Ło, łoooo,łooooo!!! Drogie Panie! Zamin zaczniecie skakać komuś do oczu, prosze o wytłumaczenie: Elfir – co ma wspólnego moje negowanie głupiej propozycji gniazda nablatowego, z twoim stwierdzeniem że moja znajomość estetyki i wnetrzarstwa jest porażajaca. Jaka jest wyższość umieszczenia gniazda typu nadblad na takiej małej powierzchni blatu kuchennego? Niestandardowe szerokie blaty to oczywiste, tak jak stosuje się w praktyce.....ale tutaj? A druga cześć twojego postu „Jak myślisz, dlaczego producenci osprzętu elektroinstalacyjnego wypuszczają kilka linii wzorniczych i w dodatku w róznych kolorach, skoro to takie nieważne drobiazgi?”... co to ma wspólnego z tym głupim nablatem lub obecnością gniazda ściennego w omawianej tutaj kuchni? Asizo - bez komentarza.