Witam odkładałem z tygodnia na tydzień mój remont w pokoju aż w końcu zdecydowałem się ze czas by to nastąpiło.Dzis rano chciałem zedrzeć farbę ze ścian zakupiłem nawet taka skrobaczkę z żyletka i w sklepie pan powiedział ze mogę śmiało zdrapać farbę nie zależnie od nawierzchni. I tu pojawia się problem to nie chce zejść na ścianie mam połozy jakiś tynk piaskowy i ta skrobaczka sobie nie daje rady co mogę zrobić możne jakoś osunąć to chemicznie??? Proszę o pomoc.