
diabelski
Użytkownicy-
Liczba zawartości
51 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
-
Jestem na etapie
stan surowy zamknięty
Dane osobowe
-
Miejscowość
kozienice
-
Województwo
mazowieckie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
diabelski's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
U mnie to słychać centralę nawet sporo, tak cicho buczy jakoś. To chyba dlatego że wentle są połączone na sztywno z obudową i ta przenosi buczenie i jeszcze je potęguje. Sprawdziłbym na innych, ale nie mam skąd złapać, a kupował nie będę bo to worek kasy. Moje są DC, ciekawe czy EC też słychać. Jak trzymałem je w ręce to nie było hałasu, pojawił się po przykręceniu do obudowy. Tu już podłączony, rura z czerpni ma ok 2,5mb -ocieplona 15cm wełny, wyrzutnia idzie prosto w ścianę i ma ok 1mb- też 15cm ocieplenia, nawiewy wszystkie ocieplone 7cm wełny, rura wywiewowa nie jest ocieplona (ogrzewa trochę przestrzeń nad sufitami z gk). Wilgotności i temperatury w lato pilnuje to cudo: a to skrzynka rozprężna, wyłożona w środku szczelnie 2cm styro:
-
wyjścia króćców, licząc od najbliższego: wyrzutnia, czerpnia, wywiew, nawiew. odwodnienia -na wszelki wypadek z każdej komory: Elektryka i sterowanie (prowizorka -czy działa): Na miejscu bez wymiennika i filtrów -z nimi 13 postów niżej: Serce:
-
dziś nad ranem było -18* z groszami i u mnie też w końcu zamarzł wymiennik bo temp na nawiewie spadła do 12*, po włączeniu defrosta (wcześniej nie był włączony) wylało się z niego z 1,5l wody, także lodu musiało być sporo. Teraz wróciło do normy. zibuch - temp. taka wpada na wymiennik, wcześniej pisałem że czujniki są w obudowie, czujnik z gwc na razie podłączony do wyrzutni. Obudowę też mam z 5cm xps jak Ty, wymiennik opisany jest na stronie 188 i 189, w obudowie wbudowany jest bypass przełączany klapą którą z kolei porusza silnik od nagrzewnicy z mazdy 6. Tu to widać dobrze Bypass od tyłu Takie wentle: jest ograniczenie do 5 zdjęć w poście, reszta w następnym.
-
Romano, masz wyrzutnię w kanale wentylacyjnym? no patrz w życiu bym na to nie wpadł -człowiek uczy się całe życie! a ja wierciłem ścianę na wylot choć jeden kanał mam wolny... teraz to już pozamiatane, nie zmienię. wrzucę kilka fotek żeby nie było że oszukuję z tymi temperaturami telefon starej daty, więc wybaczcie że ostrość nie taka jak trzeba..
-
No właśnie że nie, teraz jest 41%. Często jest powyżej 50% (po kąpielach i gotowaniu) ale wtedy higrostat podwyższa bieg wentylatorów, wyłącza wyższy bieg po spadku do 45%.
-
Wszystkie czujniki znajdują się w obudowie reku, czyli mierzą to co wpada i wypada z wymiennika. Obudowa jest w środku domu bo nie mam strychu. Wentylatory EBM są takie same na 48V DC, korekcja ustawiona na 0% więc chodzą tak samo. Teraz jak piszę temp. na zewnątrz spadła do -15* (tyle pokazuje Alres), nawiewa do domu 19*, a wyciąga 26* (żona piecze placek w kuchni, a tam jest jeden z wyciągów więc temp. poszła do góry + przejście przez kotłownię). Wyrzuca na zewnątrz +2*. Temperatura w domu 21,4*. ps. dodałem zdjęcie mojej obudowy, jak ktoś będzie chciał to mam więcej zdjęć z budowy tej "fury".
-
Cześć wszystkim, te mrozy o dobry czas na sprawdzenie poprawności działania swoich "dzieci". U mnie dziś na zewnątrz -13*, wentylatory chodzą na 25%. Powietrze nawiewane do domu ma 19*, a z chałupy wyciąga 25* (rura przechodzi przez kotłownię i się tam chyba podgrzewa, bo na chacie jest 22*). Co ciekawe temperatura na wyrzutni to +4*, nie mam jeszcze gwc, ani też nie podgrzewam wstępnie mroźnego powietrza. Z tego teoretycznie wynika iż mój reku nie powinien zamarzać do temp. -17* i tu rodzi się pytanie -czy w związku z tym opłaca mi się robić gwc?? -chyba tylko na lato, żeby chłodził.. Wrzucajcie, proszę swoje wyniki bo ciekaw jestem jak działają inne samoróbki, a jest ich sporo i z różnych materiałów.
-
Dzięki z szybką odpowiedź, inhibitor był dolany przy rozruchu kotła (pisałem o tym płynie) i to raczej jego podejrzewałem o takie cuda... Trzeba co jakiś czas dolewać nowy?? A może wymienić cały zład na jakiś płyn chłodniczy typu borygo lub petrygo? albo dolać do zładu koncentrat? Boję się że za 2 lata wszystko stanie... a chałupa jeszcze nowością cuchnie...
-
Witam, może ktoś z was spotkał się z taką sytuacją jak moja i może wskaże przyczynę... ale od początku: Jakieś 1,5 roku temu uruchomiłem kocioł z podajnikiem ślimakowym na ekogroszek . Rury od kotła do rozdzielaczy dałem miedziane, a dalej już idą pex-y. Kaloryfery na górze są aluminiowe, na dole podłogówka i 3 grzejniki łazienkowe stalowe. Kocioł -wiadomo, stalowy. Sprzedawca doradził mi że jak mam instalację z różnych metali (stal, miedź, mosiądz, aluminium) to żebym dolał do zładu litr płynu który ochroni układ przed korozją (ok 110zł/litr), więc kupiłem i dolałem. Kocioł pracuje od 1,5 roku bez wygaszania, temp 64*, na powrocie 52* -zdawało by się wszystko cacy, zero problemów, małe spalanie(w zimę 120 kg/10dni(dom200m2), w lato -grzanie tylko tylko bojlera, 120kg/40-50dni) W naczyniu przelewowym jest zainstalowany czujnik który pilnuje żeby nie było tam pustki. Ostatnio czujnik zaczął szwankować i wykręciłem go w celu przejrzenia, przy okazji sprawdziłem listewką czy jest stan w naczyniu i wtedy wyczułem jakąś galaretę jak zacząłem tą listwą mieszać. Jest tego sporo w naczyniu i to ona zatrzymała pływak czujnika że nie mógł on opaść. Szukałem w sieci podobnych przypadków lecz nie ma wzmianek na ten temat. I teraz nasuwa się pytanie: co mogło spowodować wytrącenie się tej galarety w naczyniu???? Spuściłem trochę zładu w szklankę, lecz jest on klarowny, jakby lekko brązowawy jak słaba herbata. Filtry przed pompami czyszczę co 3 miesiące i nie są strasznie zawalone. Boję się że jak ta galareta wytrąci się w rurach to będzie katastrofa... Podejrzewam iż galareta wytrąca się w naczyniu bo tylko tam zład ma kontakt z powietrzem i może wchodzi w jakąś reakcję z nim.. Proszę o podpowiedzi które może rozwiążą ten problem. Robert
-
-
Witam, pewnie przyjdzie kominiarz, pomierzy anemometrem czy wentylacja działa i wystawi papier odbioru. A ja trochę z innej beczki, sprawdzaliście ile ciągną prądu dzieła waszych rąk? Ja dziś zakupiłem watomierz i po sprawdzeniu wyszło mi że na czuwaniu centrala bierze 1,5W, na pierwszym biegu (czyli na tym co chodzi reku) bierze 17,8W(18% mocy wentyli) a na 5 biegu 78W(50% mocy wentyli) Sterownik Alres, wentyle R1G220 na 48VDC reszta temi ręcami...
-
Coś ci się pomerdało, wiesz że gdzieś dzwoni, ale nie wiesz gdzie... Silniki są zasilane albo z sieci, albo są na określone napięcie stałe, jeśli zasilacz to do silników DC i o takim napięciu i wydajności jaki potrzebują wentle. Napięciem 1-10V (tylko napięciem) sterowane są TYLKO obroty wentla, bo takiego przedziału wymaga elektronika wentylatora. Chyba się nie mylę..
-
Wentylatory które sprzedaje morgal na allegro mają wady, są powyszczerbiane lub mają powyłamywane łopatki i dlatego taka niska cena. Mogą przez to wprowadzać wibracje i dodatkowy hałas. Pytajcie o to w razie zakupu, bo on sam wam tego nie powie. Kontakt z nim bardzo słaby. Aczkolwiek ze strony elektrycznej są sprawne.
-
Nie chodzi o to że "miał wątpliwości", bo to żaden problem. Mi zależy na czasie i dlatego nie chcę czekać. Zakup indywidualny na 2 szt K3G190RG2307 to: "Całkowita kwota 2 szt wentylatorów z przesyłką wynosi 1437,68 zł brutto". (140 euro netto/szt). Tyle samo wynosiła cena w zakupie grupowym, więc bonusów i tak by nie było a trzeba czekać. Jeszcze nie zamówiłem, ale zrobię to szybko. A transoptor jest na pewno w tych wentlach, tylko go po prostu nie narysowali.
-
Witam, jako że panuje lekka konsternacja i niezdecydowanie w sprawie zakupu wentli, REZYGNUJĘ z zakupu grupowego. Wentylatory zakupię sobie indywidualnie. Poczyniłem już odpowiednie kroki. Sorki za utrudnienia.