
bednarka250
Użytkownicy-
Liczba zawartości
6 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez bednarka250
-
Witam, proszę o podpowiedzi osoby zorientowane w spr dofinansowania do modernizację ogrzewania w domu jednorodzinnym w Warszawie. Wymienię moje potrzeby modernizacji. Czy i na co mogę liczyć w kwestii dofinansowania ? 1. Wymiana pieca gazowego 2 funkcyjnego, przepływowego (ogrzewanie i ciepła woda). Piec ma 20 lat i ledwo zipie. Dobrze by było wymienić go na kondensacyjny lecz to wiąże się z przeróbkami również komina - jak słyszałam i w sumie jest b. kosztowne. 2. Wymiana 4 grzejników Convector na płytowe. Mam mieszane, płytowe grzeją b dobrze a Convectory, chociaz były znacznie droższe - wiecznie ledwo letnie i zimno w tych pomieszczeniach gdzie są. Instalator poradził mi wymianę tych 4 ech Convectorów na płytowe aby ujednolicić system i w ogóle, płytowe lepiej grzeją. 3. Wymiana drewnianych okien w całym domu, okna 20 lat, szpary, nieszczelności. 4. Instalacja ....hm, chyba pompa cieplna się to nazywa. Chodzi mi o coś takiego co z ziemię wkręcają i to odzyskuje energię cieplną z ziemi na zewnątrz budynku usytuowane, ale ciepło przekazuje do wewnątrz. 5. Wymiana kominka na stałe wbudowanego, gdyż aktualny nie ma szyby bo popsuta i w środku zamiast tego zainstalowana jest mini koza. Służy do ...docieplania miejscowego - jak to kominek, opalany drewnem. Wiem, że są takie kominki- wkłady energooszczędne, które wiecej ciepła oddają, bo u mnie to b. dużo ciepła idzie ...w komin dosłownie. 6. Zatkanie, ocieplenie dotychczasowej ZETKI doprowadzającej świeże powietrze do pomieszczenia piecowego wewnątrz domu. Czy mogę liczyć na dofinansowanie i jakie któregoś z punkntów jw ?
-
- dofinansowanie
- dotacja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tyle narzekania o budowaniu, to ja zapodam pozytywna informacje, może sie komuś przyda. Jestem szczęśliwym posiadczem domu o konstrukcji szkieletowej, który uzytkuje od ok 16 lat. Bardzo polecam taki dom, jak sama mam. Jakośc jest niesamowita, dla nas Polaków trudna do uwierzenia z tego, co my znamy pt dom szkieletowy - kanadyjczyk itp. Domek cieplusi i tani do ogrzewania, kuzynka płaci o 2/3 wiecej za ogrzewanie (dla mnie kosmos) w domu murowanym i docieplanym nie tak dawno. Mnie nie staja włosy deba za zimowe r-ki, tak jak jej czy wielu innym. Poza tym, jak dotąd całkowicie bezusterkowo, święty, błogosławiony spokój od poczatku do obecnie. Żadnych nerwów, stresów, jak często czytuje na forum. Polecany dom to produkcja fińska. Mój pochodzi z fabryki domów Pohjola Talot Oy. Gadaja po angielsku. Mozna sobie ich znaleźć w internecie i kontakt do nich. Odbywa sie tak: Trzeba im wysłac wstepny szkic domu i terenu. Wg własnych upodobań. Musi obejrzec polski architekt z uwagi na rózności, na których sie nie znamy, np usytuowanie, wybór pokrycia dachu itd. Po ew modyfikacjach szkicu z powierzchnia, kubatura, kształtem trezba wysłac to do nich. Oni robia precyzyjny projekt domu z obliczeniami konstrukcyjnymi, wszystko komputerowo. No i ofertę cenową. Ich projekt wedruje do polskiego architekta oraz konstruktora w celu zatwierdzenia. Niestety polski architekt i konstruktor powielaja wszystko do nowa wg polskich norm, bo tak trzeba. Z tego wychodzi polski projekt pod pozwolenie na budowe. Polski architekt moze coś tam zmodyfikowac, warto, aby znał angielski, zeby mógł zadzownic do fabryki, maila wysłac, kontaktować sie. Ale kto dzis angielskiego nie zna? Ja znam takich architektów w Warszawie, co znaja te technologie (i angielski, a nawet własciciela fabryki osobiście, choc nie prywatnie) to w razie co, moge dac namiar. Po akceptacji i omówieniu warunków płatnosci oni przystepuja do produkcji gotowych elementów łacznie z oknami. Zazwyczaj robia 3 szybowe, bo u nich zimno. Wszystko robia cieplusie i odporne na wilgoć. Z ostrymi warunkami pogodowymi ćwiczą sie od setek lat i odpowiednie technologie maja w 1 palcu. Pakuja to wszystko, łacznie z dźwigarami dachowymi na ogromną ciężarówkę lub ew 2 (juz nie pamietam) i wysyłaja do Polski. Tutaj elementy sa montowane na wczesniej wykonanych findamentach (+ ściany nosne, kominy). O pokrycie dachowe trzeba się samemu postarać, z Finlandii nie opłaca sie import. (Ja mam polska dachówke betonową, czyli najcięzszą jaka jest, za to żadne wichury mi nie straszne i deszcz nie bębni). Im lzejszy dach, tym i konstrukcja budynku będzie tańsza, ale to są tak fundamentalne zagadnienia, ze ja bym tu nie oszczedzała wielce, az taaaaka róznica w cenie to nie jest. Zatem po zmontowaniu elementów, co trwa ze 2 dni, dekarz wchodzi i kładzie folie, obróbki, pokrycie dachowe, rynny i stan surowy zamkniety. Nie opłaca sie brac od nich drzwi garażowych . Na zyczenie fabryka dostarcza elementy z gotową elewacja zewnetrzną. Te ok cenowo. Ale ja wybrałam bez elewacji i sobie polski klinkier pełny, jako elewacje pozwoliłam. Ale tynk akrylowy tez ładny. Zatem ściany od zewnątrz sa np otynkowane tynkiem akrylowym, albo sa osajdingowane, albo bez elewacji (jak u mnie), zeby elewację zrobić samemu, albo maja teraz jeszcze inny wybór elewacji.. Od wewnątrz ściany maja już płyty gipsowo-kartonowe. Tylko łaczenia gipsem przeciagnąć i pomalowac na gotowo. Zasadniczo trzeba tylko jakies nerwy zjeść, żeby znaleźć porządną ekipe do wykonania fundamentów, kominów na miejscu. Oraz solidnego dekarza fachowca. O sam dom nie ma sie co matwic, Fińczycy maja wszystko doprowadzone do perfekcji z tym wpadek nie ma, jakość każdej dupereli najwyzsza z mozliwych, wszystko przychodzi z akcesoriami, łacznikami metalowymi, instrukcjami montazowymi, rysunkami. Mysle zreszta, ze np ci architekci, o których wspominałam na 100% znaja odpowiednich do tego ludzi. Nie wykluczam, ze sam własciciel Pohjola Talot tez zna. Koszt takiego domu razem z transportem, ze wszystkim jest porównywalny do tradycyjnej technologii. Moze być znacznie taniej biorąc tańsza elewacje niz np pełna cegła klinkierowa i lekki dach pokryty np bitumem. Natomiast nastepnie koszt utrzymania jest znacznie nizszy, to sie b. szybko opłaca. Co do trwałości: Widziała w Finladii domy szkieletowe, które oni wybudowali 300 lat temu i .... stoja. A 200 to często, duzo takich. To znaczy, ze juz 300 lat temu mieli taka wiedzę, która pozwoliła na taka trwałośc, a co dopiero dzisiaj ? Jest na rynku polskim firma Finkomfort oferujaca fińskie domy. Moze u nich jeszcze łatwiej wszystko zamówić, bo maja przedstawicielstwo w PL. Wierzę, ze jakość jest równie dobra, bo po prostu Fińczycy są niedoścignieni w domach, jak Szwajcarzy w zegarkach. Myslę, ze warto porównac ofertę, ceny w Finkomfort, z bezpośrednimi negocjacjami cenowymi w producentem Pohjola Talot i zobaczyć, co bardziej opłacalne. Jeszcze dodam, ze jak miejsce w ciężarówce pozwoli, to warto kupić od Fińczyków szalówke drewniana elewacyjną z fińskiego świerku. Łodzie z tego robią. Można częściowo elewacje z tego zrobić dla urody. Szalówke trzeba co kilka lat pomalować impregnatem na świeżo. Seidingu nie trzeba, ale osobiscie nie moge patrzeć na seiding, chociaż pewnie to praktyczne, jednak wole pomalowac co kilka lat i cieszyc sie widokiem ładnego domu. Jeśli to, ze wymieniłam jakieś nazwy jest niezgodne z regulaminem, to prosze moderatora o wykreslenie nazw. Ja ogólnie chcę niniejszym potwierdzic i polecić fantastyczna fińska jakośc domów szkieletowych, nie upierajac sie wcale przy konkretnych firmach z Finlandii. A jak ktos bedzie chciał wiedziec więcej, to zawsze moze zapytac mnie na priv.
-
Drzewa a granica działki. Jaka odległość drzewa od płotu?
bednarka250 odpowiedział a topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Uzyskałam kiedyś decyzją administracyjną (!) w trybie nakazowym, pozwalajaca mi na pewne działania na terenie sąsiada wbrew jego woli. Z ta decyzją mogłam wejść na jego posesję, a gdyby utrudniał, to z policją. Chodziło o innego sąsiada w innym miejscu i w innej sprawie, jednakowoz w sprawie ochrony moich praw. Potrzebowałam wykonać pewne prace u siebie, które mozliwe były do wykonania tylko z posesji sąsiada, a sąsiad sie nie zgadzał. Ze 2 lata pism w ta i tamta i decyzję dostałam. To była decyzja administracyjna. Tu jest o tyle inaczej, ze to nie sa moje drzewa, ani ja nie zamierzam wchodzic do sąsiada i ścinać drzew, które nie sa moje. Uważam, ze sąsiad sam powinien je ściąć, a jak - to jego kłopot. Skoro postepuje bez wyobraźni i egoistycznie, sadząc wysokie drzewa pół metra od mojej południowej - słonecznej granicy, to sam powinien ponosic tego konsekwencje, ze mi wyrządza szkode w postaci silnego zacienienia. To tak na zdrowy rozum, a jak wygląda to od strony prawnej, to nie wiem i właśnie dlatego pytam, może ktoś wie. Wiadomo, że pogadam dla porządku i nawet uprzejma będę, ale z góry znam wynik. Czemu to ja mam ponosic owe koszty pilarza, podnosnika etc? Przeciez to nie ja nasadziłam wysoko rosnace drzewa 0,5 m od południowej granicy sąsiada. Po prawdzie, nawet byłabym skłonna dla ugody zrzucić sie z sąsiadem pół na pół na te koszta i miec sprawe szybko z głowy, ale jest pewna, ze on nawet połowy nie bedzie chciał zapłacic. W ogóle nic nie bedzie chciał, ani zapłacic 1 zł, ani wyciąc, w ogóle nic. Mam juz pewne doświadczenia z tym sąsiadem, on patrzy 100% wyłacznie na swoje interesy i wygodnictwo. Z góry wiem, ze nie obejdzie sie bez urzędów ew sądów. Tylko pytam jak ugryźć po kolei. -
Drzewa a granica działki. Jaka odległość drzewa od płotu?
bednarka250 odpowiedział a topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
No własnie jest, jak pisze ludwik_13. Wycinka z podnośnika na pewno. Z jednej strony szpaleru świerków jest ogrodzenie graniczne (ze mną) w odległosci 50 cm. Z drugiej strony świerków w odległosci ok 2,5 m od odgrodzenia i równolegle do niego przebiegaja mu jakieć przewody na słupie. Nie wiec, co to, moze prąd i telefon (?). Dość, ze świerki umiejscowione sa pomiedzy ogrodzeniem a przewodami wiszacymi na słupie. To juz gimnastyka, jak ściąc drzewa bez uszkodzenia przewodów. W ogóle drzewa sa b. wysokie a bliskośc obu domów (mojego jak i sąsiada) jest kilka metrów, gdyby się ścinane drzewo w złą strone przewróciło, to uszkodziłoby albo mój, albo jego dom. Po mojemu drzewa musza być ścinane etapowo od góry po kawałku, a skoto od góry, to z podnośnika, a skoro z podnośnika, to koszty rosną, a skoro koszty rosną, to i opór sąsiada do ponoszenia tych kosztów też rośnie. Stad zakładam, ze sąsiad nie zgodzi sie dobrowolnie na wycinkę. Oczywiscie, ze z nim porozmawiam najpierw, jednak jestem 99,99% przekonana, ze się nie zgodzi. J Moje pytanie jest: czy ja moge wyegzekwować usunięcie tych drzew pomimo braku zgody sąsiada i w jaki sposób ? Proszę o podpowiedź. -
Moja studnia zniknęła w ciągu 2 dni !!!! Zamiast wody jest ziemia, czy glina. Ani kropli wody. To wszystko teraz, kiedy padały deszcze. Mam taką, b. potrzebną studnię, bo do niej wchodzą rury drenażowe oraz z rynien. Czasami po ulewach kontroluję wysokość poziomu wody w studni, by nie był wyższy niż wlot rury od rynien. Niekiedy zdarza się, ze wypompuję nieco wody nadmiarowej, ale rzadko. Ostatnio wypompowywałam rok temu, oczywiście nie wszystką, jakieś 2m3. 2 dni temu zaglądałam do studni sprawdzić poziom wody, bo lało. Był ok, nie wypompowywałam nic. Dzisiaj zagladam i szok: nie ma wody ! Lecz nie to jest problemem, lecz zaistniała tam ziemie zamiast wody. Nie znam wszcześniejszej głębokości studni (to stara studnia, jeszcze około wojenna, ja ją użytkuję jak opisano od 16 lat), ale sądze, ze mogło być min 5 -6 m. Woda zazwyczaj była na ok 3,5 m głębokości, bo taki jest max poziom wód gruntowych na moim terenie (sprawdzane przez odwierty). Obecnie jest ziemia na głębokości ok 3m. Na razie nie widzę żadnych jam, zapadlin wokół. Martwię sie, bo dom blisko, schody do domu jakies 4 m od studni. Co robić ????? Studni nie mogę zlikwidować, to jedyna miejsce gdzie schodzi mi z drenażu i deszczówka a i tak mam kłopoty z mokrymi piwnicami po deszczach. Zresztą wszystko pod ziemią jest tak urządzone, ze rury tam wchodzą. Czy taka studnię z betonowych kręgów da się obczyścić, pogłębić i wzmocnić ?????? Co myślicie , jakieś rady? Prosze o opinie, to b. pilne, zima idzie, opady etc..
-
Drzewa a granica działki. Jaka odległość drzewa od płotu?
bednarka250 odpowiedział a topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Mam podobny problem. Co mogę zrobić? Sąsiad posadził szpaler 5 świerków w odległości 0,5 m od ogrodzenia, które stanowi moją południową granicę. Nasze domy (miasto) są w odległości zaledwie 8 m od siebie, po srodku ogrodzenie. 3 kondygnacyjny dom sąsiada, usadowiony tak blisko, oczywiście zacienia mój, gdyz jest od str południowej. Lecz to pół biedy, kiedy budowałam swoj te 16 lat temu, to widziałam i godziłam sie na to. Lecz czym sie jego dom kończy, tam zaczyna się szpaler świerków. Kiedy budowałam świerki siegały 1 pietra i mi nie przeszkadzało. W miedzyczasie świerki tak porosły, że tworzą obecnie zwartą ścianę wyższa od mojego, czy sąsiada domu. Maja z 15 m wys. Kompletnie nie przepuszczają światła. Cały dom i taras sa dokumentnie zacienione, na trawniku tylko mech, wszystko gnije od wilgoci, nic nie rosnie, no i wiecznie mam ciemno, mimo, ze w domu mam dużo przeszklenia. Szpaler ogromnych świerków zasłania światło i tez jakikolwiek przepływ powietrza, stąd wilgoć. Do tego świerki sa zawsze zielone i nie ma, ze w zimie mam więcej światła, zawsze ciemno. Moim zdaniem te świerki należy wyciąc w ogóle. Przycinka nic nie da. Moża przycinać tylko 1/3 drzewa (by nie uschło), to mnie nie zadowala, bo nadal zostałaby 10 metrowa sciana drzew 0,5 m. od południowego ogrodzenia. Przycięcie na wys 3-4m (co bym zaakceptowała) spowoduje obumarcie tych drzew, czyli wychodzi, ze trzeba je w ogóle wyciąć i posadzić co innego, a następnie pilnować wysokości. Więc wystepuję do sąsiada o wycięcie drzew. On sie nie zgadza (nawet nie pytałam ale z góry wiem, bo to kosztowna operacja). Następnie składam odpowiedni pozew do sądu. Jest to naprawdę b. poważne ograniczenie moich praw do korzystania z własnej działki. Jakie mam szanse na wygraną w opisanej sytuacji? Załózmy, ze wygrywam, sąsiad dostaje nakaz wycinki. Czy na podstawie takiego nakazu z sądu sąsiad dostanie pozwolenie na wycięcie drzew z urzędu ? Czy urząd może odmówić w takiej sytuacji, pomimo nakazu z sądu ? Jak rozumiem watek, byłby to sąd cywilny, wg prawa cywilnego, a urzędy działaja wg administracyjnego, jak to się ma do siebie? Jak to teraz działa, bo juz mam mętlik w głowie? Na jakich prawach jestem? Występuje