moi sąsiedzi z góry robią generalny remont mieszkania, chcę przekonać ich do zastosowania mat tłumiących akustycznie pod podłogą, jednak oni nie chcą jej wymieniać, twierdząc, że tylko ją przeszlifują i polakierują. Ponieważ podłoga jest z deski barlineckiej, sugerowałem jej demontaż i ponowny montaż (dokładnie w takiej samej kolejności ułożenia paneli) po położeniu maty wygłuszającej (podłoga jest oczywiście pływająca), ich fachowiec od podłóg twierdzi, że te stare panele barlineckie nie miały łączeń przy pomocy takich zamków, jakie są obecnie stosowane, a są sklejone na pióro-wpust. Czy to możliwe? Mam wrażenie, że sąsiedzi chcą mnie po prostu tym zbyć, mimo, że zaoferowałem pokrycie kosztów prac i oczywiście maty wygłuiszającej. Dla pełnego obrazu sytuacji: Ta ich podłoga jest dla mnie od wielu lat dużym problemem, bo w połączeniu ze stropem niespełniającym wymagań Polskiej Normy na izolację dla dźwięków uderzeniowych, ustawicznie doświadczam impulsowych hałasów na poziomie 60-80dB przy uderzeniach w podłogę (upadki twardych przedmiotów, bieganie dzieci, przesuwanie mebli, stukanie szufladami).
-
Tez poczatkowo myslalem, ze to naturalne przebarwienie (gdy widzialem to w jednym egzemplarzu na jednej klepce), ale gdy odkrylem to samo w miejscu obok, jakies 50cm od tego pojedynczego (lezaly tam czasopisma na podlodze, wiec nie od razu to zobaczylem) i stwierdzilem, ze te przebarwienia maja identyczny ksztalt, wielkosc i intensywnosc, jak gdyby byly to pieczatki, odciski czegos to zaczelo mnie to zastanawiac. Zastanawiam sie czy parkieciarz przypadkiem czyms tych "pieczatek" nie zrobil, co w reakcji z lakierem i moze pod wplywem swiatla dalo taki efekt.
-
Panowie eksperci, pomocy! Na moim parkiecie powstaly dziwne przebarwienia - wystapily w 4 blisko siebie polozonych miejscach - 3 na jednej klepce, 1 na drugiej, wszystkie maja taki sam kolor, ksztalt i wielkosc - tak jakby to byly odciski od czegos, chociaz nic tam nie stalo. Nie zwrocilem uwagi kiedy sie to dokladnie pojawilo, ale na pewno nie bylo tego po polozeniu podlogi i lakierowaniu. Podloga zostala wykonana na przelomie wrzesnia/pazdziernika 2012. Lakierowana byla Bona Naturale Base + Bona Naturale 1k. Zamieszczam fotke.
-
Dziękuję za odpowiedź, chociaż to już musztarda po obiedzie... Jak za parę lat będę odnawiał podłogę lub wykańczał nową to tak zrobię Przy okazji pytanie - dlaczego w tym przypadku pierwszą warstwę, stanowiącą podkład, należałoby nakładać blachą, a nie wałkiem?
-
Podłoga polakierowana. Wygląda bardzo ładnie i jest lekko aksamitna w dotyku. Jest jednak jedno "ale" - lakierowanie nadało jej nieco cieplejszy odcień, jakby leciutko miodowy (wcześniej robiłem próby na kawałku deski i żadna zmiana koloru nie występowała - nastawiłem się, że tak też będzie na podłodze). Co może być tego przyczyną? Czy szpachlowanie mogło jakoś wpłynąć na odcień? (Użyte było jakieś rozpuszczalnikowe spoiwo, nie zapamiętałem nazwy). Parkieciarz mówi, że po pierwszej warstwie, czyli Bona Naturale Base kolor drewna był jeszcze zachowany, ocieplenie barwy nastąpiło po nałożeniu Bona Naturale. Lakierowanie było wykonane wczoraj - czy jest szansa, że po dokładniejszym wyschnięciu to ocieplenie zniknie?
-
Dzięki. Postanowiłem. Będzie 1 x Base i 1 x 1k. W przyszłym tygodniu pochwalę się jak wyszło. Mam nadzieję, że mój parkieciarz poradzi sobie bez specjalnego wałka Bona Naturale, którego nie mogę nigdzie dostać.
-
ghost34 - Dziękuję za odpowiedź. Na Bona Naturale 1K jestem już zdecydowany, mam jeszcze tylko wątpliwość czy stosować podkład Bona Naturale Base, czy tylko 2 warstwy Bona Naturale 1K. I jeśli z podkładem to czy wystarczy jedna warstwa Bona Naturale czy potrzebne są 2? Karta techniczna mówi: "Na surowe drewno: 2 x Bona Naturale 1 Komponentowy lub 1 x Bona Naturale Base + 1 x Bona Naturale 1 Komponentowy" ale w opinii jednego ze sprzedawców Bony, z którym rozmawiałem, należy stosować 2 warstwy Bona Naturale, niezależnie od tego czy dajemy podkład czy nie. Ponadto stwierdził on, że zastosowanie podkładu trochę psuje odczucie naturalności powierzchni drewna. Czy panowie praktycy lub właściciele podłóg wykończonych tym systemem możecie się na ten temat wypowiedzieć? Gdyby Bona była dostępna w jakichś małych opakowaniach to po prostu kupiłbym i poeksperymentował, tak jak zrobiłem to z Osmo, ale niestety, trzeba kupić od razu co najmniej 4.5 litra.
-
Dziękuję za odpowiedź. Czy ten lakier daje ten sam efekt zachowania bardzo naturalnego wyglądu i odczucia w dotyku powierzchni drewna jak Bona Naturale? (Tylko czytałem o tym, nie dotykałem, ale zależałoby mi na czymś takim).
-
Witam wszystkich, bo to mój pierwszy post na tym forum. Muszę podjąć decyzję czym pokryć moją posadzkę z deski jesionowej, która w najbliższych dniach zostanie ułożona. Interesuje mnie zachowanie jak najbardziej naturalnego wyglądu i struktury drewna. Na tyle na ile mi czas pozwolił przewertowałem wątki związane z wykończeniem drewnianych podłóg. Już byłem zdecydowany na olejowoski Osmo - przyjrzałem się fabrycznym podłogom nimi wykończonym (np. z firmy Parkiet Hajnówka), kupiłem próbki Osmo, wykonałem testy na pojedynczych klepkach, wybrałem kombinację, która daje efekt najbardziej zbliżony do oczekiwanego przeze mnie (1 warstwa Osmo transparentnego białego 3040 + 2 warstwy matowego 3062) i w tym momencie pojawiły się wątpliwości: -po wykonaniu doświadczeń zauważyłem, że matowa powierzchnia ulega wybłyszczeniu na skutek przytarcia -przeczytałem w jednym z postów, który napisał jarekkur, że z czasem wosk robi się brudny (co właściwie jest zrozumiałe, ale wcześniej nie pomyślałem o tym). Mam w związku z tym pytanie - czy w tej sytuacji wykończenie posadzki preparatem Bona Naturale będzie lepszą alternatywą? Rozpatrywałem także możliwość użycia olejów, ale chciałbym uniknąć przyciemnienia drewna oraz mieć jakąś w miarę przyzwoitą odporność na rozlane płyny. Czy jest jeszcze jakaś inna możliwość? Czy Bona Naturale jest łatwo dostępny i nie wymaga długiego oczekiwania na sprowadzenie (w sklepach internetowych widziałem, że jest "na zamówienie")? Czy w jego aplikacji nie ma jakichś pułapek i parkieciarz, który np. nie używał tego preparatu poprawnie go położy? Czy w eksploatacji należy szczególnie zwracać na coś uwagę?