Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rounder

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

O rounder

  • Urodziny 10.06.1974

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    śląsk
  • Kod pocztowy
    40-000
  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

rounder's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witam. Mam pompę ciepła galmet 200l z jedną wężownicą. Dodatkowo spory piec kaflowy z silną podkową która będzie zimą zasilać tą wężownicę w pompie ciepła. Zbiornik 200l pompy ciepła chce wykorzystać także jako pewnego rodzaju wymiennik ciepła, bo woda po przejsciu przez wężownice pompy byłaby kierowana jeszcze na grzejniki. Czyli z podkowy pieca kaflowego gorąca woda nie poszła by bezpośrednio na grzejniki jak robią wszyscy, tylko najpierw przez wężownice w pompie ciepła, potem na grzejniki i na koniec powrót do pieca kaflowego. Po co te ceregiele? Obawiam się że piec ten jest za silny żeby bezpośrednio jechać z gorąca wodą na grzejniki. A z drugiej strony jest też za silny tzn za gorący na samą taką pompę i grzejniki będą słuzyły jako taki swoisty odprowadzacz gorąca. Będzie palone drewnem więc temp bardzo wysoka. Naczynie wzbiorcze izolowane na ocieplonym strychu ma zapobiegać wybuchowi bomby. Pytanie - o ile mniej więcej stopni schładza się woda wychodząca z pieca - powiedzmy że woda ma wtedy temp. 80-85 stopni - o ile się schłodzi po przejściu przez taką wężownicę pompy gdy woda we wnętrzu pompy ma temp ok 50 stopni. I czy w ogóle taki układ będzie działał, Oczywiście latem gdy pompa sama grzeje wodę to przepływ ciepła od niej do grzejników byłby zakręcany zaworem.
  2. jest taka nowa oczyszczalnia bio eko lux wyglada trochę jak klon bio hybrydy i podobno ma najnowszy certyfikat CE. Czy ktoś cos na jej temat wie? http://www.przydomowe-biologiczne-oczyszczalnie.pl
  3. Beton oczywiście był zawibrowany. Przy tej ilości zbrojenia nie wyobrażałem sobie nawet rezygnować z wibratora buławowego. Na koniec przejechałem jeszcze raz listwą wibracyjną, ale bez przekonania Co do ilości styroduru pod płytą to 10cm mi w zupełności starczy - jest to już duże zabezpieczenie i dobra izolacja, a nie wymaga tak szerokiej opaski przeciwwysadzinowej jak np 20cm styroduru pod płytą ( nawiasem mówiąc dom jest na piachu - który jest też gruntem rodzimym, ale dla świętego spokoju zrobiłem opaskę na 70cm). Drenaż zrobiłem tuż poniżej tej opaski, bo mam problem z wodą gruntową. Płytę dodatkowo wyniosłem do góry więc liczę na to że z wodą będę miał spokój. Właśnie ta woda była głównym powodem zainteresowania się fundamentem płytowym. Potem poznałem inne zalety płyty i stąd ostateczna decyzja. A w końcu nawet postanowiłem zrobić ją sam, także dzięki temu forum. Ponizej domu zrobiłem ławy pod garaż - wkrótce postawię tam ścianę fundamentową z bloczków więc będę miał do czynienia z obydwoma sposobami fundamentowania i okazję do jakichś porównań.
  4. Witam ponownie. Właśnie dołączyłem do grona samodzielnych wykonawców płyty fundamentowej. Wczoraj płyta została wylana. Mam jedną małą wątpliwość. Płytę wylewałem ok. 13tej. Trwało to trochę bo jeszcze lałem ławy do garażu. Wieczór przyszedł szybko, na szczęscie po raz pierwszy od paru dni bez mrozu Jednak nie zdążyłem zatrzeć betonu, a gdy przyjechałem dziś koło południa był już tak twardy że nie szło nic zrobić. Płyta ogólnie jest dość równa trzyma poziom, a odchyłki w niektórych miejsach mieszczą się w pół centymetra. Natomiast nie jest ona gładka jak pupcia niemowlęcia bo nie była zacierana. Więc nie ma wyglądu posadzki, leczpodobna jest nieco do ulicy ze zdartym asfaltem. Ale tak na logikę myślę że nie ma to tu żadnego znaczenia skoro posadzką płyta nie będzie bo jeszzce na niej 10-15cm styro i wylewka z ogrzewaniem podłogowym. A pod ściany nośne i tak idzie zaprawa. Oglądałem zdjęcia z innych budów ale nie ma tam takich zbliżeńżeby stwierdzić czypłyta jest gładziutka. Więc pytam na wszelki wypadek czy mam się martwić tym że nie zatarłem betonu.
  5. I elementy zbrojenia płyt - żebra i strzemiona po 170 sztuk. Giętarka w końcu skapitulowała (ale kosztowała jedynie 65zł więc miała prawo) ale mam już drugą używaną ale potężną, profesjonalną i... bardzo tanio
  6. Jak na razie działam sam z pomocą taty i ta robota mimo że czasem denrwująca to sprawia mi przyjemność tworzenia. To przyszły garaż[ATTACH=CONFIG]211519[/ATTACH]
  7. I zabrałem się za zbrojenie. Będzie tego 2 tony więc trochę roboty mnie czeka - prawie jak przy przerzuceniu 120 ton piachu na płytę
  8. Na styrodur zamówioną przez internet folię 0,5mm (w normalnych sklepach nie ma takiej grubej)
  9. Po ułożeniu cokołu ułożyliśmy z tatą styrodur na podłożu - 10cm
  10. To kompletna podbudowa płyty i budowa cokołu z xps-a basf
  11. Wracając do podbudowy płyty. Weszło tam ponad 120ton piachu. Do zagęszczania użyłem zagęszczarki zipper z silnikiem hondy (silnik rewelacja) 100kg w którą zainwestowałem 2tys - była wcześniej używana przez kogoś do utwardzenia terenu pod barak do produckcji peletu. Te 2tys już mi się zwróciło. zagęszczanie terenu pod płytę podjazd garaż i użyczenie sąsiadowi zrobiło swoje. Od sąsiada kasy nie chciałem ale sam odpalił 2 stówki. Ze 3 razy miałem ją na budowie bo miał piach przyjechać a nie przyjechał. Gdybym wypożyczał to od razu byłbym w plecy stówkę dziennie i chyba bym tych niesłownych z Dąbrowy pobił za te straty. Całe szczęście że się zdecydowałem na kupno zamiast wynajmowanie - i taki sposób polecałbym każdemu kto ma sporo piachu do zagęszczenia i wiedzę że na dostawców liczyć nie należy
  12. A piasku potrzebowałem 5 wanien. Płytę podsypywałem na wysokość od 40 do 80cm z powodu nachylenia działki. Wcześniej koparkowy usunął humus - też nawalił z terminami. Miał też wyjąć humus spod garażu ale się zepsuł i zrobił to dopiero inny koparkowy prawie miesiąc później - notabene o wiele lepszy i tańszy. Już miałem zrezygnować ze zrobienia fundamentu garażu w tym roku z powodu opóźnień dostawczo papierkowych ale ponieważ akurat spóźniał się styrodur, a płyta z podbudową już czekała to miałem niezaplanowaną przerwę i wówczas wykopaliśmy ten humus i zrobiliśmy chudy beton. Garaż w odróżnieniu od domu będzie posadowiony na ławach. Ziemia spod płyty garażu pozwoliła podnieść teren działki o dobre 15cm co się bardzo przyda przy tym poziomie wód gruntowych. Mimo ostatniejsuszy gdy zakładali wodę to wodociąg będący na 1,30metra był pod wodą na jakieś 10cm
  13. Po wielu miesiącach papierkologii na początku lipca jest pozwolenie na budowę i mogę legalnie budować. Już na starcie budowy domu przekonałem się że dostawcy to ludzie niesłowni i niezorganizowani a niektórzy to po prostu są niepoważni. Dwa tygodnie straciłem przez firmę z Dąbrowy Górniczej dostarczającą kruszywo. Już miesiac wcześniej umówiłem się na dostawę piasku i myślałem że będzie ok. Ale się myliłem. W końcu gdy dostałem pozwolenie na budowę to dogadaliśmy szczegóły - w tym datę. Czekam czekam i nic. Najpierw pan jeszzce dzwonił ze jutro jutro itp. A w końcu jego telefon zamilkł. I tak straciłem 2 tygodnie bo chciałem być fair i nie zamawiałem u nikogo innego. Jak widać nie warto. Przecież mógł powiedzieć po prostu ze sie nie wywiąże i już. A tak straciłem przez tego palanta cenny czas. Ogólnie mam pecha z tym piaskiem, bo akurat ropzbudowują lotnisko i potrzebuje ono ogromnych ilości piasku wiec i ceny poszybowały do góry. No cóż. Tymczasem znalazłem w sąsiedztwie pana który ma na stanie dwie wanny 25tonowe i jak się okazało on okazał się człowiekiem słownym i jak obiecał że załatwi piasek na już to tak się stało. Kolejni dostawcy - poza dostawcą stali też nawalali, ale tylko jeśli chodzi o termin dostawy - od dnia do 8 dni jak zdarzyło się w przypadku styroduru
  14. witam ponownie. wielkimi krokami zbliza się moment budowy. pozwolenie powinno być za jakiś miesiąc. "dopieszczam" wiec projekt płyty który dostałem od konstruktora. I chciałbym dopytać tu na forum o pewne sprawy. 1. Zbrojenie konstruktor zaproponował z pręta fi 8 w siatkach z oczkmiem 15cm. Ja pomyslałem ze w tej cenie siatek zrobię sobie zbrojenie z pręta fi 10 (nie siatki). Obawiam się ze fi8 to jednak trochę na granicy bo dom bedzie z ciężkich 24cm silikatów. Na obrzezach płyty zostawie pręty fi12. Jak rozumiem zamiana fi8 na fi10 raczej sprawy nie pogorszy. 2. Mam sporo piachu na działce w gruncie. Wykopałem trochę i w niektórych miejscach ten piach ma brunatna barwę, a w większości żółtą. Frakcja średnia i gruba. Czy mogę go wykorzystac na podbudowe płyty. Chciałem tez wsypać w podbudowe troche tłucznia lub kamienia pokopalnianego(w sumie nasyp ma miec ok pół metra wiec może ze 20-30cm tłucznia by pomogło szybciej ten nasyp stweorzyć a dodatkowo obroni go przed podciaganiem wody gruntowej (a ta jest wysoko - po roztopach nawet 30cm p.p.t. i wreszcie 3. Konstruktor pewno dla ochrony płyty przed wodą gruntową wymyślił izolację przeciwwodna w postaci folii izolacyjnej tyle że każe założyć ja POD STRYRODUR, a z tego co czytam na forum to bład. Co robić w tym wypadku - ja mysle o położeniu jej na styrodur. Pozdrawiam i czekam odpowiedzi
  15. Witam ponownie, po dłuzszej przerwie. Żmudna procedura papierkowa powoli dobiega konca. Tzn projekt budowlany został złożony 9 kwietnia... Dopiero. W międzyczasie udało mi się zlecić i odebrać projekt płyty fundamentowej i został on złożony wraz z resztą papierów. Architekt proponował mi swojego konstruktora płyty, ale uznałem że 1500zł za projekt płyty domu o podstawie 92m kw. to przesada. I znalazłem sobie takiego który policzył 964zł. Architekt zaproponował też żeby od razu z papierami o pozwolenie na budowę domu złożyć też papiery o pozwolenie na budowe zjazdu. Zaprojektował zjazd i wziął za to 650zł. No masakra jakaś. Drozej niż projekt garażu... Wiosna przyszła więc pierwsze co to wziąłem się za wyrywanie działki ze szponów przyrody. Trawiaste chochoły są naprawdę trudne do usunięcia, ale powoli je likwduję, żeby działkę wyrównaćposiać trawkę warzywa zioła itd. Domku letniskowego jeszcze nie postawiłem, bo najpierw musi być ogrodzenie. Kupiłem 70 słupków ocynk za 1000zł siatkę leśną 200 mb za 300zł i wziąłem sięza wbetonowywanie słupków. Mozolna to robota bo trzeba żeby trzymałyu się w jednej linii i to ustawianie poprawianie i znów ustawianie strasznie wydłuża robotę. Teraz w zasadzie zostało mi ze 4 słupki do zrobienia i teren bedzie w całości osłupiały Wczoraj zrobiłem bramę, kupiłem 8 dech ponad 3 metrowych w sumie za 45zł, 3 kg gwoździ (oczywiście nie wszytskie zużyłem i zrobiłem z tego bramę dwuskrzydłową 5,3m szerokości. Obiłem ja siatką leśną. Ona jest zawieszona na stemplach a nie na słupkach metalowych. Teraz pora osiatkować teren i można domek letniskowy stawiać, a to planuję na majówkę. A kiedy pozwolenie na dom murowany? Podobno dają w ostatnim dniu. Ehh biurokraci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...