
mystic2
Użytkownicy-
Liczba zawartości
40 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez mystic2
-
Mam tak samo ustawione. Dzięki EDIT: Zastanawia mnie ten parametr 247, ... czy skoro 228=1 (zasobnik z czujnikiem NTC) to czy 247 nie powinno być przypadkiem ustawione na 0 czyli sam czujnik NTC ?
-
@toomyem i @mjudu czy możecie podać mi wartości jakie macie ustawione dla parametrów: 223- 228- 232- 233- 234- 247- dzięki
-
Nie da się. Na zasobnik z wężownicą BACD 125l ładuje temperaturą 80oC a na zasobnik warstwowy powinien ładować 60oC. Kwestia 2 różnych sond do tych zasobników. Oczywiście gdy temperatura CWU zbliża się do zadanej to palnik zaczyna modulować ale i tak przez większość czasu ładuje na max. Jakie macie zasobniki ?
-
Tak na szybko z telefonu ponowie pytanko do ciebie. Pisałeś, że masz sterownik SENSYS. Sterujesz nim Aristonem Genus PREMIUM System czy innym aristonrm ?
-
Nie ma znaczenia gdzie jest CM jeśli wszystkie grzejniki wyregulujesz prawidłowo. BTW To Ty też masz CM w pomieszczeniu, w którym masz grzejnik a nie podłogówkę ?
-
Tu macie jak kryzować - ustawić przepływy w grzejnikach: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1788644.html Ogólna zasada, że najmniejszy przepływ ustawia się dla grzejnika, który ma najbliżej do kotła a największy przepływ dla grzejnika, który do kotła ma najdalej. Jak jest dobrze wszystko ustawione to pompa kotłowa (jeśli mocy jest starczy) będzie wstanie dobrze dogrzać nawet grzejnik, do którego ma najdalej.
-
Warto pomyśleć o pompce do podłogówki i zrobić nawet najprostszy układ z podmieszaniem. Tu masz taki bardzo prosty układ, praktycznie taki jak ja mam. U mnie brakuje tylko tego bajpasu między rodzielaczami, który wg. mojego sąsiada (instalatora instalacji CO) jest zbędny i może zaburzać pracę układu. http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1863475.html ja mam tak jak tu tylko z 3 pętlami. Kapilarę mam prawidłowo na belce powrotnej. Ten ostatni post tego gościa @Brutus1950 pomiń bo w punkcie 2i3 jest całkowicie bez sensu.
-
Ja mam wodę kotłową do CO wyprowadzoną pod 2 osobne rozdzielacze. Osobny dla grzejników, przez który wodę pcha pompa kotłowa i osobny rozdzielacz dla 3 długich pętli podłogówki (niestety bez RTLi i rotametrów), w którym za cyrkulację i podmieszanie powrotu z pętli i zasilania z głowicy podłogowej odpowiada osobna pompka cyrkulacyjna Grundfos Alpha 25-40 / 180 która miesza cały czas nawet gdy piec nie grzeje i nie pompuje na grzejniki. Pompę kotłową w piecu mam cały czas na max (czyli parametr 238=1 wysoka prędkość) gdy miałem na modulację miałem wrażenie, że grzejniki nie dogrzewały gdy piec zaczął obniżać prędkość pompy (nie były tak ciepłe jak przy pompie ustawionej na wysoką prędkość) . Nie wiem może to było odczucie subiektywne i lepiej jest gdy jednak piec moduluje pompą ? Nie jestem specem ale wg. mnie ewidentnie brakuje ci pompki cyrkulacyjnej do podłogówki. Masz jednak sporo metrów do przerzucenia czynnika grzewczego i w dodatku grzejniki masz na górnej kondygnacji. Piec przestaje grzać i czynnik grzewczy staje w całym domu, w grzejnikach i podłogówce. Miałeś kryzowane grzejniki przez instalatora ? może masz na nich nie wyregulowane przepływy.
-
Czynnik grzewczy ma większy przepływ tam gdzie ma łatwiej, widocznie pętla w kuchni ma większe opory. Masz rotametry na pętlach ? Ja niestety nie mam ani RTLi ani rotametrów tak do końca nie wiem jakie są przepływy w pętlach. Mam ustawione na czuja. Ciekawe czy elektroniczny termometr z czujnikiem laserowym (taki dla ludzi przykładany do czoła) wskazywał by prawidłową temperaturę na rurkach ?
-
Przy auto z wpływem tylko czujnika zewnętrznego (421=3) mam taki sam piktogram. Gdy dołączam czuję wewnętrzną (421=4) piktogram dodatkowo pokazuje czujnik wewnątrz budynku. @mjudu, mam dokładnie ten sam zawór 3D i taki sam sterownik do zaworu. Rura odchodząca na CO też jest długo jeszcze bardzo ciepła po tym jak zawór 3D przełącza zasilanie na CWU. Wracając do krzywej grzewczej. Nie sprawdziły mi się niskie krzywe 0,8 i 09. Niestety nie dogrzewa wystarczająco podłogi i temperatura max osiągnięta na CM to 22,0oC (myślę że trochę zawyża poprzez usytuowanie CM blisko wyjścia pętli grzewczych z kotłowni) To dla mnie trochę za mało o jakieś 0,5oC tak by odczuwać komfortową temp w pomieszczeniach z podłogówką. Pokoje z grzejnikami mają jeszcze zapas na głowicach ale tam gdzie podłoga jest jak dla nas za mało komfortowo. No nic, podniosłem krzywą do 1,0 i zobaczę na ilu stanie Twew po 1 dobie. Może jest to spowodowane tym, że tabela krzywych grzewczych z instrukcji obsługi kotła pokazuje, że najniższa krzywa dla instalacji wysokotemperaturowej (420=1) zaczyna się od krz=1,0 i niższymi krzywymi mieszacz nie dogrzeje podłogi w czasie szybszym niż czas straty termicznej mojego budynku. @toomyem, a jak jest u Ciebie ? pomogło zwiększenie biegu pompy CO na wysoki ?
-
420 - 1 - na 1 ustawione mam od zawsze 421 - 4 - przerabiałem zarówno na 4 jak i obecnie na 3 422 - krzywa wysoka np. 1,5 - miałem przez jakiś czas na 1,5 ale to bez sensu grzał wysoką Tw a instalacja nie odbierała i ciepło szło w komin. 424 - duże np. 20 - miałem tak gdy sterownik był w sypialni z grzejnikiem i na początku gdy przeniosłem go do salonu 425 - 75 lub 80 - nie widzę sensu tak wysoko ustawiać Tmax skoro do podłogi przed mieszaczem głowica puszcza czynnik grzewczy o Tmax 50oC, a przewymiarowane grzejniki grzeją z dużym zapasem temperaturą 60-65oC. Co masz na myśli pisząc spora ? Gdy różnica między powrotem a zasilaniem zbliża się do do około 9-10oC wówczas piec zaczyna modulować palnik by po chwili wyłącza palnik i włącza tryb postcyrkulacji (tylko obieg pompy w trybie CO bez "płomienia") na około 2-3 minuty aby wychłodzić czynnik grzewczy do około 15-20oC różnicy. Robi to tym częściej gdy odbiorniki ciepła (grzejniki lub podłogówka) nie nadążają odbierać ciepła z Tw. Wtedy często wyłącza i włącza palnik czyli taktuje. Nie spieram się, każdy ma swoje priorytety. Tobie jest dobrze to mi też
-
To nie zawór jest zamontowany na stronie zasilającej zasobnik tylko sterownik elektroniczny do zaworu trójdrożnego. Sterownik dostaje komendę z pieca na co ma przełączyć zawór. Ten czarny to właśnie sterownik, przełącza przepływ w zaworze w zależności od potrzeby czy na CWU czy na CO. Sam zawór to ten żółty "rozgałęźnik" hydrauliczny w którym odbywa się zmiana kierunku przepływu czynnika grzewczego CWU lub CO. Raczej nie sądzę aby ktoś ci nie zainstalował zaworu, który miałeś w zestawie z piecem tylko coś innego. Pozostaje kwestia czy zawór nie jest walnięty albo czy sterownik przełącza prawidłowo. Nie zalał ci się przypadkiem ten sterownik np. może ostatnio rurka odprowadzająca kondensat z lewej strony pieca ci wyskoczyła i coś poleciało na sterownik ?
-
Nie jestem hydraulikiem ale wydaje mi się, że nie ma innej opcji aby to podłączyć niż jest to w schemacie w instrukcji pieca. U mnie w tych samych miejscach są te podejścia do instalacji. Tylko nie wiem czy nie masz za blisko zaworu trójdrożnego tego rozejścia na grzejniki i podłogówkę - u mnie przynajmniej rozgałęźnik jest gdzieś dalej pod podłogą, nawet nie pamiętam dokładnie gdzie bo jest gdzieś pod podłogą. Jeśli zawór trójdrożny działa dobrze to nie ma opcji aby puścił ci wodę na ogrzewanie jeśli akurat grzeje wodę do zasobnika. CWU ma priorytet więc jeśli jest zapotrzebowanie na CWU to zawór nie puszcza czynnika na ogrzewanie. No chyba, że zawór jest walnięty i nie przełącza. Może masz jeszcze ciepłe rurki bo nie zdążyły się wychłodzić po przełączeniu z ogrzewania na CWU ?
-
Tak, temperaturę Twew podaję z ClimaManagera. Mam go w centralnym miejscu tj. na słupie między salonem połączonym z kuchnią i otwartym na hol. W dom jest rozłożysty i na pewno jest jakaś różnica temperatur w różnych częściach ale T zadana na CM musi być punktem odniesienia. CM może wskazywać lekko wyższą temperaturę niż w pozostałej części, ponieważ jest bardzo blisko kotłowni, z której wychodzą wszystkie obiegi podłogówki. Nie mierzyłem temperatur w pokojach, w których są grzejniki. Steruję w nich głowicami, więc jeśli jest za ciepło to przykręcam jeśli było by za zimno to odkręcam. Przyjmuję, że 3 na głowicy odpowiada około 20oC temperatury w pomieszczeniu jeśli jest osiągnięta to głowica przymyka dopływ do grzejnika. Generalnie w dwóch pokojach mam na 3 i pół a w dwóch praktycznie nie używanych na 2,2. W łazience gdzie również jest podłogówka mam dodatkowe dwa drabinkowe i ustawione na pomiędzy 2 a 3 aby ręczniki mogły się lepiej dosuszać - to nie są konwektory tylko stal chromowana i słabo oddają ciepło. http://ja-tu-mieszkam.pl/co-oznaczaja-cyfry-na-termostacie-grzejnikowym/
-
Oczywista oczywistość …. tylko wyjaśnij jak twój piec potrafi to, co wytłuściłem poniżej : Nie jestem w stanie zrozumieć jak twój piec to robi automatycznie. Jest to możliwe ale pod warunkiem, że oszukasz piec czyli tak ustawiasz temperaturę zadaną na climamanagerze (lekko wyższą na głowicy grzejnikowej czyli na CM lekko niższą niż puszcza termostat grzejnikowy), że piec realizując krzywą grzewczą nie będzie w stanie dogrzać pomieszczenia z ClimaManagerem, ale w ten sposób nigdy by się nie wyłączył tylko grzał 24h/dobę. Czyli nigdy nie osiągnie temp zadanej. Poza tym temperatury na wyjściu nie ogranicza dlatego, że w pomieszczeniu zbliża się do temp zadanej a dlatego, że temperatura wody na powrocie do kotła zbliża się do tej na wyjściu i gdyby tego nie robił groziło by przegrzaniem / uszkodzeniem kotła. W tym czasie Ariston włącza jeszcze dodatkowo około 2-3 minuty postcyrkulacji (pompa chodzi bez włączonego płomienia) aby właśnie wychłodzić powrotną wodę do kotła. Cały myk polega na tym, aby tak dobrać krzywą aby temperatura Twew w pomieszczeniu osiągnięta z podłogi nie poszła wyżej niż: T zadana 22,0 + histereza 0,2 = osiągnięta Twew 22,2oC. Jeśli tak dobierzesz krzywą, że przy max nagrzanej podłodze (kiedy nie będzie w stanie oddać więcej ciepła do Twew niż te umowne 22,2oC) to nie będzie przegrzewała pomieszczenia względem T zadanej na tak długo aby pomieszczenia z grzejnikami wychłodziły się aż tak mocno (czyli nie osiągnie tych 22,5 lub więcej). Poza tym zbliżając się do temp. zadanej w tym przypadku piec również zaczyna modulować palnik obniżając temperaturę na wyjściu (w końcowej fazie również nie podaje już 60oC tylko oczywiście mniej) Temp w pomieszczeniu nie spadnie do 21 bo przy 21,8 piec zacznie grzać i podawać czynnik grzewczy. Czas między wyłączeniem pieca a ponownym jego włączeniem to tylko czas spadku temp w pomieszczeniu o 0,4oC – jeśli oczywiście piec będzie grzał w oparciu o prawidłowo dobraną krzywą grzewczą. Jeśli krzywa będzie wyższa niż potrzeba i po osiągnięciu tych 22,2 ( i wyłączeniu pieca) w pomieszczeniu podłoga tak się przegrzeje, że oddawać jeszcze przez jakiś czas po wyłączeniu pieca więcej ciepła zakumulowanego w podłodze (np. do tych przykładowych 22,5oC lub więcej) to czas spadku Twew będzie liczony od tych np. 22,5 – 21,8 = 0,7oC a nie od 0,4. Jak długo to będzie trwało zależy od właściwości termicznych budynku. Wtedy wlaśnie może dojść do tego o czym piszesz: Jesteś w błędzie. Clima manager nie jest w stanie skorygować ci ani krzywej grzewczej (wybierasz ją sam w ustawieniach pieca) ani temperatury zasilania - robi to automatyka pieca na podstawie różnicy temp na wyjściu a temp na powrocie. Jeśli temp na powrocie zbliża się za bardzo do temp na wyjściu to piec obniża temperaturę zasilania aby nie doszło do przegrzania pieca. Zaczyna modulować palnik obniżając moc pieca i taktować. Jeśli tak zdławisz głowicę na grzejniku, że piec cały czas będzie dążył do osiągnięcia temp zadanej na CM to właśnie wtedy piec zacznie taktować bo piec w obiegu ma czynnki grzewczy o wysokiej temperaturze a instalacja nie przyjmuje ciepła, które piec naprodukował. Skoro jesteś zadowolony, osiągasz zamierzony komfort cieplny i akceptujesz wysokość zużycia GZ50 to nie neguję, pełna zgoda. Przyłączam się do pytania. Cały problem w tym, że jest wada w piecu Aryston GPS w połączeniu z Clima Managerem To o czy piszemy powinno mieć miejsce tylko w przypadku uwzględniania przez automatykę pieca wpływu czujnika wewnętrznego (nawet przy ustawionym 0 wpływie) na pogodówkę (parametr 421 na 4). Niestety w tym Aristonie wpływ Clima Managera na załączanie/wyłączanie się pieca jest brany pod uwagę również w przypadku całkowitego wyłączenia czujnika wewnętrznego (parametr 421 na 3) Gdyby działał on prawidłowo wówczas piec nie powinien brać pod uwagę T zadanej tylko realizować program wg krzywej grzewczej wyłącznie na podstawie parametrów czynnika grzewczego w instalacji. Wracając do szukania krzywej grzewczej: Od 3 dni mój piec grzeje 24h/dobę, cały czas dąży do osiągnięcia temperatury zadanej 23oC (oczywiście jej nie osiągnie bo testowane krzywe grzewcze są za niskie) tak więc - krzywą grzewczą 1,1 dogrzewał do Twew=23,4oC - krzywą grzewczą 1,0 dogrzewał do Twew=23oC - krzywą grzewczą 0,9 dogrzewał do Twew=22,8oC - obecnie krzywą grzewczą 0,8 do Twew=22,5oC – na razie tak zostawię jeszcze przez dobę i zobaczę czy będzie to stabilna temperatura. Przez ostatnie 2 doby na grzanie non stop + CWU + kuchenka spalił 14m3 gazu na dobę. Temperatura zewnętrzna -6 / -8oC
-
Łukasz , piszesz, że masz sterownik Sensys, czy sterujesz nim kotłem Genus Premium System czy jakimś innym Aristonem ? W instrukcji jest napisane, że tak samo jak ClimaManager jest na szynie BUS. EDIT: Właśnie wróciłem do domu, temperatura Twew jaką od rana osiągnął budynek krzywą obniżoną do 0,9 to 22,8oC. W pokojach z grzejnikami również cieplutko, choć głowice wciąż ustawione na 3. Obniżam krzywą do 0,8 a zadaną o 0,4oC wyższą od obecnie osiągniętej tak by piec dalej pracował non stop bez wyłączania. Zobaczymy jaka będzie Twew rano po całej nocy grzania
-
To ewidentna wada fabryczna ClimaManagera. Niestety nie posiada on opcji korekty przy błędnym pokazywaniu temperatury. Nowe sterowniki Aristona np. Sensys już mają taką możliwość ale niestety nie współpracują z tym kotłem (Genus Premium System 24FF) Mój kocioł akurat temperaturę zewnętrzną pokazuje dobrą, ale przekłamują ją właśnie CM o 2 stopnie w górę. Czujnik mam od strony północnej w cieniu. CM miałem już raz wymienianego min. z tego powodu ale niestety dalej jest ten sam błąd. Tu się zgadzam. Tu też mogę się zgadzić ale pod warunkiem, że czujnik Twew jest zamontowany w pomieszczeniu gdzie jest instalacja podłogowa a nie grzejniki. Tu się nie zgodzę. Miało by to sens gdybyś w sypialni miał ogrzewanie podłogowe, lub jeśli miał byś w domu oddzielne, osobno sterowane i regulowane 2 strefy grzewcze, osobną dla ogrzewania podłogowego (sterowaną z pieca) wg, niskiej krzywej grzewczej i osobną dla pomieszczeń z grzejnikami (osobno sterowaną z pieca) wg. wyższej krzywej, ale jeśli masz tylko jedną strefę wspólną i czujnik Twew w pomieszczeniu gdzie jest grzejnik to wg. mnie nie ma to sensu. Cały sens programu grzewczego realizowanego w oparciu o pogodówkę i odpowiednio dobraną krzywą grzewczą ma za zadanie dążyć do samoregulacji cieplnej budynku. Jeśli twoim założeniem jest uzyskanie stałej temperatury w budynku Twew=22,5oC (histereza na sterowniku aristona stała +/-0,2oC względem zadanej) (btw. mam podobnie ustawioną Twew na 22,4oC) to właśnie krzywa grzewcza ma tak ustalić temperaturę na wyjściu kotła i czas do jej osiągnięcia poprzez swoje nachylenie aby być w stanie uzyskać Twew najbardziej zbliżoną do zadanej. Jeśli tak jak piszesz czujnik Twew masz w pomieszczeniu gdzie nie masz podłogówki a masz grzejnik to nie jesteś w stanie przewidzieć ani znaleźć prawidłowej krzywej grzewczej i uzyskać samoregulacji dla twojego domu. Grzejnik jest źródłem ciepła, który oddaje ciepło w krótkim okresie ale z wysoką temperaturą (nie kumuluje i nie oddaje w długim okresie czasu) a pomieszczenie nagrzewa się szybko ale szybciej się wychłodzi. Głowica na grzejniku pilnując temperatury w pomieszczeniu w krótkich odstępach czasu otwiera i zamyka przepływ powodując szybkie osiąganie temperatury zadanej co prowadzi do częstego włączania i wyłączania pieca – taktowania i dużych strat GZ przy startach. W tym czasie podłogówka nie zdąży się odpowiednio nagrzać bo czynnik grzewczy dostaje równie szybko ale na krótko, efekt jest taki, że pomieszczenia, w których jest podłogówka są niedogrzane. Oczywiście można oszukać piec poprzez zdławienie termostatu na grzejniku aby nie osiągał temperatury zadanej i grzał tak długo aż podłogówka zapewni odpowiedni komfort cieplny w tamtym pomieszczeniu lub poprzez podniesienie temperatury zadanej tak wysoko aby nie została ona osiągnięta w krótkim czasie w pomieszczeniu gdzie jest grzejnik wymuszając tym samym dłuższą pracę kotła i dogrzanie podłogówki. Tylko gdzie tu sens ? Raz, że musisz grzać wyższą krzywą grzewczą dla grzejnika a co za tym idzie wyższą Tw - temperaturą na wyjściu z kotła, a dwa, twoja instalacja jest dławiona i nie odbiera całego ciepła, które piec naprodukował. Efekt taki, że ucieka ono przez komin generując straty i większe zużycie GZ niż tak naprawdę jest potrzebne. Sprawdziłem to na własnej skórze. Kondensat Ariston Genus Premium System to mój drugi piec w tym domu. Wcześniej miałem również piec Aristona ale atmosferyczny, który chodził na wysokich temperaturach. Wówczas atmosferyk na wyjściu produkował czynnik grzewczy o wysokiej temperaturze i taka trafiała do całej instalacji, wskazane było aby piec włączał się częściej ale na krótko, więc czujnik Twew (wtedy ON/OFF) miałem właśnie w sypialni gdzie był grzejnik aby kominek nie wyłączał pieca. Po zainstalowaniu pieca kondensacyjnego takie usytuowanie czujnika Twew (już ClimaManager) przestało się sprawdzać, ponieważ zachodziło to o czym pisałem powyżej (słaby komfort w pomieszczeniach z podłogówką poprzez jej niedogrzanie i konieczność grzania wyższą temperaturą powodując słabe zyski z kondensacji), dlatego przeniosłem ClimaManager do głównego pomieszczenia z ogrzewaniem podłogowym. Zużycie gazu atmosferyk vs. kondensat spadło następująco. 1. przez 7 lat atmosferyk od 2800 do 3080m3 rocznie (czujnik Twew w sypialni z grzejnikiem) 2. od 3,5 lat kondensat: - około 2650m3 przez 1-szy rok (czujnik Twew w sypialni z grzejnikiem) - do około 2200m3 za ostatnie 2 lata (czujnik Twew w pomieszczeniu z podłogówką) Jeśli chcesz mogę wstawić całą tabelę zużycia gazu za ostatnie 7 lat Dopiero gdy zacząłem drążyć temat, szukać krzywej grzewczej, ograniczając moc kotła zużycie GZ zaczęło spadać a zyski zaczęły być widoczne. Dopiero od niedawna zacząłem czytać, sprawdzać i rozumieć co z czym i wciąż wprowadzam korekty, ale widzę, że już w sumie jestem prawie w domu. Mam nadzieję, że jeszcze coś wycisnę z tego kotła. Niestety muszę się pogodzić z tym, że ten piec ma sporo wad tzn. minimalna moc to 5,5kW (gdzie np. kotły Imergaz mają nawet od 2,3kW) powodująca spore taktowanie w okresach przejściowych. Ten nieszczęsny ClimaManager, który przekłamuje odczyty temperatur, co może mieć właśnie wpływ na zaburzenie programów grzewczych opartych na wpływ czujnika wew. A już w ogóle nie rozumiem, jak kocioł może brać pod uwagę Twew skoro w ustawienia jest on na OFF – mam nadzieję, że jakoś uda się to rozkminić, bo wydaje mi się, że raz gdy przez cały dzień i wieczór paliłem w kominku to jednak piec się włączył, tylko od czego to było zależne to na razie nie mam pojęcia. Miałeś dobry pomysł z tym ustawieniem, wyższej Twew zadanej. Można w dużo szybszy i pozbawiony błędów sposób ustalić prawidłową krzywą grzewczą dla osiąganej nią temperatury Twew. Wyszło u mnie, że jednak miałem błędnie dobraną krzywą i przy ustawieniu 1,1 ( przy 0 przesunięciu ) dogrzewało mi dom do 23,4oC. Zmniejszyłem krzywą do 1,0 (nie ruszam na razie przesunięcia) i Twew staje na 23oC. Rano ustawiłem krzywą 0,9 – wieczorem zobaczę na jakiej Twew stanie. Jeśli stanie na 22,6 to będzie znaczyło, że jest OK, (będzie 0,2oC zapasu względem zamierzonej Twew=22,4oC - jeśli oczywiście piec się wyłączy uwzględniając stałą histerezę 0,2oC - jeśli się nie wyłączy zmienię zadaną na 22,3oC ) a jeśli nie będzie dogrzewał przy dużym wietrze to ewentualne korekty wynikające właśnie z wiatru, nasłonecznienia itp. będzie można wprowadzać podnosząc/obniżając Tz przesunięciem krzywej w górę lub w dół ... Na zużycie gazu na razie nie patrzę bo na pewno jest wyższe bo piec się nie wyłącza dążąc do ustawionej wysokiej Twew, której nie jest w stanie osiągnąć obecną krzywą. Tak jak pisałem wyżej, wg mnie jest to wada fabryczna. Przy ustawionym parametr 421 na 3 piec nie powinien brać pod uwagę Twew z ClimaManagera, tylko temperaturę wody na powrocie z instalacji. Jeśli na powrocie spada do określonego poziomu (nie wiem jakiego i czy jest możliwość tego ustawienia w parametrach tego pieca) to powinien włączyć się piec i zacząć ponownie realizować program w oparciu o krzywą grzewczą. Ja nie mam pomysłu gdzie to ustawić, może ktoś z serwisu Aristona by się wypowiedział, bo mój serwisant niestety tego nie wie. O ja …. ale nabazgrałem tego wszystkiego EDIT: Jest jeszcze jedna, bardzo istotna, duża wada sterownika ClimaManager, mianowicie nie posiada on bufora pamięci. Mieszkam w obrębie zakładu energetycznego, gdzie dochodzi do częstych wyłączeń prądu. Niestety ClimaManager, po zaniku zasilania nie potrafi wrócić do ustawienia "ZIMA" tylko przechodzi w stan "LATO", zdarza to się notorycznie ale w tym roku, w okresie świąteczno-noworocznym nie było nas przez kilka dni, a po powrocie przeżyliśmy mały szok termiczny ;-(
-
Działaj, działaj ... widzę tu sens z ustawieniem wyższej temp zadanej niż faktycznie potrzeba przy szukaniu krzywej , tylko podziel się info co z tego wyszło. Ja już walczę ze swoim ogrzewaniem od zeszłego roku i wciąż coś koryguję co jakiś czas. Ale po zużyciu GZ widzę, że opłaca się trochę czasu poświęcić na naukę. Do zeszłego roku piec chodził tak jak serwisant ustawił z mocą 70% więc modulował w zakresie od 5,5kW do 18kW co było dużą przesadą skoro teraz przy ustawionej 30% mocy moduluje od 5,5 do 10,5kW i jest ok. Dodatkowo grzał na 70% a podłogę ograniczałem w niewiedzy głowicą i większość ciepła szło z dymem przez komin bo sterownik kazał grzać a instalacja nie odbierała tego co piec naprodukował.
-
Nie wiem czemu sądziłem, że nie masz czujki zewn Skoro masz to jak najbardziej OK. Z tym otwarciem głowic we wszystkich pomieszczeniach to nie jestem pewny czy będzie ok, głowice będą przymykać i otwierać do czasu aż na czujniku wewn osiągniesz temp zadaną, ale próbuj skoro widzisz tu sens. Tylko RTLe na pętlach tam gdzie masz czujnik otwórz dla pełnego przepływu. ad. Edit 1 - i tu jest jakaś rozbieżność bo w mojej instrukcji technicznej nr 420010092400 jak byk stoi: "Wyświetlana wartość przesunięcia wynosi od -20 do +20. Każdy stopień odpowiada zwiększeniu o 3oC temperatury początkowej względem ustawienia początkowego" Z tego co pamiętam, po korektach, które robiłem właśnie tak było. ad. Edit 2 - tego samego zdania jestem, to co obniży w nocy musi gonić w dzień.
-
Tach chodziło o ustawienie wysokiej prędkości pompy bez modulacji. Nie musisz otwierać wszystkich głowic w całym domu. Chodzi o uwolnienie max przepływów w pomieszczeniu, w którym masz zainstalowany sterownik - tu otwierasz głowice i ewentualnie RTLe na pętlach. Jak otworzysz wszystkie głowice w całym domu to szukanie krzywej będzie przekłamane, w pomieszczeniach gdzie nie ma czujnika grzejniki ci szybko nagrzeją i zamkną głowice a zanim dogrzejesz podłogę to tam znowu będą otwierały głowice. Kocioł będzie wariował. Nie ruszaj na razie przesunięcia krzywej. Znajdź krzywą przy zerowym przesunięciu. Przesunięciem będziesz mógł korygować jak już znajdziesz krzywą a twój piec nie zdąży zareagować na nagłe obniżenie temr na zewnątrz bo nie będzie w stanie tego odczytać bez zondy zewnętrznej, której nie masz. Tak, ja mam ustawioną krzywą 1,1 ale to jest krzywa dla mojego budynku, jego termiki i warunków w jakich żyje budynek. Może być tak, że masz lepiej ocieplony dom i sprawniejszą instalację i krzywą będziesz miał mniejszą lub analogicznie większą. Nie sugeruj się tym, że u mnie przy -18oC piec ustalił 62 stopnie. Mam ustawiony zakres od 35oC do 65oC więc gdybym miał inny zakres lub gdyby na zewnątrz była nagła zmiana temperatury to piec ustalił by większą lub mniejszą temperaturę. Przyjmij zasadę, że każda krzywa ma swoje nachylenie, im wyższa krzywa tym ostrzej/szybciej i wyższą temperaturą będzie dążyć do osiągnięcia temp zadanej na czujniku wewnętrznym. Każda zmiana krzywej o 0.1 to zwiększenie lub zmniejszenie o +lub- 3oC dla czynnika grzewczego na wyjściu z kotła. Natomiast każde przesunięcie krzywej o +lub- 1 punkt to zwiększenie lub zmniejszenie temperatury czynnika na wyjściu również o 3oC ale bez zwiększania nachylenia krzywej. EDIT: Szukanie odpowiedniej krzywej to długi, żmudny okres. Każde wprowadzenie zmiany, korekty krzywej powoduje, że piec uczy się domu od nowa, robi to licząc średnie z długich okresów więc po w prowadzeniu korekty stabilizuje się dopiero po około 2-3 dniach. Zużycie gazu z tym czasu skacze więc wprowadzając korektę odczekaj do 3 dni, aż się ustabilizuje i patrz na średnią zużycia z tych dni. Wprowadzanie korekt codziennie i branie pod uwagę zużycia gazu codziennie może tylko zniechęcić bo zużycie GZ będzie skakać. Może też się okazać, że w Twoim przypadku szukanie krzywej bez zainstalowanego czujnika zewnętrznego i przy tym praca kotła w trybie automatycznym okażą się bezcelowe i defacto zużycie GZ będzie wyższe niż przy grzaniu stałą temperaturą i czujniku w trybie ON/OFF. Jeszcze jedno, jeśli już zdecydujesz się na szukanie, rób to przy wyłączonych programach obniżających temp wewnętrzną dzień/noc. Ustaw stałą temperaturę na czujniku wewnętrznym na całą dobę taką samą.
-
Funkcja AUTO załącza się sama w chwili przełączenia trybu programatora 42x na 3 lub 4 także u mnie jest cały czas auto. Do cyrkulacji podłogówki mam dodatkową pompkę obiegową, chodzi non stop nawet gdy piec nie grzeje. Mam starą ponad 10 letnią instalację. Podczas budowy nie ogarniałem tych tematów i zawierzyłem instalatorowi. Na tamten czas nie było kondensatów i zasobników warstwowych w rozsądnych pieniądzach więc całość instalacji miałem szykowaną pod piec atmosferyczny. Mam jeszcze stary zasobnik CWU BACD125 z wężownicą, którego nigdy nie odkamieniałem ani nie wymieniałem sondy magnezowej, także straty gazu na grzanie CWU mam spore bo (dla zasobnika z wężownicą piec podaje 80oC a nie 60oC jak dla zasobnika warstwowego) więc na dobę zużywam około 2m3 gazu na 2 wannry i jeden prysznic. Do tego kuchenka gazowa. Całe szczęście instalator grzejniki założył trochę przewymiarowane co wyszło na plus po zmianie pieca na kondensat. Jednak podłogówkę mam prostą jak budowę cepa, robiona pod zasilanie wysokotemperaturowe, zbyt mało obwodów grzewczych dla podłogówki (mam tylko 3 obwody bez RTLów i żadnego sterowania automatycznego) jak dla 80m2 podłogi, brak dodatkowych pętli przy dużych oknach tarasowych i ścianach zewnętrznych. Finał jest taki, że aby obecny piec kondensacyjny realizował w miarę automatyczny program grzewczy nie mogę dławić przepływów i temperatury na podłogówce więc wszystkie zaworki na obwodach mam odkręcone na max a temperaturę na głowicy zasilającej podłogę również odkręconą na max 50oC. Jeśli piec w danej chwili ustali temp zasilania np. na 40 stopni to taka temperatura trafia na grzejniki i zarazem do podłogówki, przy czym przed listwą rozdzielającą do pętli podłogowych woda z zasilania miesza się z wodą powrotną z pętli podłogowych. Jeśli piec (tak jak np. dzisiaj przy -18oC na zewn) podaje wodę o temp 62oC na wyjściu z pieca to taka idzie na grzejniki ale głowica do podłogi wpuści max to co głowica pozwala czyli 50oC po czym i tak we wszystkie pętle płynie zimniejsza woda niż te 50oC, ponieważ po przejściu przez głowicę miesza się z wodą powrotną z pętli podłogowych do chwili, aż te wymieszają się całkowicie lub temp w pomieszczeniu osiągnie zadaną. Trochę to zagmatwane ale dla mnie przy mojej starej instalacji to jedyne sensowne wyjście aby nie dławić podłogi np 35-ma stopniami na wejściu skoro piec akurat podaje 50 bo to strata gazu, który ucieka przez komin a licznik się kręci. Skoro piec podaje tyle ile wyliczył to trzeba mu stworzyć warunki aby instalacja odebrała tą całą energię. Trochę to obniża komfort pod stopami bo podłoga ma zmienną temperaturę ale pozwala realizować w miarę automatyczny program grzewczy i zachować stałą (w przedziale +/- 0,2oC) zadaną temperaturę w pomieszczeniu. @toomyem, a jak masz ustawiony parametr 2-3-8 ? Jeśli na 0-modulacja to spróbuj przełączyć na 1-wysoka prędkość. Powinno to ci pomóc zwiększyć przepływ czynnika grzewczego przez instalację i zwiększyć ciśnienie. Spróbuj może pomoże i woda będzie lepiej pchała podłogówkę. Bo jeśli masz na 0 to piec ci moduluje prędkość pompy (zwiększa i zmniejsza bieg)
-
Sorki, do usunięcia.
-
Aby zacząć zabawę z samoregulcją automatyczną trzeba zacząć od znalezienia właściwej dla budynku krzywej grzewczej. Jak ją znaleźć poczytaj w tych tematach, bdb są tu opisane zasady działania sterowania pogodowegi i jak szukać krzywej grzewczej: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1822039.html#8745080 http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1831267-0.html http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2117087.html Przy naszym piecu (piec z jednofunkcyjny) nie masz wyjścia, grzejesz albo trybem niskotemperaturowym jeśli masz samą podłogówkę albo wysokim dla instalacji mieszanej jeśli masz dodatkowo grzejniki. Ja mam ustawiony zakres wysoki i przedział temperatur czynnika grzewczego od 35 do 65 stopni. Wyżej nie ma sensu bo grzejniki mam przewymiarowane a podłogówka nie potrzebuje wyższej temp zasilania niż 50 stopni więc po co grzać wyżej skoro i tak jej nie odbierze instalacja. Jak piec grzeje np teraz przy -18 na zewnątrz temperaturą 62 stopnie na wyjściu to na powrocie jest około 50-52 stopnie. Oczywiście podłogówka nie dostaje tak wysokiej temp ponieważ głowica na zaworze zasilającym podłogówkę nie puści więcej niż 50C a ta i tak jest od razu mieszana przez mieszacz z wodą powrotną z obiegów podłogówki. To dobry przedział bo zachodzi jeszcze kondensacja (piec jest jeszcze w stanie kondensować gdy temp na powrocie ma max 58stopni). Mam moc pieca zredukowaną do 30% parametr 231 - 30% (wg. instrukcji pracuje teraz z max mocą 10,5 kW) i taje sobie spokojnie radę teraz przy -18 na zewnątrz. Dodatkowo zapłon zmniejszyłem do 50% (par. 220 na 50) Dzięki temu piec nie szaleje z taktowaniem. Niestety Genus System 24 minimalną moc ma bardzo wysoką i nie zejdzie niżej niż 5,5kW przy minimalnym zapotrzebowaniu na ciepło. Ogólnie tak powinno być. Piec po temp wody w instalacji (różnice temp zasilania i powrotu i czasy ich osiągania) sam rozpoznaje w jakim budynku jest zainstalowany. W Aristonie teoretycznie też tak jest ale nie do końca. Pomimo tego, że mam wyłączony Clima Manager czyli 421 na 3 to gdy np zaczynam grzać kominkiem, lub jest silne nasłonecznienie przez okna tarasowe to piec i tak odczytuje temp wewnątrz pomieszczenia z clima managera i wyłącza piec gdy temp wewn osiąga 0,2 więcej od zadanej na sterowniku i odwrotnie gdy temp wewn spada o -0,2 stopnia od zadanej piec zaczyna grzać. Moim zdaniem nie powinno tak być i przeczy to logice sterowania pogodowego w oparciu o sam czujnik zewnętrzny. Piec powinien realizować program grzewczy według krzywej i albo przegrzać pomieszczenie albo nie dogrzewać co wymusiło by konieczność ręcznej korekty krzywej a tu Clima Manager wyłącza piec. Owszem gdybym miał 421 na 4 (czyli odczyt temp zewn + temp wewn nawet z ustawionym 0 wpływem czujnika wewnętrznego) wtedy taka sytuacja była by logiczna ale skoro wogóle odłączam sterownik wewnętrzny to piec powinien tylko i wyłącznie czytać temp wody w instalacji, a niestety on cały czas widzi temp wewn i gdy grzeję kominkiem to się piec nie załączy dopóki temp wewn nie spadnie o -0,2 od zadanej. To jest niefajne bo w salonie mam ciepło a chcąc dogrzać pokój na końcu domu gdzie jest duży grzejnik nie jest to możliwe.
-
Wstawię cytat z innego forum, gdzie kolega Maniek4 dobrze opisał w jaki sposób powinno funkcjonować sterowanie pogodowe. Cytat: "Wiec jest mniej wiecej tak: odczyt temp. zewnetrznej powinien sprawiac, ze dom nie bedzie sie wychladzal, ale tez nie bedzie sie przegrzewal. Wychladzal z powodu nieprzewidywania temp. nizszej i przegrzewal nie reagujac na wzrost temp. na zewnatrz. Oczywiscie przegrzewanie bedzie drozsze, bo zanim zareaguje czujnik wewnetrzny na zmiane temp. wewnatrz to na dworzu moze byc juz cieplej. Skutek taki, ze kociol grzeje stala moca mimo wzrostu temp. na zewnatrz. Wylaczy sie po osiagnieciu temp. zadanej, ale na zewnatrz ciagle cieplej i w domu tez mimo wylaczenia sie kotla, zwlaszcza z podlogowka. Technicznie realizowane jest to przez przesuniecie krzywej grzewczej w zaleznosci od temp. wewnatrz. Jak w domu zimniej to krzywa do gory, jak cieplej to krzywa w dol, ale bez zmiany jej nachylenia. Dla podlogowki smialo mozna calkowicie zrezygnowac z wplywu temp. wewnetrznej. W zeszlym roku tak wlasnie zrobilem, bo rano w domu bywalo i 24C po mroznej nocy. Masz w sterowniku dwa parametry: nachylenie krzywej i temp. nazwijmy ja bazowa. Temp. bazowa jak spojrzysz na wykres zapewne dolaczony do instrukcji to temp. jaka utrzymywana jest w instalacji CO przy bazowej temp. zewnetrznej. Tu dobiera sie taka temp. wody w CO, by przy bazowej temp. zewnetrznej w domu osiagnac temp. jaka sie chce. Kolejny parametr to nachylenie krzywej. Ta ma miec takie nachylenie, ktore pozwoli utrzymywac stala temp. w domu przy zmianach temp. zewnetrznej. Przyjmuje sie, ze straty domu sa liniowe, wiec im wiekszy mroz tym proporcjonalnie wyzsza temp. zasilania, wiec krzywa rosnie wraz ze spadkiem temp. na zewnatrz. Technicznie ustawia sie to tak, ze w nocy sprawdzamy sobie jaka jest temp. wewnatrz, rano sprawdzamy ponownie. Jak temp. rano jest wyzsza to zmniejszamy kat nachylenia, jak nizsza to podnosimy. Jak temp. z czasem spada to podnosimy temp. zasilania, jak rosnie to zmniejszamy nie zmieniajac konta nachylenia krzywej. Generalnie nachylenie krzywej odpowieda za utrzymywanie stalej temp. mimo zmian na zewnatrz, a za temp. wewnatrz odpowiada temp. zasilania. Trzeba znalezc takie ustawienia, zeby temp. wewnatrz byla wzglednie stala. U mnie aktualnie wahania to pare dziesiatych stopnia przy ogrzewaniu opartym wylacznie na temp. zewnetrznej. Wplyw temp. wewnatrznej mam wylaczony od zeszlego sezonu, bo wychodzily tylko jakies cyrki po mroznych nocach. Ten sposob ma tez druga zalete, mianowicie nie wylacza ogrzewania w calym domu po odpaleniu kominka i nie przegrzewa pomieszczenia gdzie kominek grzeje. Pozdro.. TK " W zasadzie mogę podpisać się pod tym obiema rękami, bo w moim przypadku tzn. mojej instalacji 50% podłogówka i 50% grzejniki w rozległym domu parterowym o sporej powierzchni dachu wpływ czujnika wewnętrznego jakim jest Clima Manager wogóle się nie sprawdza. U mnie auto sterowanie tylko i wyłącznie w oparciu o czujnik zewnętrzny tzn. opcja menu 421 na pozycję 3 dogrzewa dom krzywą grzania 1,1. Po dołączeniu czujnika wewnętrznego czyli 421 na pozycji 4 ( nawet przy ustawionym jego 0 wpływie ) musze zwiększać krzywą do 1,5 ponieważ niższe krzywe nie dogrzewają budynku. Wg mnie ten cały Clima Manager to strasznie słaby i niedopracowany sterownik. Przy temperaturach zewnętrznych powyżej 0 stopni, ClimaManager przekłamuje odczyt temperatury z czujnika zewnętrznego i pokazuje o +2 stopnie zawyżony, przy czym piec temperaturę z zewnętrznej czujki pogodowej odczytuje prawidłowo. Też tak macie ?
-
Jaką wartość macie ustawioną dla wpływu czujnika wewnętrznego ?