
diabelski
Użytkownicy-
Liczba zawartości
51 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez diabelski
-
U mnie to słychać centralę nawet sporo, tak cicho buczy jakoś. To chyba dlatego że wentle są połączone na sztywno z obudową i ta przenosi buczenie i jeszcze je potęguje. Sprawdziłbym na innych, ale nie mam skąd złapać, a kupował nie będę bo to worek kasy. Moje są DC, ciekawe czy EC też słychać. Jak trzymałem je w ręce to nie było hałasu, pojawił się po przykręceniu do obudowy. Tu już podłączony, rura z czerpni ma ok 2,5mb -ocieplona 15cm wełny, wyrzutnia idzie prosto w ścianę i ma ok 1mb- też 15cm ocieplenia, nawiewy wszystkie ocieplone 7cm wełny, rura wywiewowa nie jest ocieplona (ogrzewa trochę przestrzeń nad sufitami z gk). Wilgotności i temperatury w lato pilnuje to cudo: a to skrzynka rozprężna, wyłożona w środku szczelnie 2cm styro:
-
wyjścia króćców, licząc od najbliższego: wyrzutnia, czerpnia, wywiew, nawiew. odwodnienia -na wszelki wypadek z każdej komory: Elektryka i sterowanie (prowizorka -czy działa): Na miejscu bez wymiennika i filtrów -z nimi 13 postów niżej: Serce:
-
dziś nad ranem było -18* z groszami i u mnie też w końcu zamarzł wymiennik bo temp na nawiewie spadła do 12*, po włączeniu defrosta (wcześniej nie był włączony) wylało się z niego z 1,5l wody, także lodu musiało być sporo. Teraz wróciło do normy. zibuch - temp. taka wpada na wymiennik, wcześniej pisałem że czujniki są w obudowie, czujnik z gwc na razie podłączony do wyrzutni. Obudowę też mam z 5cm xps jak Ty, wymiennik opisany jest na stronie 188 i 189, w obudowie wbudowany jest bypass przełączany klapą którą z kolei porusza silnik od nagrzewnicy z mazdy 6. Tu to widać dobrze Bypass od tyłu Takie wentle: jest ograniczenie do 5 zdjęć w poście, reszta w następnym.
-
Romano, masz wyrzutnię w kanale wentylacyjnym? no patrz w życiu bym na to nie wpadł -człowiek uczy się całe życie! a ja wierciłem ścianę na wylot choć jeden kanał mam wolny... teraz to już pozamiatane, nie zmienię. wrzucę kilka fotek żeby nie było że oszukuję z tymi temperaturami telefon starej daty, więc wybaczcie że ostrość nie taka jak trzeba..
-
No właśnie że nie, teraz jest 41%. Często jest powyżej 50% (po kąpielach i gotowaniu) ale wtedy higrostat podwyższa bieg wentylatorów, wyłącza wyższy bieg po spadku do 45%.
-
Wszystkie czujniki znajdują się w obudowie reku, czyli mierzą to co wpada i wypada z wymiennika. Obudowa jest w środku domu bo nie mam strychu. Wentylatory EBM są takie same na 48V DC, korekcja ustawiona na 0% więc chodzą tak samo. Teraz jak piszę temp. na zewnątrz spadła do -15* (tyle pokazuje Alres), nawiewa do domu 19*, a wyciąga 26* (żona piecze placek w kuchni, a tam jest jeden z wyciągów więc temp. poszła do góry + przejście przez kotłownię). Wyrzuca na zewnątrz +2*. Temperatura w domu 21,4*. ps. dodałem zdjęcie mojej obudowy, jak ktoś będzie chciał to mam więcej zdjęć z budowy tej "fury".
-
Cześć wszystkim, te mrozy o dobry czas na sprawdzenie poprawności działania swoich "dzieci". U mnie dziś na zewnątrz -13*, wentylatory chodzą na 25%. Powietrze nawiewane do domu ma 19*, a z chałupy wyciąga 25* (rura przechodzi przez kotłownię i się tam chyba podgrzewa, bo na chacie jest 22*). Co ciekawe temperatura na wyrzutni to +4*, nie mam jeszcze gwc, ani też nie podgrzewam wstępnie mroźnego powietrza. Z tego teoretycznie wynika iż mój reku nie powinien zamarzać do temp. -17* i tu rodzi się pytanie -czy w związku z tym opłaca mi się robić gwc?? -chyba tylko na lato, żeby chłodził.. Wrzucajcie, proszę swoje wyniki bo ciekaw jestem jak działają inne samoróbki, a jest ich sporo i z różnych materiałów.
-
Dzięki z szybką odpowiedź, inhibitor był dolany przy rozruchu kotła (pisałem o tym płynie) i to raczej jego podejrzewałem o takie cuda... Trzeba co jakiś czas dolewać nowy?? A może wymienić cały zład na jakiś płyn chłodniczy typu borygo lub petrygo? albo dolać do zładu koncentrat? Boję się że za 2 lata wszystko stanie... a chałupa jeszcze nowością cuchnie...
-
Witam, może ktoś z was spotkał się z taką sytuacją jak moja i może wskaże przyczynę... ale od początku: Jakieś 1,5 roku temu uruchomiłem kocioł z podajnikiem ślimakowym na ekogroszek . Rury od kotła do rozdzielaczy dałem miedziane, a dalej już idą pex-y. Kaloryfery na górze są aluminiowe, na dole podłogówka i 3 grzejniki łazienkowe stalowe. Kocioł -wiadomo, stalowy. Sprzedawca doradził mi że jak mam instalację z różnych metali (stal, miedź, mosiądz, aluminium) to żebym dolał do zładu litr płynu który ochroni układ przed korozją (ok 110zł/litr), więc kupiłem i dolałem. Kocioł pracuje od 1,5 roku bez wygaszania, temp 64*, na powrocie 52* -zdawało by się wszystko cacy, zero problemów, małe spalanie(w zimę 120 kg/10dni(dom200m2), w lato -grzanie tylko tylko bojlera, 120kg/40-50dni) W naczyniu przelewowym jest zainstalowany czujnik który pilnuje żeby nie było tam pustki. Ostatnio czujnik zaczął szwankować i wykręciłem go w celu przejrzenia, przy okazji sprawdziłem listewką czy jest stan w naczyniu i wtedy wyczułem jakąś galaretę jak zacząłem tą listwą mieszać. Jest tego sporo w naczyniu i to ona zatrzymała pływak czujnika że nie mógł on opaść. Szukałem w sieci podobnych przypadków lecz nie ma wzmianek na ten temat. I teraz nasuwa się pytanie: co mogło spowodować wytrącenie się tej galarety w naczyniu???? Spuściłem trochę zładu w szklankę, lecz jest on klarowny, jakby lekko brązowawy jak słaba herbata. Filtry przed pompami czyszczę co 3 miesiące i nie są strasznie zawalone. Boję się że jak ta galareta wytrąci się w rurach to będzie katastrofa... Podejrzewam iż galareta wytrąca się w naczyniu bo tylko tam zład ma kontakt z powietrzem i może wchodzi w jakąś reakcję z nim.. Proszę o podpowiedzi które może rozwiążą ten problem. Robert
-
-
Witam, pewnie przyjdzie kominiarz, pomierzy anemometrem czy wentylacja działa i wystawi papier odbioru. A ja trochę z innej beczki, sprawdzaliście ile ciągną prądu dzieła waszych rąk? Ja dziś zakupiłem watomierz i po sprawdzeniu wyszło mi że na czuwaniu centrala bierze 1,5W, na pierwszym biegu (czyli na tym co chodzi reku) bierze 17,8W(18% mocy wentyli) a na 5 biegu 78W(50% mocy wentyli) Sterownik Alres, wentyle R1G220 na 48VDC reszta temi ręcami...
-
Coś ci się pomerdało, wiesz że gdzieś dzwoni, ale nie wiesz gdzie... Silniki są zasilane albo z sieci, albo są na określone napięcie stałe, jeśli zasilacz to do silników DC i o takim napięciu i wydajności jaki potrzebują wentle. Napięciem 1-10V (tylko napięciem) sterowane są TYLKO obroty wentla, bo takiego przedziału wymaga elektronika wentylatora. Chyba się nie mylę..
-
Wentylatory które sprzedaje morgal na allegro mają wady, są powyszczerbiane lub mają powyłamywane łopatki i dlatego taka niska cena. Mogą przez to wprowadzać wibracje i dodatkowy hałas. Pytajcie o to w razie zakupu, bo on sam wam tego nie powie. Kontakt z nim bardzo słaby. Aczkolwiek ze strony elektrycznej są sprawne.
-
Nie chodzi o to że "miał wątpliwości", bo to żaden problem. Mi zależy na czasie i dlatego nie chcę czekać. Zakup indywidualny na 2 szt K3G190RG2307 to: "Całkowita kwota 2 szt wentylatorów z przesyłką wynosi 1437,68 zł brutto". (140 euro netto/szt). Tyle samo wynosiła cena w zakupie grupowym, więc bonusów i tak by nie było a trzeba czekać. Jeszcze nie zamówiłem, ale zrobię to szybko. A transoptor jest na pewno w tych wentlach, tylko go po prostu nie narysowali.
-
Witam, jako że panuje lekka konsternacja i niezdecydowanie w sprawie zakupu wentli, REZYGNUJĘ z zakupu grupowego. Wentylatory zakupię sobie indywidualnie. Poczyniłem już odpowiednie kroki. Sorki za utrudnienia.
-
one chyba tak w ogóle są sterowane napięciowo, a dzielnik i kondek uśredniają wartość napięcia z szerokości impulsów pwm. Wynika z tego że wentl tak naprawdę jest sterowany napięciem 0-5V... To tak na prosty chłopski łeb...
-
transoptor służy do oddzielenia napięć, tu konkretnie żeby napięcie PWM nie ingerowało w elektronikę wykonawczą wentla, to taki jakby powielacz tych impulsów. W tym wentlu też na pewno jest tylko nie narysowali, bo samo to co jest na schemacie to by nie sterowało niczym, całkowany? mnie to wygląda na zwykły dzielnik napięcia...
-
Elektryka wygląda normalnie jak dla mnie, sterowanie 0-10V lub PWM. Obudowa bez inletów, przykręcana bezpośrednio... Jakby cenę dali ciekawą to myślę że by się nadały. ciśnienie trzymają ładnie przy 320m3 dają 200Pa i biorą 35W mocy... chyba nieźle..
-
Jak dla mnie to nie ma większego znaczenia bo struga powietrza i tak wysuszy wszystko wewnątrz, większy problem jest na zewnątrz rury, bo tam lubi się pocić.
-
Rzeczywiście K3G190-RD45-03 są prądożerne choć dają wysoki spręż i kręcą ponad 4tys.obr., a weź rzuć okiem na K3G190-RG23-07, te nie biorą dużo prądu(2x mniej) a też nieźle zachowują się w niskich poziomach, no i mają je na magazynie w warszawie.. no i są cichsze..
-
Ja potwierdzam zakup na K3G190RC05-03 Warunki zakupu 24-woltowców -zaporowe...
-
"Producent określa żywotność paneli na 25 lat" No, doładowanie awaryjne też musiało by być, łatwo to sklecić, ale chyba prościej było by dać mały zasilacz awaryjny na wszelki wypadek, układ przełączał by na niego w razie nocy polarnych w dzień. Mam może łatwiej bo sam sobie robię takie rzeczy i mam potrzebne części. Najbardziej istotna teraz to cena tych wentli
-
Patrzyłem taki: http://allegro.pl/bateria-sloneczna-panel-solar-fotowoltaiczny-230w-i2990605122.html A aku wytrzyma spokojnie, zobacz co w samochodzie musi znosić i to lato, zima zwłaszcza w jeżdzie po mieście, i wytrzymuje 5 lat albo więcej, a tu stałyby sobie w cieple a regulator nie pozwoliłby na szkodliwe głębokie rozładowanie. Panel odporny na gradobicia wymiar 1650x992
-
Sprawdziłem w sieci, wszystko oczywiście nowe. 1-panel fotowoltaiczny 230W, 24V -669zł 2-regulator ładowania 10A -85zł 3-Akumulatory żelowe 26Ah (muszą być dwa) - po 185zł/szt 4- lepiej wychodzą zwykłe kwasowo-ołowiowe gdzie za 40Ah zapłacić trzeba ok 120zł/szt razem: 1124zł z żelakami, i ok. 1000zł z kwasowymi nawet kwasiak wytrzyma min. 5 lat pracy, a przy koszcie (jak ktoś wcześniej zauważył) użytkowania centrali ok400zł/rok, inwestycja zwraca się po 2,5 roku. Ja mam zamiar zasilić jeszcze z tego oświetlenie LED klatki schodowej (na czujkach ruchu) i korytarzy, więc zwrot będzie jeszcze szybszy. Pytanie teraz , jaki jest koszt wentylatora na 24V, bo tego jeszcze nie wiem, ale się dowiem -a tylko on jest niewiadomą. Aha, centralka zasilana jest z 230V, ale na pewno na tyle nie chodzi. Trzeba znaleźć punkt wyjścia zasilacza centralki (podejrzewam że 12-15V max) i tam się wpiąć przez stabilizator, np 7812 lub 7815, sterownik nie bierze dużo prądu więc wystarczą w zupełności. Kwestia tylko ewentualnej gwarancji, bo to jednak jest już ingerowanie w elektronikę urządzenia. Każdy łebski facet z miernikiem sobie z tym poradzi. Może producent udzieli wskazówek odnośnie zasilania z 24V? trzeba spytać, zaoszczędziłoby to szukania.
-
Ja się jeszcze zastanawiam czy nie zmienić wentla na R1G 225-AF07-52. Jest na 24V, i bardzo dobrze centrala by pracowała na jednym panelu solarnym 230W. Nawet w pochmurny dzień panel wystarczyłby do zasilenia wentli na 1/3 mocy non stop, w nocy oczywiście aku lub przerwa na sterowniku. Panele teraz są coraz tańsze, więc gra jest warta świeczki, myślę.