Witam serdecznie Od jakiegoś czasu podczytuję to forum próbując jak najwięcej nauczyć się zanim przyjdzie mi urządzać nasze mieszkanie. Wiem, że wiele wypowiadających się tu osób to prawdziwi eksperci z genialnymi pomysłami, dlatego pomyślałam, że może i nam ktoś pomoże. Właśnie jesteśmy na etapie załatwiania formalności dotyczących zakupu mieszkania, które ma jedną zasadniczą wadę powodującą moją nieustanną frustrację - salon w kształcie litery L :| Niespecjalnie umiem sobie z nim poradzić i przy każdej możliwej aranżacji powtarzam "gdyby nie ten róg, można by to zrobić fajnie". Uprzedzając pytania dlaczego w takim razie zdecydowaliśmy się na to mieszkanie napiszę od razu, że poza tym paskudnym "L" ma: bardzo dobrą cenę (pewnie "L" ma w tym swój udział :/), 83 m ogródka i doskonałą lokalizację. Czyli po prostu musimy sobie poradzić w tym rogiem i nauczyć się z nim żyć ;P
Poniżej załączam plan mieszkania i trzy przykłady moich amatorskich aranżacji, z których w każdej mi coś nie pasuje. Z góry przepraszam jeśli wizualizacje są mało czytelne, ale nie mam doświadczenia w pracy z takimi programami i to jedyny, który udało mi się znaleźć i który umiałam intuicyjnie obsłużyć
Chodzi mi o pomoc w aranżacji salonu i kuchni. W tej chwili są one rozdzielone ścianą, ale ponieważ zawsze marzyłam o otwartej kuchni, planujemy ją wyburzyć. Musi zostać ten... yyy, to komin wentylacyjny chyba jest? Ale to dla osób, które się na tym znają pewnie oczywiste. To, co jeszcze może być istotne: jesteśmy rodziną (póki co) 2+1 z półtorarocznym maluchem. Najbardziej odpowiadałoby mi gdyby istniała możliwość oglądania telewizji zarówno z kanapy, jak i siedząc przy stole. Idealnie byłoby,gdyby dało się zerkać również z kuchni (lubię coś obejrzeć podczas gotowania, czy sprzątania kuchni). Nie bardzo wiem jak to wszystko pogodzić uwzględniając ten komin i ten paskudny róg. Może ktoś z Państwa będzie miał jakiś genialny pomysł?
Z góry bardzo dziękuję za pomoc i poświęcony czas
Pozdrawiam serdecznie
Gosia