Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dzierga

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dzierga

  1. TO co będzie wg. Ciebie sensowne dać na sufit? Pod podłogę chciałem coś udać żeby nie pyliło przez szpary...tylko czy nie zrobię foliowe kanapki na podłodze:)
  2. Witam wszystkich. Chce wykończyć poddasze nieużytkowe i zastanawiam się czy tak mogę zrobić. Otóż na ocieplony strop(dach skośny 2 spadowy) chcę przymocować folie paroprzepuszczalna - żółta i tak chce to zostawic. Natomiast podloge chce zrobic z desek, ale pod deski chce również dać folie paroprzepuszczalna zeby nic nie pylilo przez szpary między deskami. Zastanawiam sie tylko czy tak moze być bo podloga ktora chce wykończyc jest jednoczesnie sufitem pokojów poniżej gdzie jest zabudowa z GK i też jest folia.....więc folia z jednej i drugiej strony czy to nie za dużo? W rezultacie ocieplenie z jednej i drugiej strony będzie ofoliowane.
  3. Szponi faktycznie miarkownik mechaniczny, jak rozumiem przy innym rozwiązaniu żar schodził by późnej? Jacbelfer- ciepło a jakże:)
  4. Tak jak radziłem się w tym wątku zrobilem tak 1. uszczelniłem ruszt poziomy 2. Zamontowałem KPW 3. Rozpalam od góry Po rozpaleniu zauważyłem a raczej usłyszałem, że kpw to istne turbodoładowane:)- rozpala się dobrze. Jedyne co daje mi do myślenia to fakt, że po 3 godzinach żar doszedł na dół kotła- przy zasypie ok 20 kg pali się 13 godzin(na dworze -10-5) Czy to dobrze, czy żar nie za szybko zszedł na dół?
  5. Drodzy forumowicze.... Zmierzyłem dziś komin i... jestem w szoku wymiar mojego komina to 30cm x 28cm długość ok 6,5m a piec to 22,5 kW. Taki komin to chyba masakra. Teoretycznie pali się nie najgorzej- ale chyba wychodzi na to, że dużo opału pochłania mi ogrzanie takiej lufy.... Zauważyłem, że po rozpaleniu wszystko jest ok płomienie czerwone idą, że hej ale gdy zasyp wchodzi w fazę koksu to już tak różowo nie jest. Co więc zrobić z takim kominiskiem? jakie rozwązania proponujęcie
  6. Co może być na rzeczy? zauważyłem że po 7 godzinach jest szybciej wypalony przy tylnej ścianie kotła i widać szczelinę między zasypem a rzeczoną ścianą? wsad nie idzie równomiernie.Czy to jeszcze spalanie ekonomiczne? czy już nie;P
  7. rybniczanin- znów mam pytanie do ciebie odnośnie KPW. Jak ją zmontować tj jaki przekrój(koło, kwadrat) wybrać i jakie powinna mieć wymiary żeby w tym viadrusie dobrze gorało:P. Z tego co wyczytałem musi być skierowana w dół paleniska, czy więc kąt jest istotny?czy tak bardziej na oko?
  8. Powiedzcie proszę czy jest to prawidłowy proces: Od rozpalenia minęło prawie 5 godzin. Po otwarciu klapy załadunkowej na górze zasypu widnieje żar a niebieskie płomyczki, które tak ładnie wcześniej dawały o o sobie znać zaniknęły? Nadmienię, że międzyczasie przymknąłem wlot PW i zamknąłem czopuch w 1/3
  9. Moja pierwsza obserwacja( oczywiście potwierdza to słowo pisane rybniczanina co do palenia w Viadrusie) Przy rozpalaniu klapka PP musi być uchylona prawie na 1 milimetr nie więcej. Jeśli uchyliłbym, ją bardziej to od razu z komina leci czarny dym- wniosek więc jest więc taki, że piec na tym 1 mm dostaje wystarczającą ilość PP? czy dobrze myślę rybniczanin jak t mówią kto pyta nie błazi- napisz mi po co lub w jakim celu masz zamontowany RCK?
  10. Pytanie do wszystkich Ile po rozpaleniu dymi wam z komina zanim się spaliny ustabilizują, bo jak rozumiem po rozpaleniu coś jednak musi chwilę przydymić na czarno(chyba, że się mylę to szukam dalej:P)
  11. Istotnie mam mój " ugotowany piec" (jak ciężko mi to przychodzi, taki nie planowany wydatek:P) ale w NEW DESIGN trochę zmienili mocowanie drzwiczek muszę to dokładnie przejrzeć i jak się uda to wsadzę stare drzwi z KPW Czy ty korzystasz z miarkownika?
  12. rybniczanin- w tym modelu furtki nie ma miejsca na śrubę(drzwi typowo przygotowane pod wentylator). Oczywiście nie powinno stanowić problemu dorobienie takiej śruby regulacyjnej. Choć jak pomyśle że mam zostawić PP uchylone bez żadnej kontroli to mi się robi ciepło(poprzedni piec się ugotował w ten sposób)Chyba że wezmę jakiś 4 pak i posiedzę dłużej w kotłowni- żonie wyklaruje że to czas na obserwacje i badania:P Ty w ogóle wyeliminowałeś miarkownik?
  13. rybniczanin przeczytałem wypowiedzi LR dotyczące płomienia świeci i osadzania sadzy w kotle. LR pisze również o tym, że przy górnym spalaniu należy podawać PP, które przechodzi przez wsad itd. W moim Viadrusie przy połowicznym załadunku pieca po rozpaleniu i podawaniu od razu PP(nastawiam miarkownik na 60 stopni więc duża ilość PP jest dostarczana do kotła) płomienie wchodzą pod czopuch i dość mocno "dymi" z komina. Muszę więc PP albo podawać dwu dwuetapowo- najpierw na 40 stopni( gdy kocioł się zagrzeje i trochę papli potem zwiększam na 50 lub 60)Czy można coś z tym zrobić czy tak musi być(nieukrywam, że to trochę upierdliwe. Poprostu jest dośc duży "cug" i ciągnie PP że hej AA po 3 godzinach od rozpalenia pojawiają się małe niebieskie krótkie płomyczki
  14. rybniczanin z racji tego ze jestem z okolic wodzisławia pytam więc czy była by możliwość podjechania do ciebie i zerknoęcia na twoje rozwiązania kotłowe i wymianę uwag( a raczej krótki wykład)
  15. rybniczanin- w jwdnym z odpowiedzi w tym poscie pisałeś że rozpalasz na przymkniętej klapie PP, że wtedy jest stopniowe nagrzewanie kryzy węgla i lepsze dopalanie gazów. Jak długo u Ciebie trwa taka faza i jaką wówczas osągasz temp. Co prawda jeszcze nie mam KPW, ale jak rozpalam na przymkniętej PP(oczywiście rozeta PW odkręcona na masa) to temp w pierwszych 1,5 h wynosi ok 45 stopni(defkato tak jak skręcony jest miarkownik, aby zamknąć całkowicie PP). Pytam dlatego, że w instrukcji Viadrusa piszą, że minimalna temp. pracy kotła to 60 stopni.
  16. Panowie i Panie Mam taki kłopot- a możę to normalność Zapaliłem w moim viadrusie 22,5KW od góry, uszczelniłem boki od góry popiołem żeby nie zaiągał na składkach pieca, w początkowej fazie po rozpaleniu przymknąłem PP, rozeta otwarta na maksai..... chyba po 4-5 godzinach (po 2 godz. otw. PP wg. miarownika na 6 stopni)ogień będący na górze chyba stwierdził, że lepsza impreza jest na dole kotła i tam się ładnie żarzył, a u góry ciemno?? gdzie jest błąd? a może to normalność?załadowałem piec pod full prawie 24 kg węgla pali się już 17 godziń grzejniki nadal gorące.
  17. Ja zaladowalem piec dziś ok 6.30 ok 18 kg i trzyma do teraz było nastawione na 60 stopni(od 19 jest 50 stopni)i jeszcze się żarzy. Także myślę, że na początek to chyba przyzwoity wynik. Mówisz o ruszcie pionowym- jakrozumiem masz na myśli dolną ruchomą klapę która odziela palenisko dolne od drzwi dolnych. Istotnie dziś zauważyłem że najszybciej żar przechodzi przodem do dou i po bokachpopróbuje z tą folią przy furtce i popiolem po bokach.
  18. Czy możesz napiać coś więcej na teamt twoich rozwiązań kotłowych? jaki osiągnołeś czas stałopalności? jak i czym uszczelniłeś dolne palenisko? Na jakich temp. palisz czy kocioł nie zarasta?ile zajmuje w twoim kotle wypalenie gazów?
  19. tomek 1980- piec się ugotował(zaczerwienił się w środku, a zrobić tak z żeliwem w normalnych warunkach to sukces.) nie miałem czasu aby zastanawiać się nad jego uszczelnieniem bo mrozy za pasem, a nie mogę sobie pozwolić na pozostawanie bez ciepła, przez dłuższy czas. Piec jest do spawania( z żeliwem nie jest tak prosto). Tak czy owak piec stoi i czeka na lepszy czas. Teraz pytanie takie jak odgazowujecie węgiel poprzez PW to jak długo trzymacie uchyloną klapę/rozetę wlotu powietrza wtórnego no i czy ją przymykacie gdy wszystko się zgazuje? Moje pierwsze doświadczenia: wczoraj zapaliłem od góry ok 17.15(4 łopaty węgla ) dziś rano to jest ok 07.00 wszystyko przepalone i delikatny żar w piecu. Szyber lekko przyciągnięty a rozeta minimalnie odchylona. Zauważyłem jednak trochę zarostu na ściankach komina.
  20. [ Edit:Zapomniałem dodać żebyś jeszcze uszczelnił ruszt pionowy w drzwiczkach dolnych, żeby kocioł nie zaciągał tam powietrza. Uczczelnić ruszt w jaki sposób? i co to RCK;p PC to 185 m2 a PU 155m2, posiadam kocioł Viadrus U26 22,5KW. Kocioł znajduje się w budynku gospodarczym, z którego jest pociągnięte ok 20 m rurociągu grzewczego do domu. Ogrzewanie podłogowe zajmuje ok 60m2. Zapaliłem przed dwoma godzinami sposobem od góry i moje sugestie są takie: 1. Pec trzyma się w granicach 60 stopni(określonych miarkownikiem ciągu) 2. Rura wchodząca do komina jest ciepła(nie gorąca) można na nie położyć rękę i się nie sparzyć.
  21. czyli reasumując- zaladować piec,rozpalić od góry i nie dokładać, tylko"poczekać"aż cały wsad się wypali i na nowo rozpalać. pytanie dot. rozety i szybra czy jak piec osiągnie żądaną temp. należy ją przykręcić ?
  22. pierwszego viadrusa miałem chyba 7 lat i miałbym nadalale temp.znacznie przekroczyła 100 stopni zresztą nie wiem bo termomnometr się stopił
  23. witam wszystkich korzystających z forum. Jestem po zakupie nowego pieca padło na Viadrusa u 26 Hercules(poprzedniego identycznego ugotowałem dosłownie i w przenośni, po prostu tak się w środku zaczerwienił,, że puścił parę. wszystkiemu winny miarkownik ciągu a raczej łańcuch który "owinął "się o ciegno dolnej klapki, operator nie bez winy:P) Moje pytanie takie- jak w tym piecu palić, żeby było ekonomicznie? wiem, ,że cały temat jest temu poświęcony ale chciałem rozpatrzyć przypadek mojego pieca, który wg. instrukcji jest piecem dolnego spalania(wg instrukcji). Rozpalam w nim drewnem i wrzucam węgiel(Marcel). W początkowej fazie z komina kopci jak piernik- gdy już się zacznie żarzyć to kopcenie ustaje. Jednak spotkałem opinie, że ten żeliwniak to piec typowo górnego spalania. Dzwoniłem do Viadrusa- no i tam rozgraniczają to na piece górnego i dolnego spalania, oraz górnego i dolnego odpalania. Jak więc ustawić się do tego pieca aby spalało dobrze i w miarę bez kopcenia i syfienia pieca? Jeśli zapalę od góry to klapę wlotu powietrza pierwotnego po osiągnięciu żadądanej temp. zamknie miarkownik, co więc z rozetą w górnej klapie, która będzie otwarta?czy nie spowoduje to przegrzania kotła?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...