Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

antyz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez antyz

  1. No chyba masz rację co do ceny, wiec ją mogę śmiało łykać choć widziałem w promocji jeszcze taniej ok 17zł neto ale brąz w połysku z tym że chcę szary w macie:) Tak trochę kombinuję bo kasy coraz mniej a trzeba jeszcze ocieplić itd wiec szukam oszczędności, wróciłbym jeszcze do tego świetlika, czy jak bym go wykonał z blachy we własnym zakresie ew. kupił rurę czy tą soczewkę to tak samo by zadziałało?
  2. Wiesz co no blach jest z bud matu, huta arcelor także chyb nie jest najgorsza a co do płaskie to jest cena za arkusz, może się pokusić o inną płaską a zostać przy tej blachodachówce? A i jeszcze jedna, miał ktoś styczność ze świetlikami? Mam raczej mało światła w tym domu i chciałem coś takiego zamontować, nie widziałem poza netem jeszcze takowego rozwiązania dlatego pytam jak to się sprawdza w praktyce, czy rzeczywiście warto wyłożyć na to prawie 900zł?
  3. Ema, na dogadanie się z kolesiem raczej marna szansa więc podjąłem decyzję o zagruntowaniu powierzchni po całości może ze dwa razy a dodatkowo w łazięce zeskrobię ile się da i wyleję zaprawę samopoziomującą. Myślę ze będzie ok ale czy rzeczywiście jest to dobry pomysł?
  4. Nie no rynny zamierza montować Dzięki za odpowiedź, teraz jeszcze zastanawiam się nad blachodachówką z bud matu, jest to sara w macie za 18.64 netto+plus płaska 55zł /arkusz netto, czy to jest dobra cena czy mam szukać dalej?
  5. No gdyby to była blacha trapezowa to istotnie gąsiory byśmy zrobili z płaskiej ale do blachodachówki nie bardzo podchodzi taka opcja. Jako że mam drewniany dom to pomyślałem także o mocowaniu rynien na haki do krokiew dzięki temu odeszło by mi ok 100m blachy na pasy nadrynnowe, jest sens to robić? Co do rynien plastikowych to biorę pod uwagę Bryzę i Kaczmarka a może coś tańszego jeszcze kupić, jest jakaś tańszy system?
  6. A ja jeszcze inaczej się zapytam bo wyceniając blachę wszędzie dostaję info o pasach nad rynnowych, wiatrownicach, obróbkach przyściennych a mnie sie wydaje że można po prostu kupić blachę płaską i wszystko podocinać i powyginać Mam rację? Więc do kompletując kompletne pokrycie potrzebuję blachodachówkę+blachę płaską+gąsiory+wkręty farmerskie+orynnowanie i może jeszcze paroizolację nie mówiąc o gwoździach, czy to wystarczy by pokryć dach ?
  7. Ciekawa opcja niemniej jednak aż tak źle nie stoję z kaską Chciałbym po prostu nie przepłacić za ten dach bo nie potrzebuję blachodachówki za 50zł, a jakie są koszta robocizny wymurowania kominów ? Są na środku i mają teraz po 120cm ale chcę je wyburzyć i postawić mniejsze tak ok 50-60cm bo jak pisałem są na środku na samym szczycie. Ile to kosztuje ?
  8. Domyślałem się ale mimo to postanowiłem spytać, więc jak rozmawiamy dalej o blachodachówce to jak ten dach pokryć przy minimalnym nakładzie kapitału? Muszę zrobić ten dach a z kasą krucho dlatego szukam jak najtańszej opcji, gdyby to był nowy budynek to i nad droższym rozwiązaniem bym się zastanowił.
  9. Wszystko fajnie, pięknie ale chyba nie dodałem że posiadam stary, drewniany dom, na którym leży stara blacha na rąbek i ma zamiar na nią właśnie położyć nową. Wybrałem takie rozwiązanie bo dach stoi a ja zacznę go rozbierać i kombinować to jeszcze coś uszkodzę, jakaś krokiew pęknie itd. Zapytam w taki razie czy taką dachówkę w ogóle mógłbym zastosować czy konstrukcja raczej nie wytrzyma jej ciężaru?
  10. Siema, powiedzcie mi czy w ogóle da się kupić blachodachówkę z ocynkiem poniżej 20zł, coś budżetowego a jednocześnie wytrzyma 10-15 lat? Dostałem ofertę na Blachę z balex metal grafit mat za 21zł, czy to dobra cena? A co z rynnami, wszyscy piszą na temat blachy a o rynnach nic nie wiem prócz tego ze plastik jest tańszy niż blacha:) Dodam że mam dach o pow 211m2 dwuspadowy.
  11. To co radzisz w przypadku baku kompromisu? Rozumiem że takie wylewki kosztują ale moze tylko tą nieszczęsna łazienkę tak poprawić ?
  12. Wiesz do tego jeszcze 20 łopat piachu poszło...chiałbym uniknąć skuwania całej podłogi bo może będzie wystarczjąco mocna, sąsiad poddał poysł aby w tych miejscach gdzie sie łuszczy i zchodzi beton zagruntować i zalać zaprawą samopoziomującą to samo spróboiwać zrobić z łazienką. Czy to jest w ogóle jakas opcja ratunkowa? Łazić po sądach mi sie na prawdę nie chce i byłbym gdyby sie dalej stawiał gotów sam to poprawić a jego ew. p... do skarbówki gdzie mam 3 znajomych że sie nie rozliczył i nie wystawił mi faktóry.
  13. Wiesz co no te wiaderka miały może po 20-25 litór max i po dwa wlewali, nie zawsze byłem przy krecie i nie patrzyłem im na ręce. dawai jeden worek na chudziak wiec jak dali 1.5 na posadzkę docelową to myślałem że wystarczy z resztą oni też tak nawijali pozatym teraz warstwa ma 10 cm wieć jest dość gróba. łazienka ma 8.5 m2 Posadzka już po wyschnięciu jeśli o takowym można mówić bo jeszcze jes zimno i trzyma mróz ma kolor jasno szary.(tak na marginesie) Myślisz ze trzeba zrywć całą podłogę?
  14. Wiesz może tak po prostu dają ja nie miałem o tym pojęcia wiem tylko ze jak sie muruje to proporcje 1:3 trzeba zachować. Na chudziaku dałem dwie warstwy po 4cm styropianu, 040, włazience jest podłogówka i czy to by nie "tańczyło"razem ze zbrojeniem? Dali włókna ale nie wiem w jakiej ilości, dylatacje na pewno między łazienką i pokojem tak i na pół przez dwa pokoje. Przy ścianach dali piankę tylko gdzieś się czasem pod betonem schowała... Koleś nie był tego w stanie wyliczyć, tak powiedział bo nie wie ile towaru może zejść! W...mnie to troche bo chyba powinien umieć to obliczyć i nawet jak gdzieś styro krzywo leży to powinien wiedzieć ile towaru pójdzie na podogę! A powiedz mi co z tym cementem czy jest dobry w ogóle? Myślałęm oi cemex I 42.5 ale on jest chyba szybszy, gość nawinął że wystarczy 32.5 jedynka i ze ożarowski im w badaniach kiedyś tam najlepiej wyszedł. I czy to możliwe że piach sie nie rozmieszał w mixokrecie?
  15. Kurcze no jak pytałem przez telefon to miło starczyć 800kilo na te 60m2, byłem zdziwiony faktem ze zabrałko i dymałem jeszcze po 450kg, nie wiedziałem że 1.5 wora to zamało! Ale chyba można by to było przełknąć, najważniejsza jest dla mnie ta łazienka bo tam jest podłogówka i rury wszystkie i na zerwanie tej posadzki się zdecyduję ale czy resztę też zrywać?? Na podłodze w kuchni i trchę w przedpokoju będzie terakoty reszta panele podłogowe. Czy jesteś prawie pewnien że ten towar był za słabo umieszny i za suchy albo było w nim za mało klutana i wody? Pytałem przedstawiciela tej firmy który stwierdził że nawet gdyby dodać 1.5litra na tą tylko podłogę to nic sie nie powinno stać a wyszło go tyla ale na całość !
  16. Tyle poszło na posadzk właściwą, chudziak swoją drogą, napisałe po prostu, że na chudziaka dawali 1 worek a teraz 1,5 worka i posadzka ma 10cm ok bo nie wszedzie. dzwoniłem do gościa kilka razy wcześniej przed wylaniem żeby o wszsytko wypytać a i tak wyszłą z tego dupa straszna. Wiesz ja jestem człowiekiem raczej ugodowym i jestem w stanie wypracować jakiś kompromis no ale ewidentnie wina leży po stronie wykonawcy. Jeśli twierdzi że przy -5 można lać to przecież powinien takze wiedzieć że i piach będzie zmarźnięty mimo wszystko posadzka w pokojach związała, coś tam miejscami zchodzi, rozsypuje się jak sie kopnie nogą wierzchnia warstwa no ale w łazience jest do bani. Moze strzelę pare fotek puźniej. Chciałbym jeszcze uzyskać jednoznaczna odpowiedź na pytanie o tą mieszankę bo pomijając mróz który tak bardzo jej nie zaszkodził jakość zaprawy miała zdecydowanie większy wpływ jak dobrze rozumiem?
  17. Powieżchnia do wylania to ok 60m a grubość ok 10cm w łązience 5cm bo była powyżej poziomu, na chudziaki dali 1 worek a na właściwą posadzkę 1,5 i tak wyszło ok 1250kg, piachu ok 5metrów (chudziak wylewali w proporcjach 1 worek, 20 łopat piachu i dwa wiadra wody), uznałem że jak to robią codziennie to wiedzą co jest grane i jak należy to robić. Piach leżał na dworze oczywiście i był zmarźnięty. A to widze ze najpierw trzeba popytać kilku fachowców dopiero potem wydać instrukcje wykonawcy... polałem wodą bo po 2 dniach włazłem do domu i zaobaczyłem włąsnie że tak jakoś dziwnie wyglada ta powierzchnia, jak gąbka. Zadzwoniłem do kolesia i on mi powiedziłą co zrobić, polać wodą i utrzymywać plusowa do odwilży czyli przez dwa dni to robiłem O foli i przykryciu nikt nie wspominał, do dupy taka robota bo koleś nie widzi swojeje winy i cały czas rtwierdzi że nie dopilnowałem, że mróz rzemroził itd. Czyli jednoznacznie można stwierdzić ze towar jeśli był za suchy to jest to bezpośrednią przyczynmą takiego stanu rzeczy? I wina leży po stronie wykonawcy?
  18. Dodam tylko jeszcze że cement był ożarowski 1 , 32.5 w stosunku 1.5 worka na mix.
  19. Dzięki za info. mój znajomy też twierdzi że możliwe iż towar był za suchy i przez to cement nie miał jak związać. Tylko czy na pewno a jeśli tak to co trzeba było zrobić, dobrze to ubić przed zatarciem i jeszcze maszynowo to przytrzeć? Swoją drogą wszystkie podłogi były tylko ręcznie wyprowadzone łatami a na koniec taką małą packą koleś powykańczał achyba powinno sie to zrobic maszynowo czy nie ma takiej potrzeby?? Po dwóch dniach od wylewki wstawiłem trzy piecyki elektryczne i polałem wodą tą posadzkę i tak trzymałem temperaturę przez dwa dni aż przyszła odwilż bo tak mi kazał zrobić wykonawca mimo to ta wierzchnia warstwa jest do zdarcia i chyba cała ta posadzka do skucia. A kolesie z polecenia...
  20. Witam moze od razu przejdę odo rzeczy otóż ponad miesiąc temu zdecydowałem sie wylewać posadzki i zleciłem to polecanym fachowcom. W rozmowie telefonicznej otrzymałem info że mozna lać do -5 wieć umówiłem termin i sie zaczęło.. Zazęli od wylewki włazience gdzie jest podłogówka oraz rury co i cwu a że poziom względem podłogi w salonie jest o 5 cm wyższy to tylko takż grubość można lać. Nie wiem czy jest to istotny szczegół ale w czasei wylanie jeden z wykonawców stwierdził że towar jest za suchy i żeby dolać wody do następnego mixa. Rura im sie prawie zapchała ale jakoś poszło. Po robocie zapytałem czy coś mam robić z tą podłogą i dostałem odpowiedź że nie tylko pozamykać drzwi i tyle. Dwa dni później zauważyłem że posadzka w łazience dosłownie sruktórę gąbki czy też pumexu jakby zgazowała, nie jest jednolitą masą . Zadzwoniłem do gościa i mówię co jest grane a on na to ze to przez dodatek uplastuczniacza i żeby polać to wodą i utrzymywac dodatnią temperaturę co uczyniłem i tak sie bawiłem przez dwa dni potem była odwilź przez 3 dni. Problem jednak nie zniknął a warstwa ok 6 mm po prostu odłazi i nie związała. Od wylania minął już ponad miesiąc wieć spotkałem sie z wykonawcą który winą obarcza mnie bo podobno mówił że musi być dodatnia temperatura w pomieszczeniu a ja jestem przekonany na 100% że takiej informacji prócz tej ze mozna lać do -5 nie otrzymałem. Twierdzi też że to od mrozu i nie upatruje w tym żadnej sowjej winy, Ok jeśli od mrozu to zachodzę w głowę dlaczego w miejscach p. drzwi balkonowe gdzie beton od zewnątrz był odgrodzony tylko 30mm deską nic sie nie stało? Dlaczego przy drzwiach wejściowych gdzie jest 10cm szpara także mróżnie zajżał? Tylko w łazience gdzie ściany mają 22 cm i są ocieplone styro 10cm?? Czy ewidentnie ktoś coś spieprzył czy wnina leży tylko i wyłącznie po stronie mrozu? Prosze o info bo już mnie męczy ta sytuacja a wykonawca nie poczów się do winy tymbardziej jestem zły bo na podłogę poszło 1250kg betonu a zbrojenia w postaci włukniny tylko 1800g uplastyczniacza powinno według producenta zejść ok 10l a poszło tylk1.5L!! Z góru dzieki za info.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...