Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SWD

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

O SWD

  • Urodziny 23.03.1984

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    zachodniopomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

SWD's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Yareka jak to zrobić? wyłożyć piec szamotem?? Jak Ci się sprawdza rozwiązanie kotłowni w oddalonym budynku?? Jak możesz to podziel się ze mną swoimi doświadczeniami w tym temacie, czy ma sz dobrze ocieploną kotłownię, jaka pompkę uzywasz, jaka powierzchnia domu itd
  2. Tak jak pisałem wczesniej kotłownię mam w budynku gospodarczym oddalonym od domu jakies 10-14m więc przewody zasilające z kotła wchodzą w ziemię, głębokość ok 140cm a pozniej do piwnicy,a z piwnicy na dom. Także grawitacja raczej tu nie zadziała, ale muszę zrobić test i poinformuje Was jak to jest w takim przypadku. Pewnie wiele osób zada dodoatkowe pytanie po co kotłownia w innym budynku jak ma piwnice, otóż w piwnicy od czasu do czasu zalega woda, komin jest do wymiany (tzn wkład) jest nisko bo jakies 170cm, a ja mam 185cm, a także kwestia bezpieczeństwa. Chyba to wystarczajace argumenty. Zastosuje się do Waszych rad i uszczelnie wszystkie drzwiczki, wyczystkę i zrobie dojscie na powietrze wtórne. Ostatnio zauwazyłem że tak miarkownik osiągnął temp zadana to klapka jak jest zamknieta również jest nie szczelna, nawet przycisnąłem na maksa i sprawdziłem że również jest mega nie szczelność, macie pomysły jak to dobrze uszczelnić??? i jak zrobić dopływ powierza wtórnego z czego co i jak?
  3. Mam zwykły miarkownik ciągu tzn mechaniczny, zastanawiam się czy nie zmienić na elektroniczny, który przy okazji steruje pompą. Obecnie nie sprawdza się (tzn nie trzyma ustawionej temp.) ponieważ drzwiczki jak i klapka sterowana miarkownikiem jest nieszczelna i to bardzo. Przy nastawieniu miarkownika na 50st uzyskuje on 70st, czyli masakra. Zastanawia mnie czy jeśli wszystko uszczelnie jak powinno być, wrzuce cały piec węgla i rozpale i nagle w nocy zabraknie prądu to przy elektronicznym miarkowniku oczywiście klapka się opuści i pompa co przestanie chodzić, czy woda się mi nie zagotuje mimo wszystko?????
  4. Przewody mam bardzo dobrze ocieplone, w tym roku gdy będą duże mrozy chce zmierzyć jaka jest i czy w ogóle jest strata na wyjściu z kotłowni i na wejściu w domu ( w piwnicy). Zeszłej zimy dodatkowym problemem było to że miałem nie ocieploną kotłownię, tzn przy dużych mrozach -20 woda która stała w wiaderku jakiś 1 metr od pieca normalnie zamarzała.... Także straty były ogromne. W tym roku natomiast budżet się podgregulował i robie właśnie ocieplenie min 10cm styropianu w kotłowni. yareka czemu będę musiał zmniejszyć komorę zasypową?? 24h to bardzo dobry wynik, gratulacje Jeszcze taka jedna sprawa czy macie zamontowany u siebie zawór 3d?? bo zastanawiam się czy nie zamontować
  5. Dzięki za szybką odpowiedz. Może źle sprecyzowałem wczesniejszą wiadomosc, oczywiście klapke mam w dolnych drzwiczkach i ta klapką steruje miarkownik który jest zamontowany na górze pieca. Zdjęcie które przedstawiłem jest tylko poglądowe, nie jest to mój piec jota w jote. Jesli chodzi o piec to wychodzi że mam o 10KW za dużo, tylko że trzeba tez wziąć pod uwage że przewody c.o. od kotłowni do domu maja długość ok20m. W Twojego cysiokysio postu wynika że muszę uszczelnić drzwiczki dolne (w których jest klapka dostarczająca powietrze) oraz drzwiczki załadowcze (środkowe) najlepiej sznurem specjalnym, czy dobrze rozumie??? Zastanawiałem się nad jeszcze jedną opcją, ale to kolejny wydatek.... mianowicie do obecnego pieca zamontować podajnik i zacząc palić miałem lub ekogroszkiem. Czy jest to dobry pomysł? Jeśli tak to jaki palnik itd?
  6. Witam Śledzę to forum od ponad roku, ale dopiero teraz zdecydowałem się poprosić Was o radę. Nie jestem mistrzem w tej dziedzinie Moja kotłowania umieszczona jest w osobnym budynku, mam piec tzw na wszystko chyba dolnego spalania o mocy 42 KW, zbiornik wody 200l, powierzchnia domu ok 240m2. Jak narazie palę drewnem i węglem przy dużych mrozach chociaż mrozy dopiero przed nami. Nie ukrywam że jest to strasznie upierdliwe, wieczorem chodzenie i podkładanie (przypominam że muszę się ubrać itd). Chciałbym żebyście mi doradzili jak palić ekonomicznie i żeby to spalanie było jak najdłuższe, aby nie musieć aż tak często (zimą 5-6 razy dziennie) chodzić do kotłowni. Czy jest to wogole możliwe. Dopływ powietrza jest regulowany przez miarkownik ciągu i jest to jedynie źródło powietrza. Tzn w górnych drzwiczkach nie mam klapki do dostarczania wtórnego powietrza. drzwiczki załadowcze i drzwiczki od popielnika (w którym jest miarkownik) nie są super szczelne, natomiast górne drzwiczki są bardzo szczelne na sznurze. Mój piec wygląda bardzo podobnie jak na zdjęciu. Proszę doradzcie mi coś. Czy przy ekonomicznym spalaniu węgla proponowanym przez Last Rico klapka od czopucha jest przymnknięta czy całkowicie otwarta?? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...