Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Graża

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Graża

  1. Owszem,krajobrazy sa boskie,zwłaszcza z połonin ale...Na szlakach w wakacje w ciągu jednej wedrówki np.na połoniny spotyka sie setki a moze tysiąc turystów ,którzy dla tradycji pozdrawiaja sie mówiąc czesc lub witam czy cos w tym rodzaju.Wypada odpowoiedziec ale po kilku godzinach wedrowki w upale gęba boli i jest to wkurzające.Mijam grupe np.6 osob i kazdy mowi czesc i kazdemu odpowiedz a 5 metrow dalej juz nowi,i tak jak mrówki idą i mówia,mnie to irytuje,zero wypoczymku,tłok,niekończący sie ludzie...Nad Solina nie da sie wypoczywac,chyba ze ktos lubi chałas i głosną muzyke od 4 rano Młodzież nie przestrzega regulaminu biwakowego,który jest w recepcji i tez nikt z włascicieli nie dba o respektowanie go.Byłam 2 razy na biwaku nas Solina ale teraz juz nie jezdze tam,wole maleńkie biwaki gdzies z dala od głównych szlaków np.Myczkowice.Cisza,spokój,mało ludzi,potok obok pola...Wszystko zalezy od tego co kto lubi.Ja lubie cisze.
  2. U mnie wyłaża faraonki ze szczeliny między tarasem a domem ale jak psikam na nich aerozolem na mrówki, to giną,jest ich coraz mniej,RAID jest skuteczny.W domu jakoś nie mam ,ale taras mam pod oknem kuchni więc niszcze je solidnie jak tylko sie pokazują.Narazie nie rozlazły mi sie nigdzie dalej.
  3. Za 40 dni wiosna,juz ponoc bociany leca do nas...Po zimowym przestoju zacznie sie kontynuacja dożywotniego remontu naszej starej chałupy
  4. Ten sufit z g/k zrywaliście na parterze czy na poddaszu?
  5. Ja Mazury.I jak daleko macie z remontem?
  6. Na południowym skraju Mazur ,tam gdzie jeszcze nie ma tłumów z miasta bo tereny dopiero odkrywane.Mam 1,5 km do mojej wsi,z trzech stron podwórko otoczone lasem.Tak zawsze chcieliśmy mieszkać.
  7. My kupiliśmy w zeszłym roku stary dom w lesie.Wszystko oprócz hydrauliki,elektryki robimy sami.4miesiące mieszkaliśmy w namiocie remontując dół.Jesienia wprowadziliśmy się.Teraz przed nami strych.Ale to potrwa kilka lat.Drewniany strop ,jak tam zrobic łazienkę?Taki remont swojego starego domku to coś wspaniałego!To cel,misja,realizowanie sie.A tak ogólnie to mimo,ze to solidny remont(dach,okna,tynki,CO,elektryka,podłogi,drzwi,komin,łazienka)to w życiu nie postawilibyśmy takiego nowego domu.Oczywiście robimy wszystko sami.
  8. Ja pozbyłam sie "pałacu"w mieście ponad 200 m .Kupiłam starą budę w lesie do remontu z lasem i łąkami.Niech sie martwi teraz o nadmetraż ten co ode mnie kupił. Za ten mój pałac kupiłam całe gospodarstwo ze stajnią ,stodołą i domem o ludzkich wymiarach.Narazie nie boje sie podatku.
  9. My w starym domu mamy nową instalacje elektryczną ,w rurkach ,przez elektryka uprawnionego i odbiór instalacji przez również osobę uprawnioną z elektrowni.Niestety nieraz nas lekko szczypie pod prysznicem.Zgłosiłam to ,pzryszedł elektryk coś tam zrobił w piwnicy ale nic nie pomoglo.Są dni że lekko kopie.Mąż połączył drucikiem bojler z ziemią w piwnici.Oczywiście dzwoniłam znów do nich,ale oni eksperymentują .Co to może byc?Nie ma tego nigdzie tylko pod prysznicem jak dotyka sie kranu lub metalowej mydelniczki w czasie kąpieli czyli stania w wodzie .Nie jest to zawsze ,tylko czasem ale niepokoi.
  10. My zjeżdziliśmy kawał Polski.I kupiliśmy stary dom z budynkami gospodarczymi ,ponad pół ha lasu,tyleż samo zagajnika brzozowego ,całość 9 ha!!Zrezygnowaliśmy z pośredników bo nic ciekawego bez znajomości nie oferowali nam,a prowizja..!!Kupilismy na skraju Mazur,gdzie mieszczuchy jeszcze nie trafili,w lesie,1,5 km za wsią.Super miejsce za super cenę.Po prostu ,braliśmy atlas samochodowy i w Polske,po wiochach,po ludziach.Kupilismy cudne miejsce od samotnej starszej pani,która chciała iść do bloku bo miała dośc samotni,noszenia wody ze studni,drwa itp.Nie wiedziała jak sie reklamować ze sprzedaża,ludzie nam ja wskazali.Zrobiliśmy remont parteru mieszkając 4 miesiące w namiocie.Teraz remont poddasza a właściwie adaptacja ale to rozłożymy na lata.
  11. Hej,a czy ktoś kupił dom do remontu i się przeliczył?Nie zmieścił się w planowanej kwocie?Napiszcie proszę.
  12. Graża

    płyty k/g

    Ale my już w tym pokoju mieszkamy,są meble,wprawdzie nie ma zasłon ale jest roleta.Ten mały pokój to sypialnia,no i dobrze bo raczej używa się go tylko w nocy.Gdyby to echo było w kuchni to nie wiem co.Kuchnia jest bardzo duża,20m i otwarta na salon więc może dlatego nie ma .Ale od tej pory jestem przeciwnikiem płyt.Nie ma jak tynk.
  13. Graża

    płyty k/g

    Otóż płyty do sufitu umocowaliśmy długimi wkrętami bezpośrednio . Wkręt przeszedł przez tynk,trzcinę i złapał deski.Nie daliśmy żadnych profili ani jakichś podkładek.A na scianach skuliśmy stare tynki i płyty od razu do ściany na klej.W małym pokoju przy zamkniętych drzwiach jest echo.W dużych pokojach nie ma tego.
  14. Graża

    płyty k/g

    Witam.Jestem tu pierwszy raz.Kupiliśmy stary dom do remontu.Skuliśmy tynk w środku,na ściany płyty g/k,na sufit drewniany też.Jest rezonans,echo niesie każde słowo.Dlaczego?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...