Robie wykończeniowke dom na mazurach, po wielu walkach z lokalnymi "majstrami", przywiozłem w koncu ekipe z warszawy. Pracy jest mnogo i to roznego rodzaju dlatego zaproponowali rozliczenie na dniówki, ale szczeka mi opadla jak usłyszalem 250 PLN za dzień na jednego !!! To co robią to np. glazura, montaż kabiny, cała druga łazienka, kominek z cegłu i kamienia, ale np. tez wozenie cegieł (moge miec ludzi na miejscu za jakies 5 -10 PLN/h), zakopywanie kable elektrycznego (kopała koparka) itp itd. Ogolnie to straszny rozrzut trudności i pracochłonności prac. Ogólnie to goście są ok. Pracowici i robią dobrze ale czy takie rozliczenie ma sens ???? Jak ich liczyć ????