Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pacyfistowa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

O pacyfistowa

  • Urodziny 09.07.1980

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Kod pocztowy
    01-951
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

pacyfistowa's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Włącza się inwestorka, bo Inwestor trochę impet stracił w tym tygodniu... O tym, że zalaliśmy strop nad garażem już pisaliśmy. W sobotę z kolei przyszedł czas na zalanie stropu nad częścią mieszkalną. O 7.30 (na 15 miniut przed dostawą betonu) Pan Wykonawca nas pyta, czy mu przywieźliśmy wibrator (który oczywiście miał zapewnić on). Przywożenie wibratora nieco kolidowało mu z tym, że nie zaszalował jednej belki i nie było styropianu w jednym miejscu... nie ma jak przygotowanie.... Pomijając kilka słupów, o których zazbrojeniu Pan Wykonawca "zapomniał"... "Zapomniał" też, że obiecał przygotować wykop na "nadprogramowy" beton, który chcieliśmy wykorzystać na fundamencik pod wejście. Byliśmy tak zaabsorbowani brakiem tych słupów,że nie patrzyliśmy za bardzo na to co mieliśmy pod nosem i nie zauważyliśmy, że ....nie mamy jednego okna! :bash:Pan Wykonawca nie wnikał w projekt i nie zauważył, że okno na klatce schodowej nad spocznikiem powoduje , że wieniec przy nim jest na innym poziomie (nad oknem). Pojechał sobie równo do okoła.... a potem pojechał na wakacje. I dobrze. Mamy czas nabrać dystansu. W międzyczasie skończył jednak lać belkę, którą wcześniej w popłochu szalował... Tylko trzy razy mu przypominałam... On był zajęty opowiadaniem, jak mu drogo wynajęcie wibratora wyszło:))) Aaa i jeszcze w jednym miejscu na schodach trzeba poprawić ... Podsumowując, odbyło się spotkanie z kierbudem. Oczywiście nic z tego nie jest jego winą. On tylko odebrał zbrojenie.... No nic ...Został ustalony sposób, w jaki Pan Wykonawca ma naprawić awarie (z naciskiem na "dorobienie" okna) i czekamy, aż Wykonawca wróci z wakacji . Oto dlaczego Inwestor impet stracił. Ale wiecie co? Strop nam wiąże i lada dzień będzie można murować poddasze!!! [A prawda jest taka, że od początku wiedzieliśmy, że przy budowie gospodarczym systemem trzeba się liczyć z takimi akcjami. Tyle tylko, że ciężko się przekonywać na własnej skórze, że tak jest. Poniżej kilka fotek nieszczęsnego stropu.
  2. Aktywizuje się inwestorka Inwestorbb Pomieszczenie na górze to pralnia- duża, wygodna i "wszystkomająca". Nie dam ruszyć Ustępstwa i dyskusje na temat pomieszcza ń 6 i7 trwały jakiś miesiąc. Są tam "fikołki " różne (nad którymi Sz. P. Inwestor toczył z teściem boje na skypie ) ale powinno się sprawdzić. Zobaczymy.
  3. Niniejszym melduje się i wita Inwestorka:) Jak już Sz.P. Inwestor wspominał, wczoraj konieczna okazała się rozmowa z aktualną włąscicielką działki. Po naszym telefonie i jej zbrojnej interwerwencji u byłego męża ustalono, że więcej brzóz nie zniknie. Zniknąć za to mają smieci które były właściciel sobie na działkę wwiózł ( nasza działka powstała w wyniku podziału większej, druga połowa jest wspominanego juz bylego męza , który wziąż ma bezpośredni dostęp do całości). Razem ze śmieciami ma jednak zniknąć barak, który akurat by nam się przydał. Pan sobie krzyknał za niego tysiąc i stwierdziliśmy że bez sensu. W związku z tym, mile widziane dobre rady, jak zorganizować tanio sensowną kanciapę na okres budowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...