Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ainoM

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ainoM

  1. Byłam na mieszkaniu zmierzyć na jakiej wysokości jest parapet. Nie jest źle. Od ziemi do otwartego okna jest 104,5 cm z tym, że tam jeszcze musi być podłoga zrobiona. Ale myślę, że ten ostatni pomysł z blatem pod oknem mógłby wypalić, tylko pytanie czy to dobrze będzie wyglądać..... i czy stosunek wielkości zabudowy kuchennej do reszty pomieszczenia nie jest zbyt duży? Czy kuchnia nie zdominuje pokoju?
  2. A co myślicie o takim pomyśle, żeby obudować słup blatem i zakręcić blat dalej pod okno. Pod oknem jest jeszcze grzejnik, także można by było za oknem i grzejnikiem postawić małą wąską szafkę i na niej zakończyć blat. Ale ta opcja wydaje mi się sensowna jedynie wtedy, gdy aktualny parapet pod oknem będzie na wysokości szafek kuchennych lub wyżej (a tego jeszcze nie wiem, bo nie mierzyłam)- wtedy można by było "stary" parapet usunąć i zabudować aż pod samo okno blatem. Przy czym szerokość tego blatu dostosować do szerokości słupa. Poniżej pokazuję wizualizacje, tylko ten blat dodatkowy jest tutaj szerszy (bo nie mogę go w tym programie zmniejszyć), no i nie ma pod nim szafki, no ale żeby wiadomo było o co mi mniej więcej chodzi: Stół z krzesłami wtedy musiałabym jakoś inaczej ustawić nie pod samą ścianą, ale to chyba nie byłby jakiś problem. Co myślicie? Trochę zagmatwane
  3. Dziękuję Dzustaa za wizualizację i rady To bardzo dobre pomysły. Wolałabym jednak piekarnik umieszczony w wysokiej zabudowie, gdyż taki jest dla mnie wygodniejszy. Poza tym chcę mieć też mikrofalówkę, którą można by było zabudować wtedy nad piekarnikiem. Też doszłam do tego wniosku, że piekarnik umieszczony pod płytą dałby może lepsze rozwiązania całego układu, ale tę opcję wolałabym jednak zostawić jako rezerwową, jak już nic lepszego nie uda mi się wykombinować. Co do drugiej Twojej propozycji to wydaje mi się, że takie rozdzielenie wysokiej zabudowy nie wygląda za dobrze. Wydaje mi się, że ta ściana z wejściem jest najlepszym (pod względem wizualnym oczywiście) miejscem pod wysoką zabudowę, bo jest z boku (tak jakby we wnęce) i z dalszej części gościnnej nie rzuca się tak w oczy. Od praktycznej strony te słupy przy oknie faktycznie mogą się okazać problematyczne - tak jak sugeruje Frelka.
  4. A trzecia propozycja wydaje mi się najgorsza i raczej jej nie wykorzystam - chyba się wszystko nie pomieści - choć duża fajna wyspa by z tego była: Podane wyżej 3 przykłady różnią się jeszcze tym, że w jednym przypadku zabudowa wysoka jest poprowadzona na całej ścianie do końca, a w innym przypadku, zabudowa wysoka kończy się blatem. Która wersja według Was lepiej wygląda? I która będzie się lepiej sprawdzać w użytkowaniu?
  5. Druga moja propozycja wydaje mi się bardziej użyteczna, gdyż jest uzupełniona o wyspę. Do wyspy planowałabym wtedy dołączyć stół, na który musi się przecież znaleźć gdzieś miejsce. Czy taka wersja Wam się podoba? Myślicie, że nie zagraci to pokoju? I czy takie obchodzenie do stołu nie będzie kłopotliwe? Oczywiście poszczególne meble są przypadkowe (np. kanapa jest klocem:)) Wiem też, że wyspa powinna mieć szerokość stołu. Także potraktujcie te zdjęcia poglądowo.
  6. Witam wszystkich serdecznie. Chciałabym uzyskać porady od forumowiczów na temat projektu mojej kuchni. Mam min. 3 wersje układu mebli kuchennych i nie wiem, która z nich będzie najlepsza dla tak małego pomieszczenia. Pokój z aneksem kuchennym ma powierzchnię ok. 24 m2. Co do kuchni, to moim marzeniem jest duża kuchnia, także gdybym tylko miała możliwość salon przeniosłabym do innego pomieszczenia ... niestety nie mogę tego zrobić Dużo gotuję i dotychczas zawsze brakowało mi szafek i blatów roboczych - fakt, iż jeszcze nigdy nie miałam do dyspozycji dużej części kuchennej - stąd pewnie ten niedosyt Także teraz gdy mam możliwość stworzenia kuchni od podstaw, chciałabym to zrobić jak najlepiej. Na pewno dużym ograniczeniem jest mała powierzchnia. Pierwszą moją propozycję pokazuję poniżej: Jest to ciąg kuchenny po literze L. Ta wersja wydaje mi się fajnym pomysłem, aczkolwiek obawiam się, że mam w niej za mało blatów roboczych. Na ścianie z wysoką zabudową blat jest wpuszczony do końca ściany - tam planuje miejsce na ekspres do kawy i półeczki powyżej do góry (otwarte). Wydaje mi się, że takie rozwiązanie układu kuchni jest najlepiej wyglądającym rozwiązaniem (pomieszczenie nie jest zdominowane przez kuchnię, no i po urządzeniu salonu będzie więcej wolnej przestrzeni, na czym też mi zależy, gdyż nie chce "zawalić" reprezentacyjnego pokoju) - ale niekoniecznie najbardziej użytecznym (ze względu na niewielką ilość blatów).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...