Żadnego pozwolenia jeszcze nie mam. Sąsiad wybudował się w poprzednim roku i o żadne pozwolenie się nas nie pytał. Może zacznę od początku. Kupowaliśmy razem z sąsiadem nasze działki przy których nie było wcale żadnej drogi ani chodników(sprzedawcą było miasto). Po około 0,5 roku miasto wybudowało nam piękną drogę i chodniki niestety zrobili to na dużym nasypie, co obniżyło nasze działki o dobry metr względem drogi. Myślę, że w takim przypadku nie potrzebuję żadnego pozwolenia aby podwyższyć swojej działki. Teraz przymierzając się do budowy zaczynam bardzo powoli liczyć koszty nawozu ziemi, wyższych fundamentów, zasypania całości piaskiem to zaczynam wątpić w swoje możliwości finansowe.