Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

yoannka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    67
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez yoannka

  1. I najważniejsze z technicznego punktu widzenia miejsce w naszym domu (jesteśmy ciepłolubni, więc nie może być inaczej ) - Kotłownia - Duma Pana Domu, bohaterka dłuuugich i licznych opowieści Napiszę o niej kilka słów już niebawem
  2. Z poradnika młodego technika - po przykryciu szpachlujemy łączenia między płytami i widoczne główki wkrętów.
  3. Luty 2013 - dokładnie rok temu.... Chyba najbardziej upierdliwa czynność, którą przyszło nam wykonać - docinanie i upychanie wełny :/ Gdyby można było ją upchnąć... NIE - "ma być docięta idealnie - po pół centymetra mniejsza z każdej strony od otworu, który ma wypełnić, żadnych załamków!".... Świetnie
  4. Po ponad roku od ostatniego wpisu znalazłam czas i ochotę (z tą było gorzej.... ) by uzupełnić nasz dziennik, który powinnam nazwać raczej rocznikiem albo kwartalnikiem, hehe... Elektryk dał nam popalić, częściej go nie było niż był. Udało mu się jednak rozprowadzić instalację...
  5. No właśnie nie czyta się, bo dzisiaj cały dzień interia była niedostępna... Wystawiam w takim razie jeszcze raz - dzisiaj rano dałam paczkę małżonkowi do wysłania, a ten mi przy kolacji mówi, że... zapomniał... "bo tyle ma na głowie" (w końcu budowa jest ) Podaję link do aukcji: http://allegro.pl/show_item.php?item=2834148017 Pozdrawiam
  6. Kamyk wygrał aukcję, kasa poszła bezpośrednio na konto zainteresowanych Melduję, że paczka wysłana
  7. Moja aukcja z wieszaczkiem: http://allegro.pl/show_item.php?item=2816279099 Zachęcam do licytacji
  8. Proszę o nr konta Nelli - pomożemy w miarę możliwości
  9. Źle się wyraziłam - nie pewność, ale większą szansę na to, że dom będzie ok. Co nie zwalnia nas z obowiązku przyswojenia wiedzy z zakresu budownictwa - niestety... W naszym kraju inwestor, który nie ma zielonego pojęcia o budowlance i osobiście nie dopilnuje szczegółów, zakończy budowę z pustą kieszenią i z dziurą w dachu lub z innymi niespodziankami (trzykrotnie poprawiany dach przez trzy różne ekipy - przykład z naszego sąsiedztwa). Takie przykłady można mnożyć w nieskończoność...
  10. Gdybyś jednak zdecydował się na drewniaka, bierz pod uwagę wyłącznie firmy należące do Stowarzyszenia Domów Drewnianych, podaję linka: http://www.domydrewniane.org/ Firmy należące do tego stowarzyszenia muszą spełniać określone standardy i są na bieżąco kontrolowane. Możesz mieć pewność, że postawią Ci naprawdę przyzwoity domek
  11. Nie wybudujesz dobrego (taniego w eksploatacji, oddychającego i nie gnijącego po kilku latach) kanadyjczyka niskim kosztem. Cena przyzwoitego szkieleciaka jest porównywalna albo wyższa od murowanego. A co do zalet i wad mieszkania w takiej chacie - fajnie by było gdyby wypowiedziały się osoby znające temat z własnego doświadczenia. Ja będę się mogła wypowiedzieć w tej kwestii za kilka miesięcy Słyszałam, że przyjemnie się mieszka, że jest przyjazny mikroklimat itd. O wyciszenie trzeba zadbać koniecznie. A czas pokaże jak jest naprawdę, nie chcę zapeszać
  12. Jeśli masz na myśli ogrody kojarzące się z północą, tzn. skalniaki, skały, iglaki itd to nie Mnie się zawsze tak kojarzył ogród skandynawski. Nasze klimaty to malwy, maki, biały płotek i "polska łączka" zamiast wymuskanego trawnika Myślę sobie, że taki wiejskosielski ogródek zgra się z domem, znalazłam fajną stronkę: http://www.pbase.com/perofsweden/1000tradgrdargavle2012 I tu widzę jakieś inspiracje
  13. Wierzę, też tak mamy Co ciekawe - komfort jazdy jest nieporównywalny z nowymi autami... Mój kuzyn po krótkiej wycieczce za kierownicą naszego transportera sprawił sobie identyczny wóz i nie może się nachwalić i nadziwić, że taki dobry zakup zrobił A jakie to autko, jeśli można spytać? (przepraszam za odejście od tematu głównego )
  14. Dziękuję za tak miłe słowa Ogólny zarys wnętrz mamy w głowie, ale wiadomo jak to jest w praktyce - trzeba się bardzo pilnować, żeby nie przedobrzyć Mam nadzieję, że się uda
  15. Witam, poszukujemy parkieciarza do położenia podłogi (deski na legarach) z Łodzi lub okolic. Przydałby się również specjalista (stolarz ?) od drewnianych balustrad balkonowych.
  16. Klimatyczna ta Twoja chata A co oldtimerów, marzy mi się to http://www.concours.jp/en/cars/c10-1958-bmw-507.html lub to http://www.google.pl/imgres?q=volvo+1800&start=220&num=10&um=1&hl=pl&biw=1024&bih=628&tbm=isch&tbnid=CkCwnLgJ6cbqEM:&imgrefurl=http://powercars-br.blogspot.com/2011/07/sti-sittin-on-flush-work.html&docid=t_RTqA2Geu6SNM&imgurl=http://www.autogaleria.hu/autok/volvo/p1800-1960-73/volvo_p1800-1960-73_r14.jpg&w=1600&h=1200&ei=BeqaUN7FGZDJswa-jYDgCw&zoom=1&iact=rc&dur=370&sig=101735381557396165024&page=15&tbnh=142&tbnw=199&ndsp=16&ved=1t:429,r:30,s:200,i:94&tx=89&ty=50 Może kiedyś będzie nas stać Obecnie jeździmy volvem, któremu za dwa lata założymy żółte tablice Mogę się założyć, że niejeden sąsiad myśli - "jeżdżą takim gratem a budują dom" (w domyśle - skąd kasę mają, a jeśli stać ich na dom, dlaczego jeżdża starym strupem"
  17. Dziękuję Projekt rodził się w bólach Od początku do końca jest nasz (właściwie mojego małża ) Masz rację marynatko, zjeździliśmy pół Polski i nie natknęliśmy się na nic podobnego. I zastanawiam się dlaczego? Być może chodzi tu o cenę - mina nam zrzedła po otrzymaniu oferty od jednej z firm budujących kanadyjczyki. Druga firma okazała się cwaniacka, naprawdę długo szukaliśmy wykonawcy... Mając listę materiałów, z których chcieliśmy, aby powstał domek i określone wymagania co do technologii budowy ścian - było ciężko ze znalezieniem chętnego, który będzie otwarty na nowości, nie zedrze z nas milionów i zbuduje przyzwoicie - to pewnie też jest jednym z powodów niechęci do drewniaków.
  18. Zagłosowałam na tak - wkrótce zamieszkamy w szkieleciaku. W naszym przypadku głównym argumentem "za" była szybkość budowy. Nie bylibyśmy w stanie w tym samym czasie zbudować domu murowanego. Później doszły kolejne argumenty - przyjemny klimat we wnętrzu (ciepło zimą, chłodno latem - wiem to z własnego doświadczenia) i stylistyka. My akurat lubimy skandynawskie klimaty, zawsze chcieliśmy mieć taki dom - ale to już rzecz gustu. W Polsce nadal przeważają ogromne murowane chałupy zamieszkane przez dwu- lub trzyosobową rodzinę, niedogrzane zimą ze względu koszty ogrzewania przewyższające możliwości finansowe właścicieli... Znam kilka takich rodzin, które zimą mieszkają w jednym pokoju A po co te wielkie chałupy? Cały czas się zastanawiam... Pewnie chodzi o wspomniane już wyżej "zastaw się a postaw się" Jeśli chodzi o cenę (obalam mit "taniości" ), nasz dom kosztował tyle samo (albo więcej...) co przyzwoity dom murowany. Uznaliśmy, że nie będziemy oszczędzać na materiałach z nadzieją, że ta inwestycja zwróci się m.in. w kosztach eksploatacji. To tyle ode mnie Podzielę się wrażeniami po zamieszkaniu
  19. Acha, sufity i ściany pokryte płytami - poza tymi, po których elektryk (o ile w ogóle dotrze) będzie ciągnął kable. Jutro rano ma się stawić. Pożyjemy, zobaczymy
  20. 27 października - pierwsze natarcie zimy i całkowity paraliż miasta Godzina 19:30 - planowy początek pierwszej parapetówki. Toczymy się 30 na godzinę na letnich oponach, zaliczamy kolizję autobusową (autobus w poprzek jezdni) i drogą okrężną docieramy na miejsce prawie godzinę później. Ostatni 100metrowy odcinek pokonujemy pieszo brodząc po pas w śniegu Zdjęć z imprezy brak Nie zdążylismy przed zimą - 3 ściany i inne drobniejsze elementy czekają na ostateczne pomalowanie, może jeszcze w tym roku pogoda będzie łaskawa. Żegnamy się z Ekipą, machamy na pożegnanie i życzymy szerokiej drogi Teraz czeka nas mniej przyjemna część budowy - użeranie się z tzw. fachowcami. Mamy już przedsmak - elektryk nie przyjechał na umówiony termin i nie zadzwonił
×
×
  • Dodaj nową pozycję...