ad1. Jeśli farba słabo trzyma podłoża, klej wcale nie musi być wyjątkowo mocny. ad2. Kolejność jest ok. Trzeba tylko pamiętać, że zaszpachlowane miejsca będą miały trochę inną fakturę. ad3. To jest odwieczny dylemat. Jeśli stara farba jest w miarę świeża i nie odchodzi samoistnie, nie łuszczy się itp. możesz od razu malować (wcześniej zagruntuj gruntem głęboko penetrującym). Jak stara farba ma odejść, to odejdzie przy gruntowaniu. Czasami jednak ściana jest "wielowarstwowa" (u mnie farba zrywa się nawet od taśmy malarskiej) i wtedy nie ryzykuję, tylko zrywam gdzie się da, gruntuję, naciągam "superfinisz" i dopiero wtedy malowanie.