Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Art2909

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Art2909

  1. Palenie dołem to aż w glowie mi sie zakreciło bo wydaje mi sie trudniejsze. Jesli mozna spytac to napewno problemem moim jest zabrudzenie kotła. Nie wiem jak gruba jest warstwa ale moze przekraczac 3 mm miejscami. Próbowałem to skrobać ale jak z kamienia. Jest mozliwe wypalenie tego bez środków chemicznych? Bo ręcznie do 80% pieca nie ma dostępu. I dobrze mi się wydaje że taka warstwa sadzosmoły bardzo zwieksza zuzycia opału prawda?
  2. Tak rozumiem jednak streszczenie przeczytałem od wczoraj i nadal nie rozumiem czy jest sens robić na dole pieca przegrode czy nie. Tylko w zamyśle spalania gornego. Dziękuje jednak za informacje co do Pańskiego spalanie jest dla mnie wskazówką że 30 kg na 6h to stanowczo za dużo. Paliłem wcześniej drewnem i było o wiele lepiej a tym węglem to nie umiem:D Pozdrawiam:)
  3. No rozumiem, ale jedyne co moge zmienic to sposób palenia. Dokładając cały dzien (11h)po 2-3 szufelki co godzine spaliłem 30 kg. Temp pieca koło 60 stopni. Paląc od gory spaliłem ten opał o 4,5h szybciej i głównie o to mi chodzi. Czytając forum wywnioskowałem że przez luki w dzwiczkach opał sie wypala za szybko oraz pierwszy płaszcz wodny ma prześwit od dołu i góry i zastanawiam sie czy gdyby od dołu zablokować przepływ powietrza to czy spalanie nie było by efektywniejsze? Bo teraz powietrze leci pod płaszczem i do komina, Pomoże ktoś? Pozdrawiam:)
  4. Witam wszystkich. Jestem początkującym palaczem w piecu:) Piec w moim domu to stary piec:) http://zapodaj.net/75c9f20e58011.jpg.html Powiedzcie proszę jak ekonomicznie w nim palić węglem typu orzech średni. Klapka na samej gorzej jest podnoszona do góry bez zadnej regulacji. Pozostałe dwie to drzwiczki. Też nie ma regulacji dostepu powietrza. Dodatkowo są bardzo nieszczelne ( 0,5 cm). Na drugim rysunku widać z boku pieca na dole otwór zasłaniany taką wsuwaną blachą. Od czego t jest? Wczoraj zasypałem piec węglem około 28 kg. Nie było to nawet połowa możliwego zasypu. Rozpaliłem od góry drewnem. Paliło się 6 godzin utrzymujac temperature 50-60 stopni. Teraz moje pytanie czy taka ilosc wegla to nie za duzo jak na tak slabe ogrzanie? Dom to okolo 300m2 nieocieplony z grubymi murami z pustaka. Bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...