Kasia_de

możesz napisać coś więcej? jakiej firmy materiały zostały użyte do wykonania? wykończenie mat/połysk? zwykły beton czy barwiony? bardzo mnie tez interesuje kwestia plam na tym betonie, szczególnie z tłuszczu czy wina.

zastanawiam się, jak to się może opłacić firmie, która świadczy takie usługi, skoro wyceniają mi to na 150 zł/m2 (materiał i robota) a sam materiał kosztuje 150 zł no oczywiście wiem, że oni mają upusty na materiałach, ale chyba nie aż takie, żeby to mogło być opłacalne

Mam na podłodze jastrych, chciałabym beton polerowany/szlifowany. Rozumiem, ze muszę wylać "coś" cienkowarstwowego, co da się wypolerować. Czy możecie mi napisać jaki konkretnie może to być produkt? chodzi mi o markę... znalazłam np coś takiego weber.floor 4635 Design Grinded Stone (samopoziomująca posadzka dekoracyjna do szlifowania), co wychodzi cenowo ok. 150 zł/m2 (za samą posadzkę, nie licząc tych różnych preparatów do impregnacji itp). Jest jeszcze Bautech, chyba nawet droższy. Czy to musi być taki "specjalistyczny" produkt? coś tańszego się nie będzie nadawało?

do kiedy trwa aukcja bom ślepa i nie widzę?

konsultacja - 50 zł

Cześć Sąsiedzi zgłaszam się po długiej przerwie, żeby zachęcić Was do udziału w wyborach samorządowych to szansa na wyrażenie własnego zdania o działalności aktualnych władz Jeśli nie jesteście zameldowani w Markach, te możecie tu głosować, trzeba tylko odpowiedni druk złożyć w UM.

kurde, poczułam się jak ostatnie skąpiradło

oglądnęłam je dokładnie, niestety martwe, po przełamaniu suche w środku. Tylko jeden się przyjął, wypuścił nowe igiełki. Reszta poszła do roślinowego raju nie straciłam duzo, bo te modrzewie podejrzanie tanie były hehe. Szkoda tylko mojej roboty, ale to nauczka na przyszłość

dzięki serdeczne za odpowiedź a tak łopatologicznie - wykopać i opłakać, tak?

kupiłam, internetowo, sporą ilość modrzewi (ów). Były kopane z ziemi, około 80-100 cm wzrostu, zabezpieczone jakimś żelem, dojechały zielone, acz mało "jędrne". Posadziłam ekspresowo, podlewam, chucham, dmucham, ale po miesiącu wyglądają jak suche kikuty igiełki w większości opadły, jakieś nieliczne suche zostały. Czy jest jeszcze jakaś szans, czy machnąć ręką i wykopać? można to jakoś sprawdzić, czy one, te modrzewie, żyją?

Mam royal soffit panele są ok, ładny kolor, ale listwa wykończeniowa zmieniła barwę na zielonkawą, jakby plastik się utlenił. Napisałam reklamację, najpierw twierdzili, że ten produkt nie może mieć kontaktu ze słońcem (fakt, najgorszy kolor jest na wykończeniu szczytu dachu), potem zaproponowali zwrot kosztów listwy. To nie jest dobre rozwiązanie, bo koszt tych listew to 300 zł, a żeby je wymienić, muszę rozebrać podbitkę i złożyć od nowa (ze 2000 zł za robotę). Ponadto jak znowu wymienię na te same, to za rok będą zielone... Przedstawiciel Royala twierdzi, że WSZYSTKIE dostępne na rynku podsufitki, jeśli bądą wystawione na słońce, zmienią kolor. Dlatego pytam, czy komuś podsufitka złoty dąb, wystawiona na słońce, nie zmieniła koloru

... i mu nie zmieniła koloru? bo moja podbitka (konkretnie listwy) zmieniła kolor na zielonkawy, a przedstawiciel producenta upiera się, że na rynku nie ma podbitki, która by nie zmieniła koloru pod wpływem słońca i w zasadzie listwy wykończeniowe nie powinny być montowane w miejscu nasłonecznionym...

ale czy to sprawdzone, że nie zmieni koloru pod wpływem słońca?

W zeszłym roku zrobliśmy podbitkę dachową, w kolorze złoty dąb (wg producenta "ciemny orzech"). Po zimie panele są ok, ale listwy wykończeniowe zmieniły kolor na zielonkawy (plastik się utlenił chyba, bo nie jest to żaden mech czy inny porost). Przedstawiciel producenta mówi, że ta listwa zawsze zmieni kolor, bo nie jest przeznaczona do montażu w nasłonecznionych miejscach. Jego zdaniem, żadna firma nie oferuje takich listew "słońcoodpornych". Ciekawe jak zatem wykończyć szczyt dachu dwuspadowgo bez listwy? Jak dla mnie na całym budynku, nawet w miejscach zacienionych, listwa ma inny kolor, ale faktycznie, tam gdzie słońce, jest najbardziej paskudna. Pytanie: czy znacie jakiś produkty w kolorze złoty dąb (podbitka+listwy), które nawet na słońcu nie zmieniły koloru?

mam te listwy z wszystkich stron domu, wszędzie zzieleniały ale razem z listwami są panele przecież, które koloru nie zmieniły Wczoraj mąż znalazł kawałek listwy, który leżał w garażu (raczej go słońce nie naświetliło ) i też był zielony. To wygląda tak, jakby te listwy miały oryginalnie taki nietwarzowy kolor a potem ktoś je na "orzech" pomalował, po czym farba się starła.

Chyba większoć składów ma tego Royala w ofercie ja kupiłam w Zielonce

no powierzchnia wygląda normalnie, kolor odcień zmienił, utleniło się czy co

ale to nie jest brudne! one kolor zmieniły! no i jak - panele podbitki są takie jak były (nie pobrudziły się?) a listwy są zielone?

no, ja też najbardziej bym chciała, żeby mój syn poradził sobie w szkole i potem ogólnie w życiu... zawsze jest strach przed tzw okresem dorastania, burza hormonalna niestety czasem wywołuje dawno (wydawałoby się ) pogrzebane problemy

Dzięki, będę szukać

a jak to dmg w płynie smakuje? i gdzie kupiłaś? bo ja mam straszny problem z podawaniem tabletek. Syn nie umie połykać (ma to chyba po mnie ) a rozgniatanie/wysypywanie kapsułek związane jest z przemycaniem leku w jedzeniu. No a syn ma oko jak oficer śledczy i łatwo się wrobić nie daje

właśnie przeczytałam swoje posty w tym wątku (sprzed prawie 2 lat! ) cieszę się, ze to już za mną

głównie witaminy, bo inych się boję polecam witaminę MB12 - zwana jest witaminą mowy zgodzę się, bo u nas naprawdę rozkwit nastąpił. Dla dzieci z problemami jelitowymi częstymi prz autyźmie stosuje się zastrzyki - tu sprawa skomplikowana, nie wiem jak to się kupuje. Ale mój syn jelita ma ok, dostaje w tabletkach, kupuję na ebayu w UK. Tabletki są do ssania/gryzienia, słodkawe, więc bez problemu. Witamina DMG (to B15) - kapsułki, można kupić na allegro, sprowadzają z USA. Podawałam EyeQ, ale smarkacz nie chce tego brać, bo w całości nie połknie, a w smaku jak zdechła ryba. Zastanawim się nad: acetyl-l-karnityną Karnozyną działają na rozwój mowy i poprawę rozumienia

Mój syn też ma diagnozę "dysfazja", były podejrzenia że to autyzm, sama się miotałam nie wiedząc, czy to autyzm czy nie, właściwie to najbardziej ja się upierałam, ze dziwne zachowania mogo dziecka są autystyczne Psycholog prowadząca zaparła się wszystkimi kopytami :-0 że ona się pod diagnozą autyzm nie podpisze. Teraz syn ma 5 lat, chodzi do prywatnego przedszkola o profilu integracyjnym. W przedszkolu ma realizowany program wczesnego wspomagania. Na taką diagnozę, mimo, że ma orzeczenie o niepełnosprawności, nic więcej nie przysługuje. Syn mówi od kiedy skończył 4 lata, ale ostatnie 3 miesiące to absolutny rozkwit mego dziecka. świetnie współpracuje, nawiązuje kontakty z dziećmi. Miał badany iloraz inteligencji, wyszło, że jest w górnej granicy normy - jeszcze 1 pkt i byłby "wybitny" Ponieważ dysfazja i lekki autyzm dają podobne objawy, trudno w pewnym wieKu w 100 procentach to odróżnić. Szczególnie jeśli dziecko jest np nieśmiałe czy ma introwertyczne usposobienie. W przypadku mego dziecka chyba diagnoza dysfazja była proawidłowa, bo wszystko to, co pod autyzm mogło podpadać (wiele tego nie było) zanikło wraz zrozwojem dziecka. W przypadku "prawdziwego" autyzmu nie byłoby tak dobrze. Generalnie dysfazja to również (jak autyzm) problemy z mową i rozumieniem. Myślę, że ostatnie spektakularne postępy są związane z podawaniem suplementów, nie można ich lekceważyć.

a w zasadzie nie sama podbitka (PVC) tylko listwy wykończeniowe. Podbitka jest firmy Royal Soffit http://www.royaleuropa.com/pod-siding5.html Mam kolor, który u nich nazywa się ciemny orzech, w rzeczywistości wygląda jak złoty dąb. Panele wyglądają ok, listwy ... zzieleniały i wyglądają paskudnie. Będę pisać reklamację, oczywiście, ale interesuje mnie, czy ktoś miał podobne doświadczenia z tym produktem?