Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KASSAR

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez KASSAR

  1. Co do wersji do sztokera to szybko go wywaliłem , nie pamiętam dlaczego ale było gorzej - bardzo krótko na nim pracowałem.
  2. Opał to Jaret Plus - przepraszam za szybko chyba się rozpisałem , wczoraj zmieniłem minimum kotła z 3 na 1% i w sumie wypowiedz dotyczyła poprzedniego ustawienia - na 1% temperatura spada o około 1,5-2 stopni i to chyba było problemem. Zastanawiam się tylko jak uzyskać wykres o takiej liniowości jak niektórzy pokazują.
  3. Wgrywam wgrywam ale jak widać po wykresie który poprzednio załączyłem wykres nie jest liniowy , potrafi temperatura spaść nawet o 5 stopni od zadanej i to najczęściej po wyjściu z podtrzymania - tu chyba jest najgorzej z praca - algorytm jakby nie do tego pieca ( w końcu skam-p to nie sztoker )
  4. Panie Włodku kiedy soft z serii S dla Sztokera Mini ? Jakiś czas temu był wpis że jest na ukończeniu.
  5. No właśnie czytałem ten wpis, CWU miałem włączone i temperatura ustawiona na tą samą co CO - 48 stopni, nie było mnie w domu i nie wiem co piec w tym czasie robił. Dziwnie to wygląda.
  6. Wracam do domu a tu taki widok, wczoraj pogodówka zadziałała prawidłowo chyba że jest to coś innego lecz wcześniej tego nie miałem. Od wczoraj zmieniłem tylko pompę na tryb skokowy i moc minimalna z 3 na 1% . Co to jest?
  7. Czyli w moim przypadku (brak pompy CWU i termostatu pokojowego) funkcje te są nieistotne ?
  8. W menu pomp można zmienić tryb z płynnego na skokowy i ustawić czas pauzy ale czym skutkują te zmiany?
  9. Pogodówka wyłączyła mój piecyk na ok 8h ustawiona temperatura wyłączenia 10 stopni, spalił przy tym 1,2 kg przy ustawionym przesypie na 10 ( może ktoś już przeliczał mniej więcej ten parametr dla MINI ? ). Z moich obserwacji wynika iż spalanie byłoby mniejsze ale niestety po wyłączeniu się pompy co i ochłodzeniu wody w instalacji następowało mieszanie się zimnej wody z wyłączonej instalacji z ciepłą wodą z powrotu cwu co spowodowało spadek temperatury powrotu , różnica zaczęła wynosić 8-9 stopni. Dla tego też szybko zmieniłem temp co na 48 stopni i niestety to jest chyba u mnie minimum które mogę ustawić. Czy jest jakiś sposób aby po wyłączeniu pompy co odciąć tą zimną wodę? Niestety pomimo spalenia tylko 1,2 kg kociołek wygląda jak po 2 dniach pracy ( pyłu jest dużo mniej , sadzy więcej )
  10. U mnie gmeranie przy pogodówce spowodowało wykasowanie się historii spalania. Sama pogodówka działa , w moim przypadku bez pompy cwu czujnik temperatury cwu przymocowałem do wyjścia wody z kotła i ustawiłem takie same temperatury co i cwu , wskazania czujnikow roznia się max o 1 stopien. Wszystko chodzi wyśmienicie a dokładniej przy tej temperaturze stoi.
  11. Tak się zastanawiam czy dało by radę tak to zrobić w moim przypadku - mam tylko jedna pompkę od c.o. , cwu podłączone bezpośrednio do pieca.
  12. Jarecki , Dzięki za nową wersje softu. Trochę ostatnio posiedziałem przy moim kociołku MINI i opisze swoje spostrzeżenia. Po pierwsze wprowadzenie nowego oprogramowania S spowodowało wyeliminowanie wielu problemów z którymi wcześniej walczyłem , kociołek chodzi prawidłowo i popiół jest w miarę ok. - na pewno lepszy niż przy ustawieniach ręcznych na starym oprogramowaniu. Sztoker MINI chodzi na pewno lepiej na wersji Skam-p ale wszyscy pracuja nad wersja do mojego kociołka więc chyba będzie jeszcze lepiej. u mnie przy korekcie mocy 0% temperatura dość znacząco pływa +3 - 5 stopni i często wchodzi w stan podtrzymania. Zabrudzenie kotła jest wtedy większe i nieznacznie mniejsze niż na sofcie oficjalnym. Spalanie około 17-18 kg (odczyt ze sterownika). Przy korekcie mocy -35% kociołek zaczyna bardzo stabilną pracę i temperaturka ma minimalne wachania - spalanie około 19-20 kg , zabrudzenie mniejsze. Tak jak już pisałem wymiennik z ciepłą wodą mam bezpośrednio połączony bez żadnej pompki. Obecnie temperatura ustawiona na kotle jest 50 stopni. temperatura powrotu około 2-3 stopni niższa . ustawienie kotła na 63 stopnie spowodowalo podniesienie spalania do 21 kg. Zrobiłem mały test i przykręciłem zawór na wymienniku ale całkiem go nie zamykałem co spowodowało spadek temperatury powrotu o koło 6-7 stopni i różnica wynosiła około 10 stopni - skutek wzrost spalania do około 29 kg -wniosek instalacja żle wykonana , połączona, ustawiona ma znaczący wpływ na spalanie. Sprawa brudzenia się kotła jest chyba najczęściej powtarzającym się problemem na który nie znamy odpowiedzi - może uda nam się to poprawić. Co może wpływać na zabrudzenia kotła; -źle pracujący sterownik ( pytanie ; czy w przypadku sztokera sterownik ma prawidłowe ustawienia - może do tej konstrukcji trzeba podejść inaczej z softem, może ktoś spróbuje podłączyć inny sterownik) -mokry opał ( tu jest pytanie do specjalistów czy opał który nam się wydaje suchy może być na tyle mokry że będzie powodował zabrudzenia i jak to sprawdzić ) -powietrze w kotłowni ( ja mam otwarte okno i tędy dociera powietrze do kotła - czy zbyt dużo powietrza nie jest przypadkiem równie złym czynnikiem co jego brak?) -ciąg kominowy ( w wypadku sztokera zbyt mały lub zbyt duży ciąg może być winowajcą zabrudzeń ? u mnie wentylator po przejsciu w stan podtrzymania potrafi się obracać jeszcze siłą rozpędu około 2 minut ) -jakość węgla - temat legenda ( przerobiłem 6 różnych eko i przy każdym jest kocioł brudny więc chyba nie to jest moim problemem choć może być u innych ) Może specjaliści którzy zamontowali już trochę tych kotłów podpowiedzą nam coś w tym temacie.
  13. Swego czasu jak dzwonilem do producenta to uslyszalem ze to jest taki wspanialy kociolek i tak wspaniale sie w nim spala szczegolnie eko z pelletem że aż mozna wsypać wpierw eko a na to pellet i to się samo w koszu wymiesza .... Andrzej_M ale wracając do tematu co miałeś na myśli?
  14. zabka77 widze ze masz także Sztokera Mini - jak u Ciebie z czyszczeniem?
  15. Tak wygląda wnętrze po jednym dniu pracy. Na 4 kaloryferkach pozostawiłem regulatory na maxa. Posiedziałem chwile w kotłowni i teraz z moca ustawiona na -20% kociołek chodzil od mocy 66% do 100% i przy ustawionej temp.53 stopni pracował pomiędzy 50,1 a 54,8 stopni i nie przechodzi w podtrzymanie brudu jakby mniej a pionowe kanały nie potrzebowały czyszczenia, wcześniej gdy korekta mocy była na 0 kociołek chodzil na mocy około 20 do 40 czasami więcej i często przechodzil w podtrzymanie choć przebywal tam krótko i wtedy sadzy było więcej i kanaly pionowe zarosniete. Z moich obserwacji wynika że jak kociołek chodzi na dużych mocach to i może się wszystko dopala ale jak pracuje na małych mocach i przechodzi w potrzymanie to jak gdyby nie ma czym tej sadzy dopalić. Chętnie bym poczytał jak inni użytkownicy Sztokera Mini oceniają jego czystość .
  16. Na kociol nie narzekam, odpada mi zabawa z retorta a i czyszczenie jest niezbyt uciazliwe chociaż szukam sposobu aby się troche odciążyć, w sumie czyszczę codziennie ale tracę na to mniej niż 5 minut więc problemu nie ma. Przerobiłem w tym sezonie Pieklorza oryginalnego z kopalni Piekary i Bobrek , Piekary ze składu , jakieś syfy z nomi i castoramy i teraz Jaret-plus z Panmaru. pierwszy bobrek w miarę ok druga dostawa totalna porażka , co wsypałem to w postaci spieków wyciągnołem z popielnika . Przy każdym węglu podobnie na ściankach tworzy się delikatny baranek z miękkiej sadzy i nie mogę sobie z tym poradzić.
  17. Zawsze sie zastanawialem jak wykonana instalacja wplywa na prace kotla a bardziej jak wykonac instalacje by kociolek mial jak najlepsze warunki? Moja instalacja jest dosc prosta - okolo 130 żeberek alu napedzanych jedna pompa , ciepla woda wymiennik 120 L grawitacyjnie bez pompki, na kaloryferach termoregulatory, nie używam stref czasowych ani termostatów pokojowych - tak chciałem i wydawało mi się że będzie to dla kotła najlepsze miejsce do pracy, czy faktycznie nie popełniłem błędu ?
  18. Dlatego pytam na forum z nadzieją że otrzymam w miarę uczciwą odpowiedź i jakąś propozycje rozwiązania problemu oraz może inni się także wypowiedzą czy jest to taki urok tego kociołka czy też coś może robie źle lub coś jest nie tak np. z instalacją - lecz ja nie wiem nawet gdzie szukać, dlatego pytam.
  19. Kocioł pooglądałem i nic w nim nie znalazłewm, poruszając ślimakiem lekkie luzy wyczułem ale nie wiem czy powinny być czy też ślimak ma być sztywny. Zasypałem tym razem innym groszkiem Jaret-Plus ( jest bardzo drobny ) , wcześniej Pieklorz Bobrek - porażka i był dużo grubszy. Odgłosy prawie znikneły i są zdecydowanie inne, można w spokoju się wyspać. Najlepszy eko jaki mi się trafił był to podobno Pieklorz z Piekar pakowany na składzie - dosłownie z całego dnia kilka łyżek popiołu , ładne spalanie ale był bardzo gruby - trafiało się bardzo dużo kawałków po 7 , 8 cm co powodowało duże zgrzyty i dlatego mam pytanie czy takim groszkiem można palić , czy ślimak w Sztokerze MINI to wytrzyma . Spalanie było rewelacyjne i mają go jeszcze na składzie. Chciałem pójść tą drogą i zakupiłem oryginalnie zapakowany eko Pieklorz z Piekar czyli niby ten sam ale już tak pięknie nie było. Nowy soft bardzo fajny - nie udało mi się uzyskać takiego popiołu na wcześniejszych softach , choć trochę ustawień przerobiłem a tu od razu dobrze. Wykres nie jest płaski ale zęby są minimalne i temperatura utrzymuje się mniej więcej +1 - 3 stopnie. Popiół też się spiętrza ale po obniżeniu mocy o 20 % sytuacja się poprawiła. Trochę się zasmuciłem jak spoglądnołem na komin - wydobywający się dym jest czarny , na wcześniejszym sofcie było zdecydowanie lepiej , wiąże to się też z bardzo szybkim brudzeniem kotła sadzą , na ściankach robi się taki baranek i nawet pionowe kanały wymagały czyszczenia choć wcześniej ich nie czyściłem. Ogólnie mój kociołek wymaga bardzo częstego czyszczenia , przerobiłem sześć różnych eko i z każdym było podobnie - nie wiem co jest tego przyczyną.
  20. Jutro wieczorkiem pewnie skończy się zbiornik to dokładnie opacze
  21. Witam wszystkich, Sztoker mini pracuje od grudnia . Mam nie typowe pytanie. Od czasu do czasu pracujący ślimak wpada w jakieś wibracje i stuka jakby uderzał o tą rurę w której się znajduje. Stuki te rozchodzą się po instalacji i słychać je w każdym pomieszczeniu i są wyjątkowo głośne, normalna praca ślimaka jest w miarę cicha. Interesująco zabrzmiało także rozsyłanie nowych wersji Cobry "bez nastaw" , jak znaleźć się na liście wysyłkowej tej wersji?
  22. Jak widzisz opakowanie się różni graficznie. W aukcji nie jest podane z jakiej kopalni jest ten Pieklorz , parametry wskazują na Bobrka ale ten oryginalnie jest pakowany po 20 kg. Oryginalna paleta z kopalni 40 worów po 20 = 800 kg A to wydaje mi się jest oryginalny Pieklorz z Bobrka i adekwatna cena za 800 kg http://allegro.pl/pieklorz-oryginalny-ekogroszek-eco-eko-kwk-bobrek-i2794622866.html
  23. Jak chcesz kupić eko pakowane w kopalni to musisz szukać gdzieś indziej, jak chcesz Pieklorza pakowanego u pośrednika to właśnie go zamówiłeś. Jeżeli sprzedawca będzie uczciwy to eko będzie to samo i będzie suche , jak nie to dostaniesz ...... . Przeczytaj dokładnie aukcje , wydaje mi się że jest tam błąd lub haczyk , ilość jest podana 1 tona a na palecie jest 800 kg i chyba tyle w tej cenie dostaniesz. Szczegółowe info o opakowaniach oryginalnych znajdziesz tu; http://sprzedaz-wegla.kwsa.pl/oferta_szczegolowa.php a parametry eko tu; http://paliwa_kwalifikowane.kwsa.pl/200,nasze_paliwa.html Pieklorz z bobrka jest pakowany po 20 kg a z Piekar po 25 kg w workach papierowych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...