Wyszkowski

Przepraszam bardzo ale co do odporności paneli barlineckich na wgniecenia nie mogę się w zadnym wypadku zgodzić. Samemu jestem użytkownikiem tego typu podłogi i nie podzielam takich obserwacji.Moim zdaniem trwałośc obu typów podłóg jest porównywalna (tzn. parkiet i deska) Oczywiście jak to drewno wymagają określonego traktowania ale też nie tak że zarysowuje je paznokieć a wgniata podklejone krzesło. To duże przejaskrawienie. >klepka wytrzymała całe moje dzieciństwo i psa < W moim rodzinnym domu klepka też przetrwała zwierzaki i dzieci ale jej wygląd pozostawiał sporo do życzenia. Przeżyła ... tylko co to za życie Nie dajmy się zwariować klepka nie jest pancerna

Nie do końca się zgodzę.To jest tylko kwestia doboru właściwego drewna o odpowiednich własnościach.Ja mam deskę barlinecką w przedpokoju i jakoś nie dzieje się nieszczęście z tego powodu. Natomiast widziałem zdewastowane panele przez psa u znajomych.Nie wiele czasu mu było na to potrzeba.Nie powiedziałbym że panel jest w porządku.

Uważam że panele to absolutna strata pieniędzy, nie dość że są mało trwałe to jeszcze ich estetyka pozostawia wiele do życzenia... i nie jest to drewno. Co do parkietu to pojawia sie tutaj kilka problemów które nazywają się jakość desek,dobor lakieru i fachowość ekipy. Z tego powodu u siebie mamy deskę barlinecką trwała,estetyczna , w razie potrzeby można cyklinować jak narazie sprawdza się w 100%.

Mamy 30m2 pokoju dziennego wraz z aneksem kuchennym. Na całości położyliśmy jesion ale deskę barlinecką a nie panele jak pierwotnie planowaliśmy z małżonką. W samym aneksie jest terrakota w kolorze jasnoszarym co moim zdaniem nieźle współgra z blatami kuchennymi i drzwiami szafek (aneks urządzony raczej w stylu modern). Natomiast w części dziennej mamy kilka mebli jeszcze po prababci , bardzo leciwych i podświetlenie punktowe.Wygląda wszystko nieźle. Moim zdaniem zanim zaczniesz dobierać kolory zastanów sie nad meblami a właściwie nad wystrojem mieszkania, bez tego ani rusz.

W sierpniu odebraliśmy nowe mieszkanie we Włochach oczywiście surowe. W dwóch pomieszczeniach ułożyliśmy deskę barlinecką w przedpokoju kuchni i łazience tradycyjnie terrakota. W sypialni deska poszła prostopadle do okna (czyli równolegle do padania światła) natomiast w salonie równolegle do okna ze względu na proporcje i wielkość pomieszczenia. Szczerze mówiąc nie bardzo widzę róznicę. Sasiedzi zafundowali sobie natomiast panele i nawet ułożenie prostopadłe do okna im nie pomogło, wygląda to fatalnie. Przypuszczam że to wynika z jakości desek i dokładności montażu (ja nie odważyłem się na samodzielne eksperymenty).