Witajcie, Potrzebuję porady (pewnie pierwszej z wielu) odnośnie starego domu do remontu - muszę koniecznie spuścić wodę z instalacji żeby zabezpieczyć ją przed mrozami. W domu jest boiler, przy głównym zaworze (w piwnicy) nie ma żadnego kranu spustowego. Jak pozbyć się całej wody z rur - odessać? czy wezwać hydraulika, żeby od razu zamontował ten kranik spustowy? Czy jakoś dodatkowo zadbać o boiler, jak zadbać o rury poza okręceniem tych widocznych szmatami i gąbkami, czy jakieś specjalne działania w rurach od kanalizacji (sól do syfony w sedesie?). Proszę o wskazówki. Dom jest piękny, ja kompletnie zielona, wymaga dużo pracy, ale chciałabym zacząć od tego, by uniknąc ewentualnych dalszych zniszczeń.