alicja5

zostawiam odcisk klawisza na dzień dobry:D

Anuś,otwarte palenisko ,to koszmar dla właścicieli. Po jednym sezonie salon do malowania. One okropnie brudzą i po wygaszeniu,w salonie jedzie z komina . Oczywiście prezentują się świetnie,ale trzeba go pilnować i nie można zostawić na noc bez wygaszenia. Ale to moje skromne zdanie:D. Miałam taki i wywaliłam go na zbitą mordę. Teraz mam zamknięty. W sypialni natomiast mam bardzo podobny do tego który zamówiła Romana i jak nam w trakcie remontu podłączali gaz i elektrykę to .....usmażyłam na nim na patelni jajecznicę I moim skromnym zdaniem,takie kominki więcej dają ciepła ,ale trzeba uważać aby czasem się do niego nie dotknąć bo nagrzewają się całe-bardzo,bardzo.

Romana ,bigos na teraz czy na święta?

Dziewczynki:hug:

Tak Haniu ,jestem w domku:wiggle: Teraz czekam na resztę wyników:confused: ,ale ,,pomyślę o tym jutro" Szef w pracy ludzki gość i pozwolił mi pracować w domu.

Oj tam,oj tam...zaraz gigantycznego focha, mniej litość

Alo,jestem ,jestem.Podczytywałam was przez cały czas mego,, odwyku'', bo wiedziałam ,że inaczej nie dam rady was przelecieć Wybaczcie ,że siedziałam cicho jak mysz pod miotłą, ale weny nie miałam. W telegraficznym skrócie-lekarz wysłał mnie na diagnostykę do szpitala i tak im się spodobałam,że zostawili mnie na dwa tygodnie:bas W każdym razie serdeczności przesyłam ,solenizantkom ,jubilatkom,tym co już przeprowadzone na nowe lokum ,tym co stuknęła 1000 strona, zakatarzonym,zasmarkanym,zaśnieżonym,zawianym...itd..itd....

Ania co to za tajemnica-rocznica:confused:

Ściskam was mocno dziewczynki,uciekam na tydzień,ale będę was podglądać w miarę możliwości. Anuś,zdrówka dla dzieciaczków i jestem święcie przekonana:rolleyes:,że TA!!! szkoła jest idealna!!

Bastki, mieszkam w siódemce przy Esplanade des Invalides Na tym meczu było me dziecię Czarne d..py i inni w/w występują w ilości ogromnej w miejscach atrakcyjnych dla turystów np. Avenue des Chamos-Elysess. Na takie tabuny w metrze trafia sie jak jest coś organizowane w mieście. Metro w godzinach szczytowych jeżdzi bardzo często i takiego armagedonu nie ma.Ja co prawda metrem do pracy nie jeżdżę ale z niego korzystam. Napisz proszę co najbardziej ci się podobało a co najmniej. Co skradziono koledze? Mam nadzieję ,że byłaś na prawdziwym francuskim śniadaniu-petit cafe i croissant,łyknęłaś francuskiego wina,spróbowalaś kultowego ciastka -makaronika,posmakowałaś ślimaka,pieczonych kasztanów,ciastek kasztanowych i obgryzałaś żabie udka:lol2::lol2: I wyszło na to,że nie miałabyś czasu na zwiedzanie tylko na obżeranie:confused:

O przepraszam ja zauważyłam:P A czy wiesz ,że od wczorajszego dnia mamy słoneczko:wiggle:

I mi również takie ustawienie ,wlasnie z kanapą narożną podoba SIE NAJBARDZIEJ:D

Ze względu na późna porę proszę o wybaczenie i nie będę edytować tekstu aby wstawić brakujące znaki interpunkcyjne:rolleyes:

Halo,odespałam wczorajszą noc i teraz nie usnę za chińskiego! Bastki jak wrażenia? Co do ustawienia salonu u Ramonci,to podstawowe pytanie co jest ci potrzebne w salonie? salon to miejsce gdzie cala rodzina przebywa najwięcej.Musi być wygodny dla was ,dla rodziny. Ławki przy stole ,choć mogą najpiękniej wyglądać,są najzwyklej w świecie nie wygodne. Kanapę i fotele musisz ustawić tak ,aby siedzacy na nich nie nabawili się skrętu szyi przy oglądaniu tv. To miejsce gdzie z kubkiem herbaty,otuleni kocem czy nie usiądziecie wygodnie i zapadniecie się w błogostanie. Komoda czy witryna za krzesłami jest zawalidrogą. trzeba uważać aby krzesłem w nią nie grzmotnąć i przepraszać siedzącego aby do niej się dostać. Fotele odwrócone tyłem do wejścia wizualnego wrażenia nie zrobią a wręcz przytłoczą. O wiele lepsza jest kanapa pod warunkiem ,że za jej plecami a frontem do wejścia postawisz małą waską komodę lub stolik. Przy piecu po prawej stronie aż prosi się wygodny fotel czy szezlong ,lampa i moze to być cudowne miejsce do czytania , oglądania tv i najzwyklejszego leniuchowania. Przepraszam za mądraliństwo,o ile takie słowo istnieje;) ale tytułu rekordzisty w jeżdzeniu meblami w mym domu nikt mi nie odbierze;) Wpadnę jutro do was,a później znikam na tydzień. Ściskam was wszystkie dziewczynki mocno.

Cześć wszystkim nowym i starym dziewczynkom:D Wygrzebałam się z papierzysków,oczy mam jak angor,okulary zaparowane,ale przecież musiałam zerknąć co u was:p Anuś ,super wieści ze szkoły. Cholernie mi się ona podoba:yes: Doczytałam ,że mamy wśród nas czarodziejkę-magiczkę ,która z 1 złotówki potrafi wyczarować 2 tysiaki. Gratulacje!!!! Teraz idę lulu,bo zaraz zwale się jak kłoda i mąż będzie mnie musiał za kudły wlec do łóżka. Jutro was doczytam,choć wiem ,że łatwo nie będzie bo wyprodukujecie jeszcze kilka stronek:yes: U nas nadal deszczowo,więc Bastki na bank zwiedza Paryżew w kaloszkach:lol2:

Karramciu,jeśli nie dywan to jaśniejszy stolik. Ja odwrotnie niż Ania widzę cieżkie ale jasne zasłony z lekkim ale konkretnym deseniem.Niestety u siebie mam też tak ciemną podłogę,kup sobie dobrego mopa lub zakup sprzęt, który sam odkurza bo koty kurzowe są permanentnie na niej widoczne. Nie oznacza to ,że taka podłoga mi się nie podoba,ale wiem ,że na 100% ją wymienię, bo nie mam do niej siły....ale ja stara baba już jestem:lol2: więc proszę o wyrozumiałość

Teraz idę ogarnąć szafę i wygrzebać jakiś strój na okoliczność wyjścia:yes: U nas nadal słonko i nadal piździ,mama nadzieje ,że Biondzi łba nie urwie od tego zwiedzania Paryżewa:lol2:

Kurka..toż ja nie pomyślałam,zamiast wojsko ściągać na święto ,toż ty Aniu z Monią byście tu pieśni narodowe trzasnęły z wielkim fasonem i ogromną podniosłością

Ano,Aneczko-bo to jest tak......dzieci odchowane,straszy już na wylocie żeniaczki,młodszy ,wcale nie jest taki mlodszy....to my ze starym drugą młodość mamy:lol2::lol2::lol2:

Anuś dobrze ,że gnoje tylko powyginali rejestrację. Mi ją zapieprzyli, a ,że mąż zapobiegawczy natychmiast zgłosiliśmy na policję. Po miesiącu na mych tablicach zatrzymano kradziony samochód.. U mnie też niedziela szlafrokowa,wieczorem kulturalna-teatr. Słonko dziś od samego rana,lecz wiatr piździ jak cholera. Ide łepetynę umyć i wyfiokować na okoliczność kulturalną. Ściskam wszystkie dziewuszki:rolleyes:

Wróciłam,był super wesoło. Moi panowie też mieli wychodne,ale wrócili wczesniej niż ja:lol2: Miało być winko u koleżanki,lecz stwierdziłyśmy,ze wychodzimy w miasto. Swój honor mamy i zmywać kieliszków nie będziemy:lol2: Znowu mam do nadrobienia parę stron-jesteście szalone:yes: Idę lulu,bo rano umówione jesteśmy na damski,,szoping''Oj będzie się działo,bo przeceny szalone rzucili przed świętami:D Mam zamiar wykorzystać okazję i zrobić prezenty pod choinkę.

nie mają dziady:P

Oj coś mi się,, nacisło'' podwójnie,a ja jeszcze przed winem:confused:

No teraz to naprawdę spadam,bo wino przeleci mi obok nosa.A zakupy muszę jeszcze upchnąć. Ja naprawdę w butach,szaliku z porzuconymi zakupami tu z wami ..pitu,pitu:lol2:

No teraz to naprawdę spadam,bo wino przeleci mi obok nosa.A zakupy muszę jeszcze upchnąć. Ja naprawdę w butach,szaliku z porzuconymi zakupami tu z wami ..pitu,pitu:lol2: