Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

andzin2000

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

andzin2000's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Serwis rozkłada ręcę i ma to głęboko gdzieś, w sklepie dziwą się że serwis zaproponował naczynie przeponowe w łazience przy tak małym bojlerze, więc szczerze odradzam i przestrzegam przed zakupem bojlerów atlantic cube, zwykły Galmet (mam w kilku innych mieszkaniach obok) dają radę i nie ma żadnego, najmniejszego problemu. Zamykam temat
  2. Witam, jestem nieszczęśliwym posiadaczem w/w bojlerów. Wizualnie bojlery ok, ładne kwadratowe, pasują do nowoczesnej łazienki problem tylko taki że cieknie z zaworów bezpieczeństwa. W serwisie kazali zamontować naczynie przeponowe lub wężyk z zaw.bezpiecz. i do kanalizy. Pytam się serwisanta jak on sobie wyobraża te swoje instalacje w nowoczesnej łazience. I tu brak odpowiedzi. Macie jakiś pomysł co zrobić? Wymieniłem na nowe, najlepszej firmy, zamontowałem reduktor ciśnienia wody, nic nie pomaga. Byłem u kilku hydraulików i w sklepach każdy powtarza że do tak małych bojlerów nie stosuję się takich cyrków. O dziwo na kilkanaście zamontowanych nie wszystkie ciekną ale jest ich 70%
  3. Jak kupiłem obiekt to stał 2 lata "bez właściciela" i kanalizacja była na działce ale nie było jej na mapie, została dodana do mapy geodezyjnej jak byłem już właścicielem po dwóch latach od zakupu. Ale nie drę kotów z sąsiadem bo nie mamy o co
  4. Witam, mam mały problem z ZGK. Przez cała długość mojej działki (około 200m) leci stara kanalizacja pod która już wcześniej nie mogłem się wpiąć bo kierownictwo ZGK napisało że to jest stara kanalizacja a oni wydają teraz warunki że można się wpiąć tylko do nowej która idzie w drodze gminnej no i tak zrobiłem ze starymi budynkami. Ale teraz planuję budowę domu wielorodzinnego i 4 m od planowanej inwestycji jest położona nowa kanalizacja którą nie wiadomo jak zrobił i zalegalizował sąsiad tzn rura 160 idzie od sąsiada do mnie na działkę postawiona jest studzienka - skręt 90stopni i znów idzie do sąsiada i do kanalizacji miejskiej tej w/w w drodze gminnej. Chciałem się w nią wpiąć ale ZGK napisało mi że nie jest właścicielem tego przyłącza i muszę znów kopać się do tej drogi gminnej. Miał ktoś z was podobny problem? Myślałem o zgodzie od sąsiada tylko czy to wystarczy i czy musi być to wpis do księgo wieczystej jako wieczyste użytkowanie? Mała prośba - proszę o komentarze osób z doświadczeniem i pomysłami a nie zaśmiecających forum.
  5. Jak pisałem to jest kawalerka 23m2 nie ma miejsca kompletnie na nic, nie ja tam będę mieszkał (na wynajem) więc koszty średnio będa mnie interesowały ale na prąd odchodzi bo ludzie boją się takiego ogrzewania. pozostaje tylko mały piec gazowy.
  6. Witam, tematów z doborem pieca całe mnóstwo ale mam chyba zgoła inny problem. Musze kupić piec gazowy z zamknięta komora spalania, dwu funkcyjny do ogrzania kawalerki około 23m2 dosłownie dwa grzejniki w tym jeden łazienkowy do tego programator pokojowy. Co mądrego w dobrej cenie można kupić? tak żebym w przyszłości nie miał zbyt dużych problemów
  7. Witam, mam dezyzję o pozwolenie na powiększenia okien i w jednym z punktów mam zapis : "Na podstawie art 42 ust. 3 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowalne wyłącza się konieczność prowadzenia dziennika budowy, w związku z nieznacznym stopniem skomplikowania robót budowlanych". Projektant mówi że nie trzebakierownika robót, byłem w urzedzię pan urzednik mówi że musze mieć kierownika bo przy każdym pozwoleniu na wykonanie robót budowlanych musi byc ktoś z uprawnieniami, drugi urzednik z tego samego wydziału mówi że przeciez mam wyłaczenie dziennika budowywiec nie muszę mieć kierownika. I co w takim wypadku robić?
  8. Te budynki mają ponad 40 lat i zawsze w nich była prowadzona działaność handlowo usługowa. Była przerwa w użytkowaniu budynków w latach 2005-2010, budynki mają stare oznaczenia, wiem że są nowe ale mam zgłoszony remont tych wszystkich budynków pomimo że działają w nich już firmy
  9. Witam, kupiłem nieruchomość 10.2009 która była zaniedbana, od razu zamówiłem mapkę geodezyjną, zaraz po zakupie działkę z budynkami ogrodziłem i poprzyczepiałem tabliczki zakaz wstępu teren prywatny, zły pies itp. W listopadzie 2009 r rozpocząłem porządkowanie terenu i po zgłoszeniu w gminie remontu rozpocząłem remontować styczeń 2010. W marcu już mieszkałem w jednym z budynków. Teren 5000 m2, z tego około 1500 m2 zabudowana. W maju 2010 znów brałem mapkę zresztą i na koniec roku i w 2011 wszędzie na budynkach miałem literę g lub i gospodarcze/inne. Obecnie mam tam elegancko wyremontowane 50% budynków i wszystkie wynajęte pod działalność handlowo usługową. Pewnego dnia ku mojemu zdziwieniu patrzę na nową mapkę geodezyjną a tu połowa z budynków przekwalifikowana została na r czyli ruiny. Gdzie te budynki które zostały przekwalifikowane były w najlepszym stanie technicznym tzn. dachy i ściany Ok., nie było stolarki okiennej i drzwiowej. Dodam, że mapę geodezyjną brałem też pod koniec 2011 roku i wszystko było po staremu. Poszedłem do dyrektora Geodezji i gość mówi mi, że gmina pod koniec 2010 roku wydała ustawę żeby zaktualizować nasze miasto pod względem istniejących/nie istniejących budynków i tam gdzie firma geodezyjna, która wygrała przetarg widziała, że budynki są zaniedbane nic nie wpisała, a w geodezji postanowili, że te budynki przekształcą na ruiny „żeby właściciele nie płacili podatków od nieruchomości”. Że niby na ich korzyść. Na nic dały się tłumaczenia, że budynki są przecież kompletne dachy/ściany, powiedział, że każdy geodeta mi to zmieni bez problemu, powiedziałem, że wiem, ale wiem tez ile to kosztuje. Na takim areale pewnie kilka tysięcy. Tłumaczenie było takie, że geodezja informowała o tej akcji w gazecie i takie ogłoszenie jest dla nich podkładką. Jak powiedziałem że chcę żeby mi to zmienili i się uprę to powiedział: „jak pan się uprze to ja, nie po złości ale też się uprę i będę chciał żeby budynki miały nowe oznaczenia czy jak mam usługowo handlowe to takie będą musiały być”. W wydziale urbanistyki powiedzieli że coś podejrzana sprawa że nawet nie poinformowali właściciela o tym fakcie. Co z punktu prawnego mogę teraz zrobić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...