
Neogobius
Użytkownicy-
Liczba zawartości
3 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Kłaj
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Neogobius's Achievements
WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)
10
Reputacja
-
Bocianki 2013 - forum rozpoczynających budowę w tym roku
Neogobius odpowiedział magdziorka24 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Wybudowanie domu to jedne nerwy (papierologia, pogoda, pracownicy i cala masa problemów ), ale dopiero po wybudowaniu się zacznie jak już się mieszka..... -
a kto ma doła po budowie i pustą kieszeń???
Neogobius odpowiedział amglad1 → na topic → Dział Porad życiowych
Szkoda słów....... -
a kto ma doła po budowie i pustą kieszeń???
Neogobius odpowiedział amglad1 → na topic → Dział Porad życiowych
Powiem krótko odnośnie zdjęć "niedokończonych wnętrz" w domu Bittera - popisywanie się na forum jak wygląda dom, który mógłby być domem pokazowym i twierdzenie, że jest nieskończony jest niesmaczne i tandeciarskie. -
a kto ma doła po budowie i pustą kieszeń???
Neogobius odpowiedział amglad1 → na topic → Dział Porad życiowych
Zielony Ogród bardzo fajny domek My też mamy nieduży. -
a kto ma doła po budowie i pustą kieszeń???
Neogobius odpowiedział amglad1 → na topic → Dział Porad życiowych
Bitter oby wszystko ułożyło się po Waszej myśli!!! Zdrowie Wszystkich!!! -
a kto ma doła po budowie i pustą kieszeń???
Neogobius odpowiedział amglad1 → na topic → Dział Porad życiowych
Dlatego Marynata napisałam, że każdy niech kupuje, buduje co jak kto woli -
a kto ma doła po budowie i pustą kieszeń???
Neogobius odpowiedział amglad1 → na topic → Dział Porad życiowych
Amglad my też mieszkamy, że tak określę w polu. Tzn do centrum miejscowości mam 3 minuty, ale po drugiej stonie domu i za nami pola pola pola. Od strony tarasu sąsiedzi też za miedzą i to wcale nie tak blisko -
a kto ma doła po budowie i pustą kieszeń???
Neogobius odpowiedział amglad1 → na topic → Dział Porad życiowych
Masz rację Marynata,co do wielkości domu, ale nasz jest jakieś 30 metrów większy niż mieszkanie 4-pokojowe. Poza tym mieszkam 20 km od miasta (działka była w standardowej cenie i ma ok 11 arów), ale mam u siebie w miejscowości przedszkole, szkołę, ośrodek zdrowia , sklepy, weterynarza, a najdalej mam do szkoły piechotą 20 minut. Niedaleko od nas jest autostrada. Kupując działkę właśnie na takie rzeczy zwracałam uwagę, a wybierając projekt domu (z gotowych propozycji) kierowałam się rozsądkiem w jego wielkości, czyli późniejsze związane z nim wydatki np. ogrzewanie. Co do ceny mieszkań zgadza się, ale po obliczeniach wychodziło, że nawet stare mieszkanie po kimś trzeba wyremontować za niezłą kasę. A nowe bloki wiesz sama jak są budowane, z sąsiadem z bloku obok można podać sobie rękę przez okno. W wielu nowych osiedlach brak dróg dojazdowych, zero zieleni, zero przedszkoli, sklepów itd. I są budowane w totalnie szczerym polu - widziałam takie na włąsne oczy. Podsumowując - każdy niech kupuje, buduje co jak kto woli. Ale szlag mnie trafia, jak ludzie pisząc na forach sami sobie zaprzeczają. -
a kto ma doła po budowie i pustą kieszeń???
Neogobius odpowiedział amglad1 → na topic → Dział Porad życiowych
Niektórzy forumowicze przeczą sami sobie. Budują kolejne domy i im to nie pasuje. Tu, że idzie tyle kasy i takie tam różne ale dom wykończony, z tarasem, z podjazdem, z ogrodem itp. My z mężem wykończeniówkę robimy sami. Z obliczeń wynika jasno, że budowa domu z kupnem działki nawet jak ratę mamy na 20-30 lat wychodzi taniej niż kupno mieszkania (i jego utrzymanie), gdzie nic nie ma w środku (totalnie nowego od dewelopera). Dodam, że nie mieliśmy wkładu własnego przy budowie. Dzięki temu, że dom wykańczamy sami już w nim mieszkając starczyło nam na kupno podłóg, tapet, farb itd. Nie mam co prawda ani piecyka przy kuchence, ani zmywarki ani ,lamp, ani kominka, ale z czasem wszystko sie pouzupełnia. Przed wprowadzką skończyliśmy salon i kuchnię, nawet łązienka na dole jest jeszcze nie pomalowana. Trudno. Potem kończyliśmy pokój córki. Na wykończenie czekają: 2 pokoje, górna łazienka (częściowo dolna), ściany przy schodach (nie ma też balustrady), garderoba, mała piwniczka i stryszek plus garaż. I oczywiście jak pisałam wcześniej założenie drzwi wewnętrznych na górze. Nie mam w ogóle ogrodzenia, ogródek to jeszcze typowe pole góry i doliny. Niestety jestem w trakcie zmiany pracy i nie wiem jak pójdzie w nowej, bo w obecnej byłam tylko na zastępstwo. Dziecko rośnie itd. itp. każdy wie o co chodzi. Cóż zakończę tak - po prostu życie - trudne czasy, wręcz beznadziejne do zakładania rodzin, budowania domów lub kupowania mieszkań, z pracą kiepsko. Wiem jak to jest z dośwadczenia. Byle było zdrowie,to jakoś sobie poradzimy. -
Witam Wszytskich serdecznie!!!!
Neogobius odpowiedział Neogobius → na topic → Forumowiczu, przedstaw się
Hej Domowadama!!! Kiedy planowana przeprowadzka? Ja jak się wreszcie przeprowadziliśmy, to długo nie mogłam uwieżyć, że już mieszkamy w swojej chatynce:) Tyle zawirowań, tyle nerwów, tyle biurokracji, ale jest- 2 odpowiedzi
-
- serdecznie!!!!
- witam
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Właśnie, ważne że na swoim U nas też bałagan bo pełno katronów, pyłu, dwa pokoje i góna łaienka czekają na wykończenie całkowite, nie mówiąc, że nie ma jeszcze balustrady na schodach, a potem jeszcze do skończenia stryszek i piwniczka plus garaż. Brak tych pokojów,a w nich mebli i wszystko poupychane w worach i 2 szafach na krzyż
-
a kto ma doła po budowie i pustą kieszeń???
Neogobius odpowiedział amglad1 → na topic → Dział Porad życiowych
U nas też w domu dużo do zrobienia, drzwi wewnętrzne są tylko na dole, pokoje do wykończenia, łazienki,, itd. itp., doła miałam strasznego i żałowałam, że dom a nie mieszkanie. Ale pomału wszystko się wykończy. -
Trzymam kciuki za szybkie pozałatwianie formalności i start z remontem. My także mieszkamy w przepięknym miejscu blisko puszczy, jezior. Jesteśmy w trakcie wykańczania domu bo na dzień dobry wprowadzki był salon plus kuchnia,lazienka na dole ( kafelki są ale nie pomalowana) i pokój córki. Jeszcze sporo do zrobienia, ale fajnie jest
-
Przeprowadziliśmy się z mężęm i córką w tamtym roku do nowo wybudowanego domu. Jest jeszcze wiele do skończenia, na dole częsciowo łazienka, pokój, mała piwniczka, u góry pokój gościnny, nasza garderoba i cała górna łązienka, nie wspomnę o stryszku i garażu, który jest aktualnie składzikiem. Nie mówię nawet o otoczeniu domu.... góry doliny, pełno drewna czeka na pocięcie plus brak ogrodzenia. Cóz miałam momenty, że po co to wszystko, że tyle roboty, a tu nie ma kiedy tego robić, bo mąż ma bardzo absorbującą pracę zawodową, pełno wszędzie katronów, pyłu itd. itp. A ja tyle ile mogę to mu pomagam, ale niestety grubsze roboty to mąż, ja asystuję Więc miałam momentami dość, bo w bloku to posprzątam mieszkanie i finito resztę zrobi spółdzielnia. Ale nie żałuję, że mamy dom. Powoli wszystko skończymy, dom plus instalację to zrobili fachowcy,a resztę robi mój mąż (z moim drobnym wkładem:)). Może to potrwa jeszcze trochę zanim będzie tak, że skosi się trawę (tudzież odśnieży) i usiądzie na tarasie z książką (lub na kanapie )i tylko do akcji wkraczać się będzie w miarę potrzeby np. rynna się zapchała czy dachówka odpadła. Ale teraz też oboje czytamy, spotykamy się z ludźmi i coś pomału dłubiemy. Teraz nie żałuję budowy - wychodzi taniej niż w mieszkaniu, za oknami pola, bażanty,sarny, listy, kot szczęśliwy łowi myszy, my mamy czyste powietrze i SWÓJ DOM. Nieduży 120 metrów razem z garażem. Wykończony trybem oszczędnym tzn polowaliśmy na przeceny paneli, meble do kuchni kupione po okazyjnej cenie na rok przed przeprowadzką, sprzęty do łazienek kupione na promocjach, i wszystkie meble i inne sprzęty stare, nasze, kilkuletnie. Może tylko przydałoby się wygrać w totka, żeby spłacić kredyt. Ale cóż. Jest pięknie
- 2 odpowiedzi
-
- serdecznie!!!!
- witam
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nam vet powiedział, że kot wychodzący powinien być odrobaczany raz na 3 miesiące.