Witam
Także zgadzam się że dach robi się na kilkadziesiąt lat a niekiedy i dłużej
Foli membranowych impregnat wodorozpuszcalny nie uszkodzi gdyż są one robione głównie z polipropylenu itp. a te tworzywa są bardzo mało reaktywne chemicznie. Może ją natomiast zanieczyścić.
Także polecam impregnaty miedziowe szczególnie na węglanie miedzi (zawsze zielone bo związki miedzi mają taki kolor), jeżeli ma to być zrobione solidnie.
Nie polecam natomiast impregnatów na bazie czwartorzędowych solach amonowych. Są to nie impregnaty a konserwanty, ich skuteczność jest bardzo krótka. Są to związki używane do zmiękczania i usuwania elektryczności statycznej tkanin, jako dyspergatory, stosowane jako konserwanty przy produkcji kosmetyków oraz podczas obróbki drewna -tak aby na etapie produkcji nie pojawiały grzyby na drewnie.
Regulacje UE nie wpisały ich na listę dopuszczonych do stosowania jako impregnaty do drewna. Na naszym rynku znajduje się ich jeszcze sporo kusząc niską ceną i różnorodnością kolorystyczną (bezbarwne, czerwone, zielone). Po co stosować te "impregnaty"?
Zresztą wszystkie związki organiczne czy to czwartorzędowe sole amoniaowe czy tabukanazol, propikanazol itp. ulegną zwykłemu utlenieniu w powietrzu. Rozsądnym wydaje się je tylko stosować przy impregnatach tworzących powłoki np. alkilowe typu SADOLIN tak aby nie miały kontaktu z powietrzem.
Najważniejszym składnikiem dobrego impregnatu konstrukcyjnego jest stężenie węglanu miedzi dopuszczonego do stosowania w impregnatach przez UE.
Analizowałem impregnaty miedziowe na swoją więźbę.
Poanalizowałem i chciałem podzielić się informacją.
Brałem pod rozwagę Kuprafung. Okazało się jednak że zastosował on pewien chwyt marketingowy zamiast Kuprafung P-roztwór100% w sklepach sprzedają Kuprafung-P roztwór 50% (drobnym druczkiem napisane). Czyli węglanu miedzi jest w nim na poziomie 8-9% .
Wziąłem także pod rozwagę korzystny cenowo miedziowy impregnat Boron koncentrat 1:9. Okazało się że w Boronie jest 12% węglanu miedzi. Wychodzi że Boron jest aż o 30-40% lepszy.
Na Kuprafungu, przy niższej zawartości substancji aktywnej, napisali że można go więcej rozcieńczyć niż Boron. To już druga wpadka. Ale i tak cenowo wychodzi sporo drożej od Boronu.
Wole za niższą cenę mieć lepszy impregnat. Polecam Boron koncentrat 1:9
Pozdrawiam