Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czerny

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    144
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Czerny

  1. Radzili mi wszyscy 2 godziny, poczekałem 5 godzin Dzisiaj rano sprawdziłem dotykowo, generalnie był twardy już, choć czuć było miejsca, gdzie się lekko uginał (oczywiście mogłem sprawdzić tylko tą część czerwoną nad ślimakiem). Producent pisze, że przez 12 godzin warto go stopniowo podgrzewać, bo uniknie się wtedy możliwych bąbelków powietrznych, ale czas robił swoje - rano rodzinka żeby chociaż wodę do mycia miała ciepłą, więc odpaliłem Patrzę taraz na parametry i tak mi się wydaje, że jest różnica - ale nie chcę zapeszać, zobaczę co się dzieje w popielniku jak wrócę do domu...
  2. No, czekam popijając kawę aż silikon stwardnieje
  3. Ja musiałem uszczelnić, bo z Piotrkiem42 nie dawaliśmy już przy żadnych ustawieniach pozbyć się niedopalonego węgla. Kocioł już chodził nawet na mocy 16kW i wciąż to samo było - pełna szuflada czarnych spieków:bash: Na początku próbowałem podważyć ją drewnianym grubym kijem ale to nic nie dawało. Najlepszym sposobem okazał się 15 cm kołek, który podłożyłem pod spód korony i zacząłem go podbijać od dołu gumowym młotkiem. Przesuwałem kołek raz w lewo raz w prawo ciągle go podbijając aż w końcu korona zaczęła się powoli ruszać. Na końcu podważyłem ją spowrotem tym długim kijem i ładnie zeszła, więc w sumie bez problemu
  4. Ja doszedłem do wniosku, że tamtędy też ucieka lewe powietrze i dlatego uszczelniłem. Ale oryginalnie producent niczego tam nie dał...
  5. Zrobione, poczekam ze dwie godziny i powoli zacznę odpalać kociołek
  6. Dzięki, pytam się bo nie przypominam sobie, by ktoś to uszczelniał a jak sam dziś rozebrałem palnik, to wydaje mi się, że powinno być dodatkowe uszczelnienie
  7. Pany, proszę o szybką odpowiedź bo dzieci i żona marzną Czy oprócz uszczelnień korony w miejscach zaznaczonych na zielono (co jest powszechnie wiadomo), należy też uszczelnić połączenia od wewnątrz korony z miejscem, na które się ją zakłada, czyli tą osłoną ślimaka. Na zdjęciu zaznaczyłem to na czerwono. http://images61.fotosik.pl/404/d848f083cc429f94.jpg http://images62.fotosik.pl/405/d58e513c93e4e0c3gen.jpg http://images61.fotosik.pl/404/4fb96e7e7ca14086gen.jpg Wydaje mi się, że jak to wewnętrzne połączenie nie będzie uszczelnione, to powietrze oprócz otworów w koronie będzie uciekało też od strony ślimaka.
  8. Niestety, nie pomogę Ci, bo robił to hydraulik. Mnie przy tym nie było
  9. Są pokryzowane. Do tej pory było wszystko ok. Zaczęło się p.przyć gdy załączyłem podłogówkę. Na kotle 9 psi
  10. No tak, ale czemu zaciąga?? Poszedłem dopuścić wodę do układu, weszło tylko 2 litry i się naczynie przelało
  11. standardowe połączenia miedź - pex (zaciskowe) w kotłowni
  12. ale na piecu jest 0,5 bara
  13. Ustawiłem wilo w cykl odpowietrzania. Na początku powietrze wychodziło a później jest zaciągane
  14. Tak, w kotłowni miedź, dalej już pex
  15. Mam napełniony. Układ jest otwarty
  16. Kurcze, odpowietrzam grzejniki bo co chwilę mi w jednym chlupie i nagle zauważyłem, że syczy ale jakoś dziwnie. Przyłożyłem kawałek papieru i okazała się, że zamiast wydmuchiwać to wsysa powietrze do grzejnika. Co jest grane???
  17. U mnie w pracy mieliśmy kiedyś taką babkę, która wciąż się przemądrzała. Po kilku tygodniach ciągłych pyskówek postanowiliśmy ją ignorować i się nie odzywać do niej, nie komentować jej głupich wypowiedzi. Wiecie ile czasu trwało nawrócenie? Trzy dzionki i problem znikł. Myślę, że ten sposób tutaj również by się sprawdził:yes:
  18. W tym tempie to niedługo do 1000 postów wątek dociągnie. Ciekaw jestem ile % jest na temat :mad:
  19. Niestety znowu się chrzani, jednak teraz mam w salonie 21,5 stopnia a czujnik wciąż pokazuje 22,8. Chyba się zaciął
  20. W sobotę podłączałem podłogówkę i ustawiałem czujnik kupiony na allegro. Kilka godzin leżała wcześniej rtęciówka na stole i do niej dałem offset (było ok. 18 stopni). Po uruchomieniu podłogówki w niedzielę na rtęciówce temperatura wzrosła do 22 stopni podczas gdy czujnik pokazywał 19,9 stopni. Skorygowałem więc po raz drugi i mam nadzieję, że teraz pokazuje właściwie - przynajmniej takie mamy odczucie jak jesteśmy na parterze
  21. Jeden z większych sklepów w internecie, bardzo kulturalna i miła obsługa. Reszta to sprawa negocjacji i indywidualnego podejścia do klienta
  22. Oczywiście że z fakturą, inaczej bym nie kupił. VAT również odliczyłem już. Sklep musiał i tak zarobić, więc po ile oni kupili od producenta?
  23. Nie wiem jakie wtedy były ceny ale jak ja kupowałem moją 17-tkę pod koniec zeszłego roku, to zapłaciłem 6.995,00 zł z darmowym transportem. Dla mnie więc był to bardzo ekonomiczny zakup, bo porównywałem ceny z np. Defro, Skam-P, Witkowski i powiem szczerze, że rabat który dostałem od sprzedawcy skusił mnie na niego
  24. Kobra64, mam nadzieję że swoim wpisem przywrócisz merytoryczną dyskusję w tym wątku. Dołączam się do tych, którzy uważają, że kocioł ma służyć do grzania a nie do wychwalania ponad inne. Niedopuszczalne jest jednocześnie piętnowaniego go tylko dlatego, że ktoś dobrze o nim pisze i jest z niego zadowolony. Mój szwagier ma Elektromet i jest bardzo z niego zadowolony, robi co trzeba i nie siedzi cały czas w kotłowni. Praktycznie jedyną rzeczą, którą się różni jest tylko to, że nie ma podglądu jego pracy na komputerze czy telefonie. I to wszystko! Na razie to jednak ja częściej przesiaduję w kotłowni i nie jest to wina RBR tylko mojej instalacji i braku mojego doświadczenia, gdyż przyszedłem z "bloku" jak to ktoś kiedyś napisał. I tyle. Jak za radą przyjaznych kolegów uda mi się instalację poprawić, to również dołączę do grona zadowolonych.
  25. No właśnie, ale dopiero teraz to wyszło. RBR ma dwa wejścia na powroty, więc je wykorzystaliśmy. Nie przypuszczałem, że wystarczy tylko jedno:bash: I znowu hydraulik będzie miał robotę. A przy okazji odetnie tą dodatkową pompę, która jest bezużyteczna dla podłogówki, bo pompa mieszająca rzeczywiście daje radę mieszać i zaciągać wodę jednocześnie:D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...