-
Liczba zawartości
27 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez LOTUS73
-
hej My narazie też nie mamy podbitki, więc na jesieni zabezpieczyliśmy dach siatką do styropinu, nie wygląda to może super ładnie, ale działa i z ptakami mamy spokój. Tylko nie wiem czy u was nie jest na to za późno, jeżeli są już gniazda...
-
Bez podatku mozna tylko odkupic materiał od kogoś, ale nie ze sklepu...,nie ma różnicy na paragon czy na fakturę, Vat jest wliczony w cenę i tego legalnie nie da się ominąc...
-
My ciągniemy budowę na agregacie. W tej chwili praktycznie zostało nam wykończenie. Na początku baliśmy się, że agregat nie da rady, ale radzi sobie całkiem dobrze. Daliśmy za niego ok 900 zł i służy nam trzeci rok.Jesteśmy przykładem tego, że da się budowac na agregacie...
-
Witam po długiej przerwie.Dawno nie pisałam co tam u nas, co nie znaczy, że nic się nie działo. Na początku maja zaczęliśmy trzeci rok naszej budowy i powoli zaczynamy myslec o wykończeniu. Jak sobie przypomnę ile nanosiłam się bloczków fundamentowych i pustaków to ciarki przechodzą. No, ale nie o tym chciałam pisac. Wczoraj wylane zostały posadzki - jeszcze nie byłam w środku, ale jedno zdjęcie pyknęłam: Hydraulika prawie zrobiona, w salonie,kuchni, łazience,przedpokoju i wiatrołapie - podłogówka: Tynki wykonane samodzielnie przez mojego męża,wyszły całkiem przyzwoicie - prawie pod farbę.Więc i na tym udało się nam zaoszczędzic trochę grosza. Jesienią dotrze do nas wodociąg, więc odpadnie też wiercenie własnej studni. Po wyschnięciu posadzek założymy płyty gipsowe na sufity, potem szpachlowanie , we wrześniu ocieplenie i jak "Bóg da" to na Boże Narodzenie przeprowadzka. Oby finanse pozwoliły, bo oszczędności się skończyły i finansujemy budowę z bieżących naszych wypłat.
-
Stodoła była sliczna, to fakt...., chciałabym mieć taką na swojej działce..., dziwni ci urzędnicy, jak zawsze ze wszystkim na czas.
-
witam,w tym tygodniu prace zakończył elektryk.Za robotę,razem z pełną dokumentacją zgarnął 3 tys. plus materiał 2,6 tys., niedługo wstawię zdjęcia instalacji,a narazie nasz prywatny "park",pięknie wygląda jesienią...
-
Witam Od około 2 tygodni mamy stan surowy zamkniety w środę wchodzi elektryk,czekamy na wycenę hydraulika,a w międzyczasie "walczymy" z ogrodzeniem.
-
.... a tak się zaczęło
LOTUS73 dodał komentarz → Wicher77 wpis bloga → Kamienny dom - dziennik remontu
gratulacje,dawno nie widziałam tak ładnego domu,a jak popatrzec jak wyglądał na początku... jestem pod wrażeniem pomysłu jak i wykonania -
Plamy na chudziaku po ulewie
LOTUS73 odpowiedział rafix3 → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
WITAM. My chudziaka wylewaliśmy latem ubiegłego roku,po miesiącu mielismy jaż zadaszone.Plamy na chudziaku wyłaziły nam przez całą jesień po każdym deszczu.Dopiero wiosną problem rozwiązał się sam,jak narazie wszędzie jest suchutko.Ja oczywiście trochę panikowałam,że coś musi byc żle zrobine,skoro przy niektórych ścianach są wilgotne plamy.....Widocznie wszystko potrzebuje więcej czasu niż nam się wydaje,więc spokojnie,jeżeli macie zaizolowane fundamenty,to pewnie bedzie ok.,tylko trzeba poczekac -
dzisiaj ekipa dekarzy zakończyła pracę przy naszym dachu. Narazie jesteśmy zadowoleni z efektu,mam nadzieję, że tak zostanie,a za jakiś czas nie wyjdą jkieś "kwiatki". Robota się trochę przeciągnęła,bo zabrakło blachowkrętów,a na specjalne do plannji czekaliśmy 2 dni.Inaczej w razie czego mogliby nie uznac gwarancji.
-
witam,od wczoraj mamy na budowie dekarzy,kryjemy dach na "gotowo". wybraliśmy modułową blachodachówkę plannja flex w kolorze czarnym,czy będziemy zadowoleni - czas pokaże....
-
witam wszystkich,ostatnio odwiedzilismy naszą budowę,nie mogłam się powstrzymać,żeby nie zrobić kilka fotek.Zimą jest tam również pięknie....
-
Witam,korzystając z okazji,że za oknem szaleje Ksawery,napiszę o kosztach jakie ponieślismy do tej pory. działka - 13000 zł. projekt - 1900 zł mapka - 400 zł architekt - 2700 zł geodeta - 450 zł. kierownik budowy-1300 zł. skrzynka elektryczna- 2700 zł razem - 22940 zł. W związku z tym,że dużo pracy wykonywaliśmy sami,zakupiliśmy trochę sprzętu: samochód z hakiem i przyczepka - 3400 zł garaż blaszany - 1520 zł agregat prądotwórczy - 950 zł rusztowania,20 ramek - 1100 zł betoniarka - 730 zł pozimice,tarcze,pace,itd - 737 zł razem- 8457 zł stan zero: -11772 zł muryi wieńce - 21451 zł dach i strop - 13230zł (dach z pełnym deskowaniem,pokryty papą) robocizna: pomoc przy stanie zero-1200 zł wieńce i nadproża - 2000 zł dach i strop - 7000 zł razem 10200 zł całowity koszt budowy do tej pory - 88050 zł.I całe lato i jesień spędzone na budowie,jeszcze mnie plecy bolą od noszenia pustaków . Ale radośc jest,teraz odpoczywamy i pomalutku będziemy zbierac materiały na instalacje.
-
ostatnio pisałam o naszych problemach z kominem systemowym Leier,który składał się jakby z dwóch różnych kominów dzisiaj byłam w hurtowni,w,której zakupiliśmy nieszczęsny komin celem wyjaśnienia sprawy. I teraz ciekawostka,okazało sie że Leier zaczął produkcję komina w nowej technologii,nam przez przypadek magazynier kompletujący zamówienie wydał dolną częśc "starego" Leiera,a górną - "nowego".Nie chcę się wymądrzac,bo nie miałam dotychczas styczności z żadnymi kominami,ale jak na nasz gust,to ten stary Leier wygląda porządniej.Rura ceramiczna jest masywniejsza i idealnie krągła,ten nowy jest cieńszy i trochę "jajkowaty",zresztą na zdjęciach widac,dolna i górna częśc ma średnicę 200 mm.Może ta nowa technologia pozwala na to,żeby wkład był cieńszy,tego nie wiem.W każdym bądz razie wkłady zoataną wymienione na pasujące,wełna na cieńszą,mam nadzieję,że będzie dobrze...
-
my też kupiliśmy taką zarośnięta działkę z krzakami i chwastami, walczylismy z nimi całe ubiegłe lato.pracy co nie miara,ale po uprzątnięci okazało sie że to całkiem ładna działka,a i jak ludzie się kręcą to już tak nie zarasta. Pozdrawiam ,życzę powodzenia wiem ile to wysiłku i czasu trzeba włożyc żeby pozbyc się krzaczorów.
-
Witam wszystkich,dawno nic nie pisałam,ale często tu zaglądam. okres wakacyjny spędziliśmy na budowie,sami dokończyliśmy stan zero Postanowilismy pociągnąc sami mury, Za dwa tygodnie przychodzi ekipa do dachu,my w tym czasie robimy chudziaka i komin. Nie wiem czy to tylko my tak mamy ,czy ktos tez ma pecha co do zakupów,kupiliśmy komin systemowy Leier,dzisiaj przy montażu okazało sie że po pierwsze wełna izolacyjna jest za gruba,powinna miec 25 mm,a ma 35mm,jako żółtodziby męczyliśmy się z montażem rury ceramicznej,bo nie chciała wejśc jak należy,w końcu doczytalismy w instrukcji że to wina wełny,okazało się ze rura ceramiczna też nie pasuje do siebie wyczystak i trójnik jest w porządku,a reszta prezentuje się tak,w poniedziałek muszę jechac do sklepu i wyjaśnic sprawę.Wygląda to jak dwa różne kominy. Trochę jestem wkurzona,bo wkładamy w tą budowę tyle pracy,staramy się wszystko robic dobrze, atu takie rzeczy...
-
teraz opowiem dalsze losy naszej budowy,trochę ku przestrodze Pisałam wcześniej,że udało nam się zatrudnic murarza który podjął się budowy sso za 15 tys. zł.,plus nasza pomoc. Okazało sie ,że murarz zachowywał sie na budowie jak dziecko we mgle,nie umiał czytac planów,wziął do pomocy kolegę który posiadał wiedzę,ale ciągle był pod wpływem alkoholu,więc pozytku z niego niewiele było.Mąż ze względu na to że pracuje, nie mógł tam pzebywac cały dzień,więc panowie rano trochę murowali,po południu,gdy mąz przyjechał i mierzył zrywali,a potem znów budowali i tak przez cztery dni.Ja byłam przerazona,bo okazało się że przynajmiej teoretycznie wiem więcej niż oni. Teraz panowie że tak powiem "dostali kopa",a my rodzinnie dokończymy stan zero i szukamy kogoś do murów i do dachu. Więc proszę uważac na takich "majstrów" niby tanich,wszystko wiedzących,którzy na budowe przychodzą z zepsutą taśmą mierniczą.On chyba myślał,że my wogóle nic nie wiemy na temat budowy i będzie nam kit wciskał,że tak musi byc. A teraz kilka zdjęc z budowy. To mąż i mój brat kopią,nie mylic z naszymi byłymi murarzami[/img][/img] na tym etapie zakończyliśmy współpracę z murarzami.
-
Witam po długiej przerwie. Dawno mnie tu nie było,ale dzisiaj postanowiłam nadrobic zaległości.Koparka wjechała do nas 24 kwietnia,humus zoatał zciągnięty,nieobyło się oczywiście bez blędów. Zacznijmy od tego,że nasza działka nie jest idealnym kwadratem,a raczej ma kształt trapezu,najpierw zciągnęliśmy humus,a potem przyjechał geodeta wyznaczyc osie ław.Sami mniej więcej wymierzyliśmy budynek i wszystko byłoby dobrze,gdyby nie to że geodeta mierzył odległosc od punktu przy asfalcie, a my trochę w głębi działki,no i wykop został przesunięty o jakieś 1,5 m. resztę ziemi wybraliśmy ręcznie[/img]http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fmix.pl%2Fzdjecie%2F3766695%2Fimg" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fmix.pl%2Fzdjecie%2F3766695%2Fimg" rel="external nofollow">http://i2.fmix.pl/fmi2675/55a874f90011e48c51a709b4/zdjecie.jpg" rel="external nofollow">http://i2.fmix.pl/fmi2675/55a874f90011e48c51a709b4/zdjecie.jpg[/img] tutaj ja z moim synem walczymy z wykopem :)
-
my pewnie zaczniemy dopiero po świętach,czyżby to,że jest rok 2013 ma z tym coś wspólnego:-P?
-
U was nie widać wcale zimy,u nas ,na mazurach trzaskający mróz i śnieg.Więc my pewnie ruszymy dopiero po świętach
-
witam, wreszcie nauczyłam się wklejac zdjęcia,okakzło sie to dziecinnie proste:grin: oto nasza działka [/img]
-
witam czytelników. Wczoraj odbyliśmy rozmowę z panem który będzie budował man dom.Cena za stan surowy otwarty to 15 tys.zł.Murarz mieszka w naszej okolicy,więc wiem że jest godny zaufania,będziemy mu pomagać w miarę możliwości,ale pomocnika będzie miał w swoim zakresie. Nasz domek to prosta konstrukcja,więc problemów dużych z budową nie powinno być,a przy okazji nasi synowie będą mogli nauczyć sie czegoś pożytecznego,więc będę gonić ich do roboty niech pomagają jak najwiecej. W przyszłym tygodniu jedziemy do kierownika budowy dobić targu no i ruszamy
-
witam. wreszcie dostaliśmy pozwolenie na budowę,teraz czekamy na wiosnę i ruszamy z robotą.W związku z tym myślę że niedługo będę częściej tu zaglądac.A że nie mamy doświadczenia w budowaniu to będzie o czym pisać. pozdrowienia dla wszystkich,szczególnie za tych co zaczynają wiosną 2013
-
WITAM PONOWNIE. KILKA DNI TEMU ZACZĘLIŚMY USUWAĆ DRZEWA PRZEZNACZONE DO WYCINKI.ZACZĘLIŚMY OD NAJWIĘKSZEJ BRZOZY,TRUDNOŚĆ POLEGAŁA NA TYM,ŻE BRZOZA WYROSŁA NA KUPCE GRUZU POZOSTAŁEJ PO PRZEDWOJENNYCH MIESZKAŃCACH I USYTUOWANA BYŁA BLISKO LINII ENERGETYCZNEJ.PODCZAS "OPERACJI"BYŁO DUŻE PRAWDOPODOBIEŃSTWO,ŻE DRZEWO POŁOŻY SIE NA ASFALT ZRYWAJĄC PRZY OKAZJI LINIĘ. ALE MÓJ MĄŻ RAZEM ZE SWOIM BRATEM I PRZY POMOCY SYNA "ZMUSILI "BRZOZĘ,ABY MIMO NIESPRZYJAJĄCYCH WARUNKÓW PRZEWRÓCIŁA SIĘ BEZPIECZNIE NA DZIAŁKĘ. ZROBIŁŚMY TEŻ ZAKUP W POSTACI PRZYCZEPKI SAMOCHODOWEJ I AUTA Z HAKIEM. AUTO KOSZTOWAŁO NAS 1500 ZŁ. I JEGO ZADANIEM BĘDZIE PRACA PRZY BUDOWIE DOMU,CZYLI PRZYWIEZ - WYWIEZ. MAM KILKA ZDJĘC Z DZIAŁKI ,PROSZĘ O PODPOWIEDZ JAK WKLEJAC ZDJĘCIA,CHODZI O PORTAL CZY COŚ TAKIEGO,OCZYWIŚCIE BEZPŁATNY.