jul100

Naprawdę? Nikt nie ma pomysłu?

Witam Wszystkich, kupiliśmy z mężem mieszkanie. Szczęśliwie dostaliśmy kredyt i związaliśmy się z bankiem na 20 lat. Chcielibyśmy trochę namieszać w tym naszym mieszkaniu i przestawić kilka ścian. Po pierwsze, planujemy zlikwidować aneks kuchenny w "salonie" i utworzyć kuchnię w sąsiadującym pokoju + likwidacja wnęki w przedpokoju. Druga zmiana to taka, że chcemy zlikwidować toaletę przy wejściu do mieszkania a wstawić w to miejsce szafę. Trzecia zmiana - chcielibyśmy powiększyć pokój z balkonem kosztem nowopowstałej kuchni (jest on malutki i nieustawny a chcielibyśmy urządzić tam pokój naszej córeczki). I z tym jest tak naprawdę największy problem, bo pojawia się pytanie jak zorganizować wejścia do pokojów i kuchni. BARDZO bardzo prosimy o poradę. Zawsze to inne i świeże spojrzenie na sprawę. Poniżej wklejam jako pierwszy rzut mieszkania przed zmianami. Kolejne obrazy to warianty, które my wymyśliliśmy. Niestety każdy ma swoje wady. Ściany są wszystkie nośne oprócz tej z instalacjami kuchennymi. Tylko jak to wszystko pozmieniać, żeby było przestronnie i jak najbardziej funkcjonalnie? Będziemy wdzięczni za wszystkie sugestie i pomysły. J&A