no i posłuchałem Was i d..a. W mieszkaniu było zimno, dopłata wysoka. Pewnie lepiej by było zmienić ten grzejnik na większy a tak lipa. Nie rozumiem tylko czy w zaworach grzejnika są jakieś czujniki sparowane z ciepłomierzem. To pytanie do osób które wiedzą coś o tym.
Pozostaje jeszcze jedno pytanie, jak poprawnie należy wietrzyć mieszkanie, aby zbytnio nie podwyższać kosztów ogrzewania. Czy taka opcja będzie rozsądna: zamknięty jeden pokój, a w nim zakręcony grzejnik na czas wietrzenia około 1h, co o tym sądzicie?
czyli wszystkie grzejniki należałoby włączyć na 5-kę? Tylko czy w takiej sytuacji rzeczywiście zmniejszy się koszt, bo trudno przy tak małych grzejnikach utrzymać temperaturę przy powrocie.
A czy nie lepiej jest założyć większy grzejnik i wtedy ustawić grzejniki na 3-kę?
to jest DIEHL RAY 447 i opisie napisane jest: W pełni elektroniczny kompaktowy przyrząd pomiaru ciepła, lub pomiaru ciepła i zimna, wraz z przeszukiwaniem wirnikowym dla zapisu danych dotyczących energii i objętości.
to jest jasne że mierzy różnicę temperatur, ale o co chodzi z tym pomiarem wody tzn. skąd wiadomo że mam większy grzejnik a nie np. zdjąłem grzejnik do montażu kafli w łazience?
Problem polega na tym czy lepiej posiadać mały grzejnik podkręcony na 4 lub 5 czy lepiej większy grzejnik podkręcony na 3 lub 4? Jestem laikiem w tej dziedzinie dlatego zwracam się do osób, które mają doświadczenie z ciepłomierzami. Nie chodzi o jakieś kombinacje z ciepłomierzem, chodzi tylko o to czy duży lub mały grzejnik ma znaczenie bo wydaje się że ilość wody nie ma znaczenia a jedynie różnica temperatur.
Witam, Mam strasznie małe grzejniki w mieszkaniu np. 12m2 grzejnik zwykły szer.40cm I tu pytanie czy opłaca się wymienić grzejnik na większy aby obniżyć koszty ogrzewania. Podobno ciepłomierze przepływowe skupiają się na różnicy między temperaturą wejściową w rurach i wyjściową, tzn czym większa różnica między wprowadzaną wodą do mieszkania i wyprowadzaną tym większe koszty.