Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Izkaa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

O Izkaa

  • Urodziny 10.10.1985

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Poznań
  • Województwo
    wielkopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Izkaa's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Izkaa

    Nasza banderoza

    Oczywiście, że śledzę wątek A projekt mnie zaskoczył. Szczerze piszę, że moja wyobraźnia schylała się ku zdjęciu z poprzedniej twojej modernizacji. Projekt oczywiście do przemyślenia i przedyskutowania z druga połową. Okna z jednej strony fajne, że takie duże tym bardziej, że banderoza ma okna wschód zachód i jest dość ciemno. Z drugiej strony odbierają ciepło w sensie " przytulność domu, prywatność" Zamieszczam zdjęcie które przypomina mi powyższy styl ( nie dach, nie wielkość ale kolor, duże okna - sama nie wiem).
  2. Izkaa

    Nasza banderoza

    ciekawe wasze przemyślenia! Kurcze dach był zaprojektowany wiec skoro materiał był zamówiony dach założyliśmy. Przesłanką do tego było też aby w końcu wysuszyć środek bo poprzednia zima i opady deszczu i śniegu powodowały, że było dość mokro a w niektórych miejscach aż zielono. Nawet sugerowali co niektórzy, że będzie trzeba usunąć zielone elementy ( suporeks). Na chwilę obecną wszystko wyschło. Pierwsza projektantka Pani L także chciała obciąć wystające elementy i zrobić na zero + w środek wpuścić rynny (nowoczesny design) ale w przypadku awarii ogromne koszty. Zaś panowie z tartaku uważali, że lepiej zostawić wypuszczone elementy bo ponoć chroni to ściany przed zielenizną i zaciekami od deszczu. Mętlik w głowie:confused:
  3. Izkaa

    Nasza banderoza

    takie osoby to wyjątki W maju założyliśmy dach ponieważ projekt był zrobiony dużo wcześniej jak również kupiony materiał na dach. Żeby tradycji stało się za dość okazało się, że projekt dachu był również źle narysowany pomylony przód z tyłem. A niby rysował i projektował to dobry, znany fachowiec z Poznania. Jednakże dobrzy "tartakowcy" z Siekówka poradzili sobie z przeszkodą. No całkiem, nieźle to wszyło ( zdjęcia 2012 wiosna) Widok od ogrodu Piętro
  4. Izkaa

    Nasza banderoza

    Zrobieni w bambuko! Jeszcze tego samego roku skontaktowaliśmy się z projektantką ( z polecenia). Jak się wydawało była to miła i sympatyczna kobieta. Przyjechała na nasze włości z córka. Odmierzyły, zapisały, pogadały. Stwierdziły, że koszty projektu będą większe iż należy narysować co było i co ma być. No ok skoro tak trzeba. Oczywiście symboliczną kwotę wpłaciliśmy. W miedzy czasie przyjechali geodeci a projektu ani widu ani słychu. Telefonowaliśmy, pisaliśmy. Hura w końcu telefon od L proszę przyjechać. Okazało się że to tylko szkic (znajdę szkice to wkleję). Niestety zrobił się już kwieceń a projekt miał być gotowy ostatecznie w maju. Tak jednak nie było, więc postanowiliśmy z mężem z rezygnować z usług. Jak orzekliśmy to Pani L to stanowczo stwierdziła, że dom lepiej zburzyć i wybudować nowy. Zostaliśmy z palcem w nocniku.
  5. Izkaa

    Nasza banderoza

    W grudniu 2011 roku otrzymaliśmy od rodziców banderoze. Radość była ogromna. Codzienne wizyty na działce, szkice pomieszczeń, wszytko to wydawało się takie proste. Jednak rzeczywistość była inna. Pierwszym problem było znaleźć osobę która będzie chciała zrobić projekt. Narysować to co było i to co ma być. Zdjęcia z roku 2011 Widok na dom z tyłu działki .
  6. Izkaa

    Nasza banderoza

    Tak, projekt z przed 10 lat zakładał Dach mansardowy a piętro miało być drewniane. Tata jednak zmienił projekt. A na dole w jednej części domu miała być pracownia w której produkowano wyroby z gliny np. ozdobne kaczki czy gęsi z gliny. Dlatego też powstał dość duży komin. Wszystko to było pomysłem ludzi wykładających na Akademii Sztuk Pięknych. Po kliku latach sprzedali banderoze i przenieśli się na wieś.
  7. Izkaa

    Nasza banderoza

    Tak jak za dawnych czasów było gdzie żeby dom zbudować cała rodzina przyjeżdżała na produkcje pustaków tak też na banderoze jej nie zabrakło. Rodzina kontrola, czy wszytko idzie zgodnie z planem Strop zalany a obecność trzech koninów okazała się zbędna I dom w całej okazałości ( rok 2008 ) ale największą niespodzianką okazał się ogród
  8. Izkaa

    Nasza banderoza

    to żeby było ładnie, to ja wkleję dalsza cześć historii, co udało się rodzica jeszcze zrobić na banderozie
  9. Izkaa

    Nasza banderoza

    Mam nadzieję ,że chętnych do podglądania i wstawiania komentarzy nie zabraknie. A sama jestem ciekawa twojej modernizacji bo patrząc na różowy kloc przeobrażony w coś tak ładnego http://www.facebook.com/media/set/?set=a.215220245184535.58463.214864131886813&type=3 to szczeka opada :jawdrop:
  10. Witam Wszystkich Forumowiczów Szukając informacji, porady czy idzie zrobić z brzydkiego domu ładny dom trafiłam na forum murator. To co zobaczyłam, przeczytałam wywarło na mnie ogromne wrażenie. Jak z brzydkiego kaczątka idzie stworzyć pięknego łabędzia. Miejsce w którym czujemy się nie tylko dobrze ale miejsce do którego chcemy wracać każdego dnia. Dlatego także postanowiłam otworzyć nowy wątek. Cała historia rozpoczęła się w 2006 roku kiedy to rodzice kupili działkę z stojącym budynkiem. Byli oni trzecimi a może i czwartymi właścicielami. Z małego letniskowego domku powstał budynek konstrukcją przypominający dom. Ktoś coś zburzył, coś dobudował aż powstało poniższe dzieło. Lokalizacja owej rezydencji mieści się na peryferiach Poznania. Cicha okolica, bliskość lasu gdzie Warta zatacza swoje koryto, zapoczątkowała coś, coś co spowodowało dalsze dokończenie domu a nie jego zburzenie. Posiadłość zyskała nazwę banderozy pewnie dlatego, że dom wyglądał jakby straszył a do ogrodu trzeba było wchodzić z kosą i nożycami. Banderoza zabawne słowo które kojarzy się z dzikim zachodem. Czy też poniższe zdjęcia nie przypominają owej banderozy ( zdjęcia z 2006 roku) Konstrukcja coś na dom Pruski Mhu , czy to ogród zimowy Zarośla z tyłu domu
  11. witam, jestem pod wielkim wrażeniem jak z brzydkiego kaczątka stworzyłaś coś ładnego, niesamowitego. Na forum trafiłam przypadkiem wpisując w google " czy idzie zrobić z brzydkiego domu ładny dom" i o dziwo wyskoczyła KOSTKA MOICH MARZEŃ . Przeczytałam cała metamorfozę twojego domu i są rzeczy naprawdę piękne. Widać, że masz wyobraźnie. Twoja przemiana spowodowała, że z małej rzeczy idzie zrobić coś wspaniałego. Pozdrawiam Iza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...