
krzysztofek_2
Użytkownicy-
Liczba zawartości
6 -
Rejestracja
O krzysztofek_2
- Urodziny 17.07.1980
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Sucha Beskidzka
-
Kod pocztowy
34-200
-
Województwo
małopolskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Converted
-
Tytuł
WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
krzysztofek_2's Achievements
WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)
10
Reputacja
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
krzysztofek_2 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Ok spróbuje jutro zapalić od góry choć nie bardzo wiem jak mam podac po rozpaleniu dmuchawą powietrze do ognia. Ona dmucha pod ruszt nie od góry. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
krzysztofek_2 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Jesteś drugą osobą która mówi że mam czytac wątek od początku więc informuję ze dotarłem do 50 strony i się poddałem tego jest 500stron to pierwsza sprawa. Druga rzecz jest taka że zestaw sterownik i dmuchawa są nowe kupe kasy mnie to kosztowało i od razu nie chcę tego wywalać poza tym nie dam rady miarkownika zrobić bez opróżnienia układu wiem było że wiele nie wypłynie niestety ale ja mam taki układ piwnicy że nie moge sobie pozwolić nawet na pół wiaderka wody. Chciałbym uzyskac informację na temat tego czemu smoła jest w piecu i jak temu zapobiegać ale bez podnoszenia temperatury pieca do 65stopni. Jeśli 65*C to jedyne wyjście to tylko zawór 4 drogowy i tu znów kłania się opróżnianie układu. Jakoś Forumowicze się znajdowali którzy tez palili jak ja i nie mieli smoły w piecu, ale z chęci spróbowania nowej metody ja zastosowali. Sadza to dla mnie nie kłopot bo się łatwo czyści tylko smoła daje do wiwatu. Bardzo chętnie zamienię dmuchawę na miarkownik i eksperymenty ale na razie nie mam czasu siedzieć cały dzień w piwnicy. Miało byc fajnie wygodnie i bez latania do pieca a jak zwykle wyszła kupa:( -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
krzysztofek_2 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
No ale z tego co czytam to nie ma powiązania z temperaturą wody w kotle do tego co się dzieje u mnie. Przecież nie walnę 65*C w czasie takich temperatur jak są teraz bo sie w domu ugotuję. Nie tędy droga żeby zrobić tak że 60 to najlepsza temperatura bo to nie do końca prawda. Kondensat robi się w piecu jak mam spaliny poniżej tych 70stopni ale SPALINY nie temp płaszcza wody. U mnie temperatura spalin to 133 i więcej więc mowy o kondensacie nie ma. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
krzysztofek_2 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witam dziękuję za odzew. Najważniejszego nie napisałem. Dzięki za przypomnienie. Więc tak rozpalanie: 1. Na oczyszczony ruszt kładę drewno miękkie suche jak pieprz zasypuję 2-3 łopaty węgla podpalam drewno zamykam piec i włączam sterownik w pozycję rozpalanie. Temp zadana na dziś 50stopni. w piecu sie rozpaliło, gdy temperatura spalin osiągneła zadane przeze mnie 200stopni dmuchawa pracowała już na 1% swojej mocy. I tak ją obciąłem w ustawieniach w taki sposób że zakres ustawiłem między 1 a 20% mocy dmuchawy, Więc gdy teraz sterownik pokazuje 100% mocy dmuchawy ta pracuje z 20% swojej mocy nominalnej. Dziś zanim osiągnął piec 50stopni w komin szło już 311stopni fakt że w układzie woda miała 20stopni przy rozpalaniu, ale wg mnie zbyt duża jest ta rozbieżność biorąc pod uwagę że ma zadane 200stopni max. Moja wina może jest po tej stronie że nie wyczyściłem wymiennika po wczorajszym paleniu, ale jestem po nocnym dyżurze i na prawdę nie mam na to siły dziś. Po dwóch godzinach palenia piec sie ustabilizował na tyle że w komin idzie 133-150stopni na kotle 50stopni ale przy tym rozpalaniu poszło 2 wiadra węgla i 3 łopaty miału (miał żeby zbić temp z komina). Co do góry to strop beton zbrojony gr 10cm bez docieplenia z góry (wiem chłodnica, ale na dzień dzisiejszy nic z tym nie mogę zrobic innego niż od środka (częsci gdzie mieszkam) podkleić styropian (wiem wbrew sztuce ale nic nie poradzę siła wyższa).Strop ma powierzchnię 120m2 Co do pieca nie mam możliwości palić od góry ponieważ gdy otworze to kółeczko na drzwiach zasypowych z powietrzem wtórnym to załączeniu dmuchawy dymi się stamtąd na kotłownię. Co do kotła to 20kW wg producenta 160-220m2 powierzchni ogrzewanej u mnie jest ok 200m2. Co do ustawień sterownika mam jeszcze tak że gdy piec osiągnie tą zadaną temperaturę to przechodzi w stan nadzoru przedmuch ustawiłem co 20minut na 7sek z mocą 10% powiem szczerze to ustawienie troche tak z sufitu wziąłem, ale jak dałem przedmuch co 10minut z tymi parametrami czyli 7sek moc 10% to temperatura szła mi powyżej zadanej o ok 10-15stopni. tylko że teraz znów sterownik prędzej włączy dmuchawę bo mu temperatura spada niż upłynie to 20minut. Nie mam pomysłu jak to wszystko ustawić żeby sie długo paliło na jednym wsadzie i żeby tej cholernej smoły nie było. pozdrawiam. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
krzysztofek_2 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Tak poza tym to życzę Wszystkim Forumowiczom Wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
krzysztofek_2 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witam jestem tu nowy i chciałbym na początku się przywitać. Czytam ten wątek już kilka dni, ale nie jestem w stanie przebrnać przez wszystkie strony więc proszę wybaczcie mi. Potrzebuję pilnej konsultacji informacji. Bardzo licze na pomoc każdego, najbardziej "guru" tego wątka czyli Last Rico. Od początku. We wrześniu tego roku zakupiłem piec firmy ogniwo S6WC o mocy 20kW do ogrzewania domu o powierzchni ok 200m2. Dom ma trzy poziomy mieszkalne z czego górny poziom na razie nie jest ogrzewany, ale instalacja jest przygotowana do rozprowadzenia ciepła. Dom ma ścianę zbudowaną z całego pustaka plus 8cm wełny i połówka na zewnątrz. Do pieca dokupiłem zestaw sterujący firmy Tech o symbolu ST-88 zPID steruje on pompą CO i CWU oraz dmuchawą u mnie WPA 02, ma ona możliwość regulacji obrotów. Komin ma kanał o przekroju cegła na cegła i wysokość ok 10m. Sam sterownik jest dość rozbudowany ma funkcję wyboru paliwa (trochę inaczej na każdej nastawie steruje dmuchawą), ma możliwość ustawiania parametrów temperatury spalin przy rozpalaniu i w trybie automatycznym itp. Teraz do sedna rozpocząłem palenie w piecu na początku sezonu drewnem bukowym nie sezonowanym i zaczęły się schody pomimo tego że piec utrzymywał zadaną temperaturę i na komin szło ok 100-110stopni w piecu pojawiła się smoła w ilości takiej że mógłbym dostarczać jej na budowę dróg. Ok myślę sobie za gupotę się płaci więc po wystudzeniu pieca szczotki w dłoń prawie 7 godzin czasu i udało mi się piec oczyścić w 99%. Dodam że smoły nie było w komoże spalania tylko na wymienniku ciepła głównie na tych owalnych płomienówkach http://www.ogniwobiecz.com.pl/images/foto/s6wc_p.jpg tam gdzie wchodzi ta czerwona strzałka znad paleniska. Myślę sobie ok pisze, że głównym paliwem węgiel orzech sortymentu 30-60 ok kupiłem dwie tony i tak nie miałem na zimę i wio zaczynam palić. Troszke kopcił z komina przy rozpalaniu ale potem szedł taki białawy lekki dymek. Dwa dni palenia otwieram górne drzwiczki i tym razem płomienówki i zasobnik pokryty sadzą dość grubo wystarczyło żeby z pieca dymiło na kotłownię. Sadzę łatwo usunąć wiec wyczyściłem i gitara dodawałem sadpalu przy paleniu i zredukowało to kłopot do tego stopnia, że piec czyściłem raz w tygodniu, węgiel się skończył i ojciec wpadł na pomysł i kupił tone miału pomieszanego z tona groszku sortymentu do 30. Rozpalanie tradycyjnie troche drewna węgla jak sie wszystko rozpali to dwie trzy łopatki miału. Niestety znów pojawiła sie smoła i juz mi ręce opadają bo nie wiem jak sobie z nią poradzić. Temperatura na piecu oscyluje zaleznie od temperatury na zewnątrz między 50 a 65 stopni do komina temperatura idzie w granicach 140-220stopni i smoła nadal jest. Najgorsze jest to że nawet u wylotu komina jest ta smoła do głębokości ok 2,5metra. Piec muszę czyścić przy każdym rozpalaniu. Poza sadzą i zastygnięta smołą tworzą się jakieś spieki na wymienniku. Jak się weźmie je do ręki są bardzo lekkie i po lekkim roztarciu w dłoni tworzy sie z nich czarny pył. Poza tym od września do dnia dzisiejszego spaliłem juz dwie tony węgla, z tonę tego nieszczęsnego miału ok 500kg drobnego groszku do rozpałki i tego nieszczęsnego buka ok 0,5 m3. Nie ma możliwości utrzymac takich wyników jak piszą tu użytkownicy 12-20godzin na jednym wsadzie. Jak wędla załadowałem do pełna czyli ok 45litrów bo tyle ma komora to poszedł w jakieś 4 godziny na piecu 55stopni pompa na 2 biegu w domu 20stopni. Miału nie dam rady dużo wsypac bo tworzy się żużel i piec wygasa bo dmuchawa nie jest w stanie żużla przedmuchac, albo piec zaczyna kichac na kotłownię. Więc latam tak co 2 godziny i dosypuję po 2 małe łopatki i jakoś się to pali z komina idzie biały dym. Błagam o pomoc. Mam małe dziecko w domu i często sam z nim jestem i nie dam rady tak pieca opiekować i czyścić tak często i dokładać bez przerwy. Nie mam już pomysłu co jeszcze mogę zrobic. Sterownik mam tak ustawiony, że przy rozpalaniu max temp spalin mam na 220stopni choć ostatnio jak były mrozy i układ był wychłodzony to zanim osiągnął zadaną temperaturę na komin szło 622 stopnie i musiałem wyłączyć sterownik i przechłodzić komin. Jak przejdzie w automat to na komin mam ustwione 158stopni wg tego co na piecu pisze i raczej oscyluje wokól tej temperatury +- 30stopni. Pompa staruje mi przy 50stopnich bo tak ją ustawiłem. Najgorsze jest to z tą smołą Zaczynam myśleć że kupiłem najgorszy możliwy piec choć u teściów pali sie już 3 zimę i nigdy takich problemów nie było. Tyle że tam pali się koksem. Doradźcie coś nawet opinię wywal piec pal ognisko, Jestem zdesperowany i zdruzgotany tyle kasy poszło na to a tu ani wygody ani oszczędności opał idzie jak przy starym piecu