Mi do głowy nie przyszło ani nawet kierownikowi budowy ale murarz i cieśla zwrócili na to uwagę
Podnieśliśmy ściankę kolankową o 3 "cegły", natomiast wiatrołap poszerzyliśmy do 150 cm, później musieliśmy obniżyć bo bank szalał z wyceną no ale wg kierownika który robił nam adaptację wiatrołap mógł pozostać i nie miało to mieć wpływu na załamanie. Dopiero w trakcie murarz i cieśla zwrócili na to uwagę i musieliśmy podnieść ściankę o dwie, żeby go nie było :/ teraz wyjdzie w praniu dzisiaj pracę zaczął cieśla