Witam wszystkich,
chciałbym podzielić się wiedzą na temat rekuperacji, ponieważ widzę, że jest spore zainteresowanie tym tematem.
Po pierwsze: stosowanie rekuperatorów jest jak najbardziej uzasadnione jeśli przewidzimy to na etapie budowy i nie wybudujemy kominów od wentylacji grawitacyjnej (chociaż od okapu, kotłowni i kominka są potrzebne). Można zmniejszyć moc grzewczą grzejników i kotła lub innego źródła ciepła (to już robota dla projektanta instalacji), zastosujemy po części nieotwieralne okna, które będą tańsze itd.
Po drugie: gruntowe wymienniki ciepła glikolowe czy też powietrzne to jest przerost formy nad treścią i są kompletnie nieopłacalne. Jeśli chodzi o GWC powietrzne to są problemy z tym że zamarza lub może się zalać wodą. Koszt od 10 000 zl. Wg mnie dużo. Jeśli chodzi o glikolowy GWC to już wogóle pomysł zły (polska firma nie znająca się na tym to wymyśliła), ponieważ glikol po podgrzaniu w wężownicy zakopanej w ziemii jaką temperaturę uzyska? max 10-12 st.C więc jak bardzo nam ta nagrzewnica w której płynie glikol o temp 10 st. C podgrzeje powietrze w zimie? o kilka stopni. WOW. Biorąc pod uwagę znowu koszty robót ziemnych, układania rury, dodatkowej pompy, wymiennika glikolowego (nagrzewnicy) i reszty dochodzimy do punktu absurdalnej komplikacji systemu tylko po to aby o kilka procent podnieść sprawność.
Rekuperatory mają sprawność powyżej 80% więc ile ten GWC podniesie nam sprawność? 5 - 10 % ? A koszt tego GWC to drugie tyle co rekuperator z instalacją wentylacyjną. Czyli GWC jest nieopłacalne. (Koszt samej instalacji reku z kanałami wynosi ok 13 000 - 16 000 zł)
Po trzecie: Nie kupujcie przez allegro rekuperatorów bo płacicie 23% VATU a jak przyjedzie firma i zamontuje Wam reku razem z instalacją to zapłacicie 8%VATU i nie będzie problemu też z gwarancją bo firma instalacyjna będzie za wszystko odpowiadać, a nie jakiś sklep internetowy.
Po czwarte. Filtry nie są takie drogie. To jest tylko włóknina filtracyjna. Jeśli ktoś chce oszczędzać na serwisie to płaci za filtry 600 zł a nie kilkadziesiąt. Koszt serwisu rekuperatora to jest 100 - 150 zł plus koszt filtrów max 50 zł. Czyli dwa razy w roku 150 - 200 zł już z filtrami. tyle skasują serwisanci, którzy przyjadą, podbiją gwarancję, wyczyszczą reku, założą nowe filtry. Chyba nie dużo.
Po piąte. Jest wiele rekuperatorów, które można polecać ale warto sprawdzać dane dotyczące mocy akustycznej czyli HAŁASU. Polskie rozwiązania są tak kiepskie, że nawet nie ma co ich porównywać z renomowanymi markami rekuperatorów. Tak jak napisali poprzednicy Samsung, Mitsubishi Electric, Brink, Storkair to są dobre urządzenia, wg mnie godne polecenia w rozsądnej cenie.
Po szóste i chyba najważniejsze. UWAŻAJCIE na pseudo fachowców, których teraz pełno. Instalacja powinna być zrobiona na kanałach z blachy ocynkowanej sztywnych (okrągłych spiro lub prostokątnych), a nie na kanałach elastycznych !! Kanały z blachy występują w nomogramach i można policzyć ich opory bez żadnego problemu. Kanały elastyczne można stosować tylko na podejściach do anemostatów (max 1 metr) bo mają kosmicznie duże opory powietrza. Jak zobaczycie zdjęcie u kogoś na stronie, gdzie jest plątanina kanałów elastycznych to od razu zamykajcie ją bo to są amatorzy, którzy myślą, że mogą nabijać ludzi w butelke. Poniżej zdjęcia ze stron takich "fachowców"
Pytajcie o doświadczenie wykonawców (firm instalacyjnych), proście o zdjęcia z realizacji, referencje oraz pytajcie o wykształcenie i uprawnienia budowlane/instalacyjne. Tacy ludzie są bardziej wiarygodni od innych co tylko zobaczyli okazję gdzie można zarobić kosztem innych.