Witam. Mieszkam koło uciążliwego zakładu (malarnia itp.). Wczoraj zaczęli kłaść jakieś rury koło granicy działki. Podejrzewam że to jakiś drenaż, na deszczówka, ścieki, nie wiem. Chciałem się dowiedzieć co to i jak będzie lecieć. Niestety ani właściciel ani pracownicy nie chcą nic powiedzieć. Dodatkowy problem jest taki, że właściciel tak powykrajał działki, że sam jest swoim sąsiadem. Ja formalnie z zakładem nie graniczę. Czy mogę pomimo tego jakoś zobaczyć plany tej inwestycji? Zakładam (optymistycznie), że uzgadniał usytuowanie tych rur gdzieś (gmina, ZUDP, gesut, proboszcz) więc coś powinno się dać zobaczyć. Macie jakiś pomysł?