Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nie zdun 67

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez nie zdun 67

  1. WIELKIE DZIĘKI. Jestem na takim etapie że jeszcze da się to przerobić bez wiekszych problemów. Prosiłbym jednak abyś podpowiedział mi jakie rozwiązanie będzie najlepsze : 1.Metalowa rama pozwalająca utworzyć palenisko,trzymająca szamotki w wymaganych płaszczyznach.Jeśli tak to czy elementy ramy mogą mieć kontakt ze ścianą nośną ze zwykłej cegły.Jak gruba izolacja między cegłą czerwoną a szamotową,z piasku czy suchej zaprawy szamotowej,może inny materiał?Stosować fugę między szamotkami czy układać je na sobie wiążąc tylko ramą? 2.W palenisku spalane będzie tylko drewno,może więc wystarczy ściana ze zwykłej czerwonej cegły wiazanej zwykłą zaprawą murarską otynkowana od zewnątrz? 3.Wyłożenie wnętrza paleniska (zamiast cegły szamotowej) warstwą gliny: zaprawy szamotowej a może innym materiałem? I o co chodzi ze składem tej zaprawy? Piszesz że to zwykły piasek a ja na worku odczytuje skład : zmielony szamot z domieszką gliny. Dziękuje i pozdrawiam.
  2. Nie wiem czy ten wątek jest jeszcze aktywny ale spróbuję. Po wymurowaniu wedzarni zamierzam palenisko pieca wyłożyć-wymurować cegłą szamotową. PYTANIE : Czym - jak łączyć cegłę szamotową ze zwykłą czerwoną cegłą , z której wymurowałem zewnętrzne - nośne ściany wędzarni ?Nie pytam o fugę między szamotkami lecz o połączenie szamotu ze zwykłą cegłą.Dno paleniska , boczne ścianki i sklepienie.Czy podawana przez Ciebie metoda : zaprawa szamotowa + 10-15procent cementu portlandzkiego to najlepsze rozwiazanie?Po pierwszych próbach stwierdziłem że sama zaprawa szamotowa po dodaniu przewidzianej ilości wody ma konsystencje lekko mokrego piasku i nic nie można nią związać tym bardziej w pionie czy stropie.Natomiast po dodaniu cementu wiąże tak szybko że trudno precyzyjnie ułożyć szamotki. Dzięki za każdą radę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...