Witam, od pewnego czasu wynajmuję mały domek, który niestety nie posiada ogrzewania centralnego. Poprzedniej zimy odpuściłem ogrzewanie prądem i kupiłem piecyk na gaz. Nie wytrzymam niestety drugiej takiej zimy. Domek jest bardzo mały 50m2 i jak już piecyk był włączony to faktycznie nagrzewał pomieszczenia ale wiadomo że poziom tlenu spadał i zapach był nieprzyjemny, no i po powrocie z pracy do domu albo rano w mieszkaniu było czasem poniżej 10 stopni. Idzie zima, jeszcze nawet nie było pierwszego przymrozka a ja juz zaczynam marznac w tym domku. Jest w tym domku komin z tym ze nie wiem czy jest przystosowany do odprowadzenia dymu czy służy tylko do wentylacji, zamierzam zadzwonic po jakiegos kominiarza zeby mi zbadal sytuacje. A jeśli chodzi o samo ogrzewanie to jeśli będzie taka możliwosc to wykuje dziure w tym kominie w pokoju i zainstaluje kominek, cos tego typu:http://allegro.pl/piecyk-zeliwny-piec-koza-k7-trans-kominek-i2621177439.html. Co o tym sądzicie? Ogrzewając piecykiem gazowym wydawałem na ogrzewanie ok 250 pln miesiecznie a ciepło nie miałem, sadze ze z takim kominkiem wiecej miesiecznie nie wydam a na pewno bede mial duzo cieplej w mieszkaniu. Bede wdzieczny za wszelakie porady tudziez podpowiedzi co do kominka, a moze macie jakies inne pomysly? Pozdrawiam.