Witam
Całe życie miałem do czynienia z gazem w kuchni i przyjąłem ten stan rzeczy za normalny.
Jednak gdy poczytałem o indukcji, to mnie oświeciło - za co dziękuję.
W załączeniu natomiast przedstawiam proponowane przez mnie zmiany na parterze,
które w chwili obecnej traktuje jako punkt wyjścia.
W skrócie:
1. Adaptacja małego pokoju na pomieszczenie gospodarcze - zawsze można pokój ten na nowo
stworzyć budując pomieszczenie gospodarcze na zewnątrz w terminie późniejszym.
Rozwiązanie to pozwoli na likwidację drzwi po stronie dużego pokoju,
co z kolei przełoży się na pełne wykorzystanie tej części pokoju (salonu).
2. Schowek pod schodami chciałbym zaadoptować na przejście do kotłowni
(z dwoma stopniami w dół przed spocznikiem).
W ten sposób uzyska się możliwość stworzenia schowka pod schodami,
co będzie wartością dodaną do tego projektu.
3. Łazienka pomniejszona od strony kotłowni - pozwoli to na powiększenie kotłowni
co powinno umożliwić instalację zasobnika do inst. solarnej oraz pieca CO
(częściowa likwidacja ściany nośnej)
z jednoczesną adaptacją tego pomieszczenia na pralnię z suszarnią.
Dodatkowo proponuję pion w miejscu umywalki z przeznaczeniem na media
(rekuperacja, odkurzacz centralny, inst. solarna).
5. Likwidacja przejścia pomiędzy garażem, a kotłownią.
6. Niewielkie powiększenie kuchni do 15m2 -
światło przejścia pomiędzy jadalnią, a kuchnią przystosowałbym
do chowanych drzwi przesuwnych w ścianach (2 x 0,75m)
- stąd przesunięcie ścianek działowych o ca 10cm w stronę jadalni.
7. W garażu oczywiście przynajmniej jego okno (nie wkreśliłem na rys.)
Zastanawiam się nad zsypem pionowym na pranie
- małżonka twierdzi jednak pomysł za nietrafiony.
Ja z praniem biegał nie będę na pewno.
Sporo zastanawiałem się też nad piwnicą.
Koszta budowy zniechęcają większość inwestorów, tym bardziej że
warunki gruntowo-wodne nie są w moim przypadku korzystne.
Występują przewarstwienia gliny oraz tzw. kurzawy.
Każdy budowniczy wie co to znaczy.
Nie mam na dzień dzisiejszy gdzie odprowadzić wody (gruntowej i opadowej).
Ogólnie na moje oko jest troszkę niedociągnięć w projekcie o czym już była tu mowa nie raz.
Powyższe rozwiązania przekazałem mojemu architektowi.
Zobaczymy jak je oceni okiem projektanta.
Uwagami podzielę się jak tylko to będzie możliwe.
Pozdrawiam