nina281

Dzień dobry, zwracam się z nietypową prośbą o pomoc do osób, które mają większa wiedzę w temacie wynajmu mieszkania, w szczególności cudzoziemcom. Zainteresowana wynajmem jest para młodych ludzi z Ukrainy, z małym dzieckiem (dziewczynka ma chyba ze 2 latka). Na spotkaniu wydali mi się bardzo sympatyczni. Chciałabym zaproponowac im umowe wynajmu okazjonalnego, na rok. Jednak oni oboje potrzebują zameldowania na pobyt czasowy – jak mi wyjaśnila ta Pani, obecnie przebywają w Polsce na podstawie zezwolenia na zamieszkania na czas określony, które jest ważne do końca grudnia przyszłego roku, 45 dni wcześniej musi wykazac się meldunkiem czasowym w Polsce, aby to zezwolenie zostało przedłużone. Na początku troche się przestraszyłam, jednak wczoraj w nocy troche poczytałam w Internecie, że tak naprawdę nie stanowi to żadnego zagrożenia – z drugiej strony, nie znajdę chyba zbyt wielu chętnych na podpisanie umowy najmu okazjonalnego, ludzie boją się bo to notariusz, bo to jakieś oświadczenia o eksmisji itp. Poza tym, spodobali mi się, zastanawiam się jednak jak ich mogę sprawdzić. Czy spotkaliście się kiedyś z taka sytuacją? Lub wasz znajomy? Co byście na moim miejscu zrobili, ew. jak ich sprawdzili? Obecnie wynajmują mieszkanie na Białołęce, jej mąż dostał pracę na Mokotowie i szukają teraz mieszkania w tej części Warszawy. Wynajecie mieszkania jest zawsze ryzykowne, czy w ich przypadku może być bardziej, bo sa cudzoziemcami, czy wręcz przeciwnie, mniej, bo mają wiele do stracenia w przypadku zatargu z prawem? Oni sa bardzo zainteresowani wynajęciem tego mieszkania, chyba im się spodobało (jeszcze wynegocjowali zniżkę), dzwoni do mnie ta babka i delikatnie nalega. Jednak nie mieli nic przeciwko temu, jak powiedziałam, ze o tym zameldowaniu to ja musze poczytac i czegoś wiecej się dowiedzieć.