-
Liczba zawartości
14 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Atros
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Kurczę to ja już nie wiem o co tu chodzi. Chyba poeksperymentuję z zabudową szamotem bo mam chyba lekko przewymiarowany swój kocioł. Na pewno zbyt szybko zajmuje się cały zasyp a dodatkowo na górze zasypu gromadzi mi sie dość dużo popiołu przy paleniu węglem. Może wrzucisz jakąś fotkę jak to wygląda u Ciebie bo nie znalazłem;) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Z mojego punktu widzenia wynika, że w tym miejscu przy ruszcie zrobiło się nadzwyczajnie za zimno. Poza tym dostęp powietrza od dołu jest dość mocno ograniczony przez belkę poziomą od rusztu wodnego. Powietrze główne wpada do popielnika pod ruszt, później do góry a później znów musi się cofnąć w stronę drzwiczek przy ruszcie pionowym i to jest chyba wtopa. Tak sznur jest 18/18 ale uważam że jest za gruby - dość mocno odpychało mi drzwiczki. 16/16 byłby chyba bardziej odpowiedni. Po regulacji jest ok z tym że sznur wystaje ze swojej ramki i będzie bardziej podatny na zabrudzenie. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Dziękuję kolego za poradę z tym, że ja juz wspawałem płaskownik, wymieniłem też sznur a mój kociołek zbyt szybko zgazowywał cały zasyp i był niedoopanowania. Muszę z nim jeszcze pokombinowac bo po uszczelnieniu za pomocą wstawki z płaskownika zaczęło mi (przy paleniu drewnem) smołowac drzwiczki i wypust przy ruszcie pionowym i podejrzewałem związek z nieszczelnością. Wrzuciłem kilka fotek niedawno i tam było wszystko widać. Na pewno z palenia od góry nie zrezygnuję ale muszę trochę czasu na dojście do optimum poświęcić. Pozdrawiam serdecznie -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Na razie odpuściłem. Mam wizję co by rozdzielić drzwiczki popielnika i rusztu i zrobić dwoje niezależnych. Smoła znika ale nie palę drewnem więc musi. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
No właśnie - przed uszczelnianiem nie miałem takiego efektu w tym miejscu ale z drugiej strony wilgotność drewna też mnie zastanawia. Jak otworzyłem drzwiczki rusztu pionowego i popielnika to było tam pełno gęstego dymu ale żaru i płomieni nie było więc sam już nie wiem. Płaskownik jest na równo z czołem paleniska i popielnika a na drzwiczkach rowek pod uszczelkę jest na tej samej głębokości. Cały czas idę do przodu z czytaniem ale nie znalazłem podobnego efektu więc faktycznie poczekam na opinię bardziej doświadczonych osób. Może Last Rico się wypowie, może ktoś inny zechce... Zobaczymy. Dzięki za pomoc;) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
U mnie ta przegroda była przyspawana od dołu do oryginalnej blachy która wychodzi spod rusztu poziomego. Efekt był taki, że dociskała uszczelkę w jej dolnej granicy. Wczoraj nadspawałem jeszcze jeden wąski płaskownik by poszerzyć niejako powierzchnię przylegania uszczelniając to wszystko masą na 1200*. Też się obawiałem obcierania ekranu ale jest spoko. Myślę, że w tym miejscu mam już szczelnie - no chyba że istnieją cuda;). Teraz zastanawia mnie waga klapy PG bo chyba jest za mała albo ja mam za duży ciąg - nie podobają mi się efekty załamywania palenia w pewnych momentach i takie jakby fukające zaciąganie powietrza raz PG raz KPW. sąsiad ma drewniany mały domek i tez ma defro ale osobiście go nie widziałem. On za to widział mój kociołek i stwierdził, że on ma dużo większą klapkę przy popielniku i dodatkowo (niezamontowaną) jakąś zwężkę - podejrzewam, że jakaś przejściówka pod wentylator. Muszę to obadać kiedyś. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Defy ja mam coś takiego jak na zdjęciach. Czy Ty masz oryginalną klapkę na popielniku czy dorabiałeś? -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Jestem po kilku próbach z górnym spalaniem i widzę, że jeszcze długa droga przede mną aby palić optymalnie i w szczególności bezstresowo. Miałem znów przygody z "rozpędzającym" się spalaniem więc wczoraj kombinowałem z ponownym uszczelnieniem drzwi popielnika i rusztu pionowego. Efekt jest dużo lepszy i jest stabilniej ale pojawiają się od czasu do czasu takie jakby" załamania" palenia i rusza mi lekko klapką od PG na przemian z KPW. Obejrzałem wczoraj jeszcze popielnik i oś na której umieszczone są łopatki do czyszczenia rusztu. Nie jest to niczym uszczelnione ale nie wyczuwam też luzu osiowego - czy tam może ciągnąć na tyle dużo powietrza by wprowadzało zakłócenia spalania? Druga sprawa paliłem drewnem od góry przez trzy załadunki. Po wymianie uszczelnień w drzwiczkach popielnika i rusztu pionowego zauważyłem widoczne ślady "lepiku" wokół rusztu pionowego i na ekranie termicznym na drzwiczkach. Czy to może być efektem braku powietrza wtórnego czy może dalej w tych okolicach zaciąga lewuchę? Paliłem drewnem na 60*. Czy kąt padania z KPW również może mieć wpływ na nierówne spalanie? U mnie jest trochę bardziej na tył kotla niż na środek. Podejrzewam że bardzo drobne detale robią mnie w konia i powodują lekkie obawy przy tym sposobie palenia. Po ilu mniej więcej godzinach powinno dojść do skoksowania około 10-12kg węgla? Liczę na Wasze wskazówki i pozdrawiam. Dodatkowo zamieszczam kilka fotek z mego spalania. Sorki za jakość zdjęć ale robiłem je telefonem. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Jak Cię nie polubić? Wiem, że 40 lat to nie koniec świata ale budowany był w czasach gdzie wody i piachu nie żałowano więc wolę nie eksperymentować Średnica tez taka do bani 14/~25 przy czym ma w pewnym miejscu lekkie skrzywienie bo część jest w ścianie piwnicy z czystego betonu a majstrom chyba lekko zeszło. Nawet rury nie mam jak wstawić. Odnośnie tego tematu to widziałem gdzieś na Youtube filmik na którym przedstawiono mechaniczne czyszczenie, lekkie frezowanie i obkładanie natryskowe jakimś specyfikiem - chyba uszczelniającym, Czy słyszałeś o takim procesie? -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Dzięki Jacek37, Czułem, że to było związane z paleniem z podwyższoną temperaturą. Trochę będzie ciężko u mnie przeprowadzić podobny zabieg bo komin ma ponad 40 lat i jest ze zwykłej cegły a nie chcę by się rozsypał. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Możesz coś więcej napisać na temat kontrolowanego wypalania i tego czym czyściłeś kocioł? Sam coś będę musiał zrobić z pamiątkami po paleniu tradycyjnym. Wcześniej zaprojektował betoniarkę więc o co Ci chodzi:p Właśnie wróciłem z kotłowni. Od 15.00 paliłem drewnem - wytrzymało 3h ale jest jeszcze dużo żaru. kocioł był załadowany po sam pierwszy wymiennik gdyż chciałem troszkę smołki wypalić. Drewno w większości buk i trochę jabłoni. Chyba trochę za długo jak na moje warunki. Dymu wcześniej nie widziałem "zbyt wiele" . -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Defy - ja po przedwczorajszej przygodzie miałem zamiar całkiem wrócić do konfiguracji fabrycznej + nadmuch +Tech ale jednak wola eko i ekono palenia była silniejsza. Postanowiłem jeszcze raz wszystko sprawdzić i znalazłem jednak nieszczelność na drzwiczkach zespolonych popielnika i rusztu pionowego. Pomimo odciśnięcia się całego zarysu kotła na uszczelce drzwiczek - to właśnie ona była winowajcom. Nie była szczelna w swoim korytku i zaciągało pod nią. Wczoraj przeprowadziłem próbę na mniejszej porcji węgla i było w miarę pozytywnie ale nie mierzyłem co i jak tylko sprawdzałem czy mi się kocioł znów nie "rozbiegnie". Dzisiaj o 7.00 załadowałem wiaderko( 12 kg) węgla z Mysłowic i paliłem na 57* na kotle do godziny prawie 15 przy temp zewn -6 a wewnętrzna 21-22. Uważam,że jak na pierwszy spokojny raz to całkiem dobrze o ile nie b. dobrze. Dymek czasami się pojawiał ale nie było efektów specjalnych. Od 15.00 palę drewnem i obserwuję. Prosiłbym Szanownych forumowiczów o ewentualne wskazówki na co zwrócić szczególną uwagę. Mam tez kilka fotek ale jeszcze nie wiem jak się je wkleja bo skoncentrowałem się na razie na czytaniu tego tematu i jestem dopiero na 55 stronie. Defy a Ty porządnie uszczelniaj przegrodę - może tak jak ja płaskownikiem. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Dzięki defy za pomoc. Zgodzę się z Twoim pierwszym zdaniem na temat ścierwa. Żałuję, że nie trafiłem na to forum wcześniej bo po wyczytaniu opinii "znawców" nigdy bym tego kotła nie kupił. Odnośnie mojego problemu to wiem już trochę więcej i postaram się to jakoś wykorzystać, Widzę że u Ciebie uszczelnienie między rusztem pionowym a popielnikiem jest ze zwykłej blachy a ja płaskownik przyspawałem do tego wcięcia przy kotle. Czy to już wystarcza? Odnośnie KPW no to mnie trochę Zmartwiłeś bo myślałem że to wystarczy. A Powiedz czy przy swoim rozwiązaniu nie Masz utrudnionego dostępu przy napełnianiu komory zasypowej? -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Atros odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witam Wszystkich Palaczy. Z zafascynowaniem śledzę ten wątek ale jestem dopiero przy 30-stej stronie więc wiele informacji jeszcze przede mną. Bardzo spodobało mi się to, że Ktoś bezinteresownie postanowił niejako "pomóc" nam wszystkim prowadząc przez trudną drogę eko-palenia a tym samym, że dzięki Niemu w pewnym stopniu sami sobie pomagamy. Moją przygodę z eko-paleniem rozpocząłem kilka dni temu i szczerze powiem jestem załamany. Mój kocioł - Optima Komfort STD 15kW - przy zakupie wyposażyłem w wentylator i sterownik z PID-em. Zacząłem palić tradycyjnie i paliło się nie najgorzej i prawie bez obsługowo ale nie podobały mi się przerosty temperatury oraz to, że zaczęło smolić kocioł, komin i blachę na dachu. Zmusiło mnie to do analizy problemu i rozpoczęcia poszukiwania informacji na temat ewentualnych zmian w sposobie użytkowania kotła. W ten oto sposób Wujek Google skierował mnie na tą stronę. Po zapoznaniu się ze szczątkową ilością informacji z pierwszych postów odpaliłem od góry i byłem w szoku. Smolenia mniej a proces palenia się wydłużył. Pozytywnie "nakręcony" postanowiłem wyeliminować wentylator a w jego miejsce zaaplikowałem klapkę do popielnika i miarkownik Honeywell-a, który pozostał mi z poprzedniego kotła (Dakon Dor). Wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że po zamknieciu się klapki z komina "dawało" czarno- burym czyli dusiłem opał. W tym momencie postanowiłem dorobić prowizoryczną mini kierownicę w drzwiach zasypowych. Niestety zbyt mocno podniecony i z braku czasu zrobiłem ją z tego co miałem czyli rurki o średnicy wewnętrznej około 15mm. Kocioł zaczął sobie fajnie szumieć i niby wszystko by było ok ale... dalej dusiło opał po zamknięciu się klapki. Stwierdziłem, że do ostatecznej przeróbki przygotuję się trochę dłużej i trochę lepiej. Zakupiłem rurę gwintowaną 1.25 cala i mufę gwintowaną i przyjrzałem się dokładniej kotłowi. W miarę czytania tego tematu doszedłem do miejsca gdzie Last Rico pisze o szczelnym oddzieleniu popielnika od drzwiczek rusztu pionowego. I tutaj pojawiły się znów schody - w moim kotle drzwiczki popielnika i rusztu pionowego to te same drzwiczki. No cóż - spawara do ręki płaskownik i fruu. Efekt - komory oddzielone, uszczelnione ale pojawił się tym samym skutek uboczny - koniec gwarancji na kocioł. Następnie do drzwiczek zasypowych trafiła mufa a do niej wkręciłem rurę ( rozkręcane by ułatwić sobie zasyp). Moja KPW kończy się na równi z ścianką komory zasypowej. Dorobiłem tez klapkę z regulacją więc następnym etapem było odpalenie - oczywiście od góry. Podniecony załadowałem wiaderko węgla, kilka drewien i rozpałka. Startowałem z małym otwarciem klapy PG i przez chwilę całkowitym otwarciem KPW. Samo rozpalenie przebiegało zupełnie inaczej niż zwykle. Jakoś łagodnie. Sprawdzając co wylatuje z komina byłem bardzo zadowolony gdyż nie wylatywało prawie nic. Obserwując parametry ze sterownika,który pozostał - w tym temperature spalin - próbowałem optymalnie ustawić KPW. Samo rozpalenie i uzyskanie temperatury około 55-58 * trwało jakieś 45 minut. Po tym czasie klapa PG się zamknęła i nastąpiło jedno wielkie pie.......cie, tak duże że aż wypuściłem piwo z ręki. Kocioł zaczął zaciągać powietrze raz przez KPW raz przez klapę PG cały czas nią ruszając. Jakoś to opanowałem zmieniając ustawienia klap ale wiem, że to efekt rozpalenia się zbyt dużej ilości opału i zbyt mocne gazowanie. Po jakimś czasie wszystko się ustabilizowało i kociołek sobie pracował spokojnie dalej, pozostawiając na końcu wybielone palenisko i wymienniki oraz dwie łopatki popiołu. Pomyślałem sobie, że przesadziłem z szybkością rozpalania więc przy następnym odpaleniu zrobiłem to dużo wolniej. Efekt - takie samo fukanie ale już po około 2 godzinach od startu. Nie wiem co z tym można zrobić. Brak możliwości kontroli kotła przez około 15 minut mnie lekko przeraża. W momencie kiedy jestem w domu to pal licho ale często w domu zostaje moja małżonka z dzieckiem i nawet nie chcę myśleć co wtedy. Dodam, że dom jest z lat 60 podpiwniczony, otynkowany ,bez ocieplonych ścian ma około 140mkw ,ocieplony strop styropianem 5cm, komin około 8m o przekroju cegły - nieocieplony od poddasza do dachu. Ponad dachem ocieplony przy okazji wymiany pokrycia dachowego. Do tego dochodzi podgrzewacz wody na 150 l. Sprawdzałem uszczelki w drzwiach i są odciśnięte na całym obwodzie. Może moja KPW jest przyczyną problemów gdyż trochę nie wstrzeliłem się z kątem- pada na dół ale bardziej na tyłach kotła niż na środku. Proszę o jakieś wskazówki szanownych forumowiczów a w szczególności eksperta e-palenia pana Last Rico. P.S. Jeszcze taka ciekawostka. Jak zaślepiałem szczelinę pomiędzy popielnikiem a rusztem pionowym to miała ona dokładnie 1/17 wielkości rusztu czyli tak jak Last Rico podawał dla wielkości klapy PW.