Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

fiodork

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    138
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

fiodork's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Jakiś czas temu zauważyłem rysy na ścianach wewnętrznych w różnych częściach domu. Zarówno na poddaszu jak i na parterze (więcej na poddaszu). Zauważyłem też, że przeważnie pokrywają się one ze spoinami ceramiki porotherm. Tynki cw oraz gładź gipsowa. Jedna rysa jest też w garażu, gdzie nie ma gładzi (zdjęcie). Dom ma 6 lat. Czy ktoś ma może jakiś pomysł co może być podowem? Zły skład tynku cementowo wapiennego lub jakaś jego reakcja z zaprawą w ścianach ? Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
  2. Nie wiem jak inni, moja instalacja działa dokładnie tak jak chciałem. W zimie powolutku grawitacyjnie wlatuje powietrze o temperaturze wyższej niż -10 które jest na zewnątrz. I prawie to wystarcza na to co powinno wylecieć prze łazienki czy kuchnię. A w lecie duże przepływy pozwalają mi wypchać przez kanały wentylacyjne ciepłe powietrze, które gromadzi się na piętrze. Ekonomiczne uzasadnienie jest takie, że nie muszę zakładać drogiej klimatyzacji, która jest jeszcze droższa w utrzymaniu. GWC pozwala ochłodzić w lecie dom to przyjemnej temperatury. A w zimie mam miejsce gdzie wchodzi mi ogrzane powietrze "za darmo" przez co nie zaciąga zimnego przez jeden z kanałów wentylacji grawitacyjnej.
  3. Czy możesz wyjaśnić co rozumiesz przez " Jesteś kolejną osobą, która potwierdza fakt, że nie da się połączyć GWC z wentylacją domu" ? Jeżeli chodzi ci o działanie wymiennika tylko grawitacyjne to tak. Opory są za duże i bez wentylatora się nie obejdzie. Ale to jest oczywista oczywistość. rura fi 150, ok 50 mb wkopane na około piwnicy na głębokości od 1 do 1,5 m ze spadkiem w kierunku czerpni. Skorzystałem z tego że mam ubitą ziemię i wykop wykonany pod piwnicę. Wyżłobiłem rowek w ścianach i ułożyłem w nim rurę. Potem rura przechodzi przez ścianę do piwnicy i następnie dodatkowe ok 15 mb rury jest zakopane pod garażem. Jest tam ułożona rura PEX z możliwością podłączenia solar w przyszłości (działanie jako magazyn ciepła na zimę). Rury pod garażem można odciąć, aby powietrze nie pobierało ciepła w lecie. Wentylator główny kanałowy, wydajność nominalna 560 m3/h plus prosty wentylator kanałowy wspomagający ok 80 m3/h. Wszystko sterowane 2 stopniowym regulatorem z pokoju na parterze.
  4. Cześć, Nie pomogło nauczyłem się z tym żyć a raczej żona Z tego co udało mi się dowiedzieć od jednego "fachowca", który miał podobny przypadek, jedyne co pomogło to gładź na suficie i zabawa z gruntowaniem i malowaniem od nowa. Pozdrawiam,
  5. Cześć, Aby coś pozostawić dla potomnych. GWC wykonane w formie zakopanych rur PCV. W zimie działa grawitacyjnie. Przy -20oC na zewnątrz, temperatura nawiewanego powietrza 16oC. W lecie przy 35oC od tygodnia temperatura 21oC przez cały dzień. W nocy wyłączałem na regenerację. Sam byłem zdziwiony jeśli chodzi o "osiągi". Przy największych upałach, jest duża różnica po południu jeśli chodzi o temperature, w przypadku gdy zapomnę włączyć wentylatory. Podczas wykonania popełniłem mały błąd i zainstalowałem wentylator w piwnicy. Niestety powodowało to bardzo duże straty na wydajności. W tym roku, na wiosnę, wentylator przeniosłem na czerpnię i w piwnicy zainstalowałem dodatkowy wspomagający wentylator, który akurat miałem w domu. Od tej pory wydajność (strumień powietrza) jest bardzo dobra. Podsumowując, jeżeli ktoś wykona takie coś niewielkim kosztem (koszt zakupu rury i wentylatora). to jest to bardzo fajna sprawa. Praktycznie bezobsługowa. Nie zaobserwowałem żadnego rozwoju pleśni ani komarów. Można pomyśleć nad jakimś sposobem adsorpcji wilgoci w lecie i nawilżania w zimie dla większego komfortu, ale to już tka mała fanaberia. Pozdrawiam,
  6. Podczas koszenia zauważyłem, że jest bardzo dużo małych koników polnych. Ale żadnyc larw nie zauważyłem.
  7. Oczywiście się z Tobą zgadzam. W takim przypadku, moim zdaniem, trzeba szukać, uczyć się, zdobywać doświadczenie. Jeżeli nie ma dobrej pracy na miejscu to wyjechać na jakiś czas w inne miejsce Polski, Europy i finalnie Świata. Tylko jak napisałem wcześniej, trzeba być bardzo dobrym w tym co się robi, Oczywiście wyjechać na jakiś czas, aby wykorzystać nadarzającą się szansę. Wiem coś o tym bo sam tak zrobiłem. Miałem tyle szczęścia że nie musiałem wyjeżdzać dalej niż nasz kraj. Jak mówi przyszłowie podróże kształcą, i to bardzo.
  8. Jak ktoś jest bardzo dobry w tym co robi to i po bibliotekarstwie będzie dobrze zarabiał
  9. Witam, Poniżej przedstawię aktualną sytuację i problem. Trawnik założony w kwietnu zeszłego roku. Na całe podwórko nawieziona została ziemia. Dwa rodzaje, raczej nieuboga, przynajmniej tak mi się wydawało. Została wysiana trawa Atena. Na wiosnę została wykonana wertykulacja. Kwasowość gleby prawidłowa. Powierzchnia trawy ok 700 m2. Podlewanie nieregularne. Trawa w jesieni bardzo słabo rosła (od września nie było już potrzebne koszenie). Nawóz w zeszłym roku wysiany był tylko przed zasiewem. Na wiosnę trawa była bardzo mało zielona, żadka i nie rosła. Wysiałem 25 kg dedykowanego nawozu do trawy (już nie pamiętam nazwy) ale nie pomogło. Po pewnym czasie zostały wysiane 2 x 25 kg polifoski (zawartość azotu 27%) w odstępach ok 5 tygodni. Ten zabieg pomógł Trawa zaczela rosnąć początkowo nierównomiernie ale po wysianiu drugiej partii nawozu jaśniejsze plamy są już nieliczne. Niestety w niektórych miejsach zauważyłęm, że drobne źdźbła trawy usychają. Te wyższe są zielone. Nie wiem czym popełniłem gdzieś błąd i czy można temu jakoś zaradzić. Będę wdzięczny za każde informacje i porady. Pozdrawiam
  10. fiodork

    mieszkamy już pół roku!

    Gratulujemy, piękny dom :) My mieszkamy w bardzo podobnym, też już około pół roku.
  11. Takie było zamierzenie. Generalnie inspirowałem się wentylacją hybrydową nydara. Wszystko mam miby przygotowane jakby zachciało mi się kiedyś rekuperator zamontować, ale puki co koszty ekslopatacji, energii elektrycznej, konserwacji, wymiany filtrów itp mnie zniechęcają. Ja generalnie jestem zwolennikiem minimalnej wentylacji, takiej aby utrymać odpowiedni poziom wilgotności i ewentualnie poziom dwutlengu węgla i innych "zapachów" Zobaczymy jak będzie się sprawować w zimie. Docelowo jeżeli opory pozwolą chciałbym zaontowac jakiś podstawowy filtr, żeby choćtrochę oczyszczac powietrze, szczególnie w zimie. Do tej pory nie miałem czasu, ale tej zimy planuję postrawdzać jak rozkładają się ruchy poowietrza w domu z jakąś świecą dymną i ewentualnie wyregulować.
  12. Heh już tam od razu "śmiercionośne". Osobiście uważam, że o wiele bardziej śmiercionośne jest powietrze w Krakowie i wyziewy z kominów jak co po niektórzy śmieci palą
  13. Witam, Dużo korzystam z forum to też może raz się podziele doświadczeniami. Mam GWC rurowe ok 50-60 mb rury vPCV fi160, wokół piwnicy i pod garażem. W ostatnie upały przy 37 stopniach na zewnątrz powietrze nawiewane miało 20,9 oC. Co mnie zadziwiło po 12 h pracy wymiennika temperatura nie zmieniła się, co do dziesiątych części stopnia. Pomiary robiłem kilka dni z rzędu i zawsze było 20.9 oC. Z mojego doświadczenia jednym z większych problemów, przynajmniej u mnie ,są opory na rurze. Z racji , że koszystałem z wykopu pod piwnicye mam trochę kolan. Wentylator ma nawiew maksymalny 560 3/h ale nie wiem, czy osiąga chociaż połowę tego. Jak będę miał trochę więcej czasu to odetnę sekcję znajdującą się pod posadzką garażu, powinno być o wiele lepiej. W zimie przy -20 oC GWC nawiewało grawitacyjnie powietrze o temp 7oC. Pozdrawiam, Ogólnie polecam. Czuć różnicę
  14. Dziękuje za odpowiedź. Moim skromnym zdaniem jest to typowo problem przenoszenia drgań po sztywnych rurach od wentylatora. Teoretycznie wentylator ma wydajność 560 m3/h ale przy tej długości instalacji myślę że jeżeli jest 300 m3/h to już byłoby dobrze. Na razie wentylator jest zamocowany na rurze, ale w odległości 5 cm od ściany. Na początek zamontuję go na ścianie na podstawie i połączę z instalację rurą elastyczną i zobaczę jaki bedzie skutek. Pozdrawiam,
  15. Czy można prosić o rozwinięcie tematu ? Czy poprzez montaż na elastycznym łączniku mam rozumieć umieszczenie przed i za wentylatorem fragmentów rury spiro czy może jeszcze coś innego ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...