Dziś na przedmieścia przenoszą się bogacze z miast. Kupują stare domy, wyburzają i budują nowe. Ja sam przeniosłem się do centrum, mimo, że moi rodzice i dziadkowie mieszkają w domu na przedmieściach. Zgadzam się z gumisem107, że taniej będzie zbudować nowy dom, niż go remontować. Jako wnuk powiem, że nie myślę o tym gdzie będę mieszkał za 10-20 lat. Może jak większość wyjadę za pracą? Choć osobiście zazdroszczę tym, którym życie pozwoliło na mieszkania w domu z dziada pradziada