Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gosia1811

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    0
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez gosia1811

  1. Bardzo dziękuję za zainteresowanie. adam oczywiscie ,że nie mam zamiaru ot tak spakować manatki i przyjąć byle co i byle gdzie.Zresztą nie dostałam jeszcze żadnej propozycji, pani w urzędzie oznajmiła mi ,że oni w pierwszej kolejności muszą zadbać o "swoich" najemców a u mnie w mieszkaniu nie ma zagrożenie ,więc mogę na razie tam mieszkać..Ale jak?Mam zostać sama w czterokondygnacyjnym budynku i pilnować go dzień i noc? Zastanawiam się czy czekać jak sprawy się potoczą tzn. na mieszkanie, na propozycje gminy w sprawie zwrotu kosztów remontu,wykupu ,czy może pierwsza wystosować pismo i domagać się odpowiedniej kwoty podając kosztorys wykonanych przeze mnie robót i cenę jaką zapłaciłam za mieszkanie? marynata z tego co się dowiedziałam mieszkanie od gminy dostanę na zasadzie wynajmu.Wyprowadzę się i wypną na mnie d...ę.?Też tak może być.Z drugiej strony, jeśli otrzymałabym zwrot tych pieniędzy to czy gmina nie postawiłaby mnie pod ścianą mówiąc,że teraz mogę sobie kupić mieszkanie na wolnym rynku? A prawnik?hmmm byłam jasne i to nie u jednego,kasę za poradę wyłożyłam nie małą i dowiedziałam się tyle co sama przeczytałam na necie,forach itp. Żaden nie spotkał się z taką sytuacją. Księgę Wieczystą obejrzałam ,ale nic tam w niej ciekawego czy szczególnego nie ma, albo ja nie wiem na co zwrócić uwagę.
  2. Witam.Proszę o rady i porady. 12 lat temu otrzymałam mieszkanie od gminy do kapitalnego remontu, nakazano mi wymianę całej elektryki, urządzeń , rozbiórkę pieca kaflowego i zastąpienie go ogrzewaniem elektrycznym lub gazowym.Wszystkie zostało wykonane zgodnie z zaleceniami.Po 2 latach wykupiłam je na własność z gruntem w użytkowaniu wieczystym.I teraz zaczął się mój problem.W zeszłym roku po ekspertyzie okazało się ,że budynek nadaje się do rozbiórki.Powodem jest zły stan techniczny przewodów kominowych ( pozostałe lokale w tym budynku posiadają piece), ulatniający się dwutlenek węgla..Większość najemców otrzymała już mieszkania zastępcze, pozostała jeszcze jedna rodzina do wykwaterowania i ja, jedyna z mieszkaniem własnościowym.Pisałam w swojej sprawie do Zbilk-u i Prezydenta miasta o zapewnienie mojej rodzinie mieszkania zastępczego.Otrzymałam pozytywną dla mnie odpowiedz. I teraz proszę o podpowiedz czy mogę ubiegać się o odszkodowanie lub zwrot chociaż części poniesionych kosztów na remont?Czy jest to w ogóle możliwe?Nie wiem już co mam robić, zostawiam przecież swoje mieszkanie, w które zainwestowałam wszystkie oszczędności, do tego będę obciążona kosztami rozbiórki. Czuję się oszukana i bezradna. Może ktoś coś doradzi.Bardzo proszę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...