Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

T-ownik

Banned Users
  • Liczba zawartości

    61
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O T-ownik

  • Urodziny 16.06.1978

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Śląsk
  • Kod pocztowy
    40-095
  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

T-ownik's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. T-ownik

    Napinany sufit lustrzany

    No właśnie projektowała to "młoda lekarka" jak kojarzysz stary kabaret. Dziewczyna kończy architekturę i coś liznęła, zrobiła projekt ale chyba nie bardzo wiedziała kogo ma polecić, zresztą potwierdziła mi w rozmowie, że mam skonsultować projekt z kimś kto robi takie sufity, bo ona nie ma z nikim jeszcze doświadczenia. Poza firmami dostałem też odpowiedź od firmy aranżującej wnętrza, która akurat nie robi, ale poleca m.in barrisol i dps do projektów jakie im przedstawiłem jako, że są dosyć skomplikowane (łamane w kilku płaszczyznach) co nie jest takie proste podobno do zrobienia. Widzisz, zrobiła mi architekt smaka i zostawiła na pastwę losu, a to już właściwie ostatnia faza wykańczania i zależy mi na czasie. Fundusz założyłem na poziomie 80-120 m2 po cenach jakie widzę w necie.
  2. T-ownik

    Napinany sufit lustrzany

    Witam serdecznie, otrzymałem dosyć ciekawy projekt wykończenia wnętrza z wykorzystaniem sufitów napinanych, gdzie w uwagach pani architekt odnośnie wykonawcy, cyt "wykonawca sufitów napinanych". Pytanie do osób, które robiły takie realizacje, czym się kierować przy wyborze w/w. Mam kilka typów m.in. barrisol i dpsceilings z tego co widzę największe, przynajmniej po stronach i realizacjach. Jeżeli ktoś z Was pracował z nimi, albo z inną firmą monterską, proszę o wskazówki. Wykończenia jest 84 metry podzielone na 4 różne projekty.
  3. No i to jest sedno sprawy. Duże firmy są duże bo inwestują w komunikację, reklamę, marketing, sponsoring - jak zwał, tak zwał. Do jednego przemówi bardziej taka forma, do innego inna. Ważne, żeby produkt był dobry i wtedy, nie ma problemu z reklamą i wiarygodnością produktu.
  4. Nie taniej ściągnąć ekipę ze ściany wschodniej ? 10-12m2. Przy dużej powierzchni warte rozważenia.
  5. Tak czytam te banialuki i się śmieję. Może gdybym był w latach 50 ubiegłego wieku, gdzie tam, w latach 20, kiedy nie było czegoś takiego jak marketing to może bym to obszedł bokiem, ale chyba żyjemy na innym świecie. Teraz każda szanująca firma inwestuje w reklamę i przewrotnie do tego co mówisz, do mnie akurat dociera i przemawia sponsorowanie sportu, zamiast tendencyjnych reklam z uśmiechniętymi aktorami, którzy w tym natłoku reklam są absolutnie niewiarygodni. Poza tym, przynajmniej wiadomo, że ta kasa nie idzie na jakieś pustaki tylko sport !
  6. albo można i tak, tylko mało jest świadomych i "potrzebujących" wiedzieć dokładnie co i jak to w miarę wszystko generalizują. też nie sądzę, żeby z tym mógł być jakiś problem (otrzymania precyzyjnych wyliczeń)
  7. Panowie ciekawy dyskurs i fajnie się to nawet czyta od początku, ale musicie znaleźć albo porozumienie albo rozejm i każdy ze swoim zdaniem idzie w cholerę. Kibice czekają
  8. Widziałem mistrzów co się sami pod instalacje oświetleniową przy ulicy podpinali Z sąsiadem można sobie zrobić dobre stosunki i odpalić nawet dużo więcej, co i tak się bardziej opłaci niż agregat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...